Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Białoruscy żołnierze nie popierają planu Łukaszenki? Mają kontaktować się z ukraińskim wywiadem
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 23.03.2022 21:29

Białoruscy żołnierze nie popierają planu Łukaszenki? Mają kontaktować się z ukraińskim wywiadem

Żołnierze Aleksandra Łukaszenki nie chcą walczyć z Rosją na wojnie w Ukrainie
VASILY FEDOSENKO/AFP/East News

Ewentualna decyzja Aleksandra Łukaszenka dotycząca wsparcia Władimira Putina w walkach na wojnie w Ukrainie nie zostanie wykonana przez białoruskie wojsko? Rzecznik dowództwa sił lądowych Ukrainy wyznał, iż część Białorusinów służących w wojsku kontaktuje się i zapewnia, że nie będzie walczyć z rosyjską armią.

Po ujawnieniu przez ukraińskie służby, iż oligarchowie planują odsunąć Władimira Putina od władzy, Wołodymyr Fitio postanowił przekazać kolejne sensacyjne doniesienia. Białorusini mają nie być tak skorzy do pomocy Władimirowi Putinowi, jak ich prezydent.

Aleksandr Łukaszenka według ustaleń białoruskiego opozycjonisty i byłego ministra kultury Białorusi ma planować prowokacje przy granicy z Ukrainą. Pawieł Łatuszka wskazał, że ma to "usprawiedliwić inwazję na terytorium Ukrainy". Ukraińskie służby podają jednak, iż wojsko białoruskie nie podziela planów swojego dyktatora.

Rzecznik dowództwa sił lądowych Ukrainy Wołodymyr Fitio przekazał, iż część wojskowych z Białorusi ryzykuje i bezpośrednio kontaktuje się z siłami Wołodomyra Zełenskiego. Cytowany przez agencję Ukrinform rzecznik ujawnił, jakie deklaracje padają z ich ust.

Białoruskie wojsko nie chce walczyć na wojnie w Ukrainie

- Niektórzy wojskowi z Białorusi próbują kontaktować się z naszymi władzami i mówią, że w przypadku wysłania ich wojsk na Ukrainę, oddadzą się do niewoli - przekazał Wołodymyr Fitio.

W specjalnym komentarzu dla mediów rzecznik dowództwa sił lądowych Ukrainy podkreśla, że jego kraj i żołnierze gotowi są dalej odpierać ataki ze strony Rosji. To jednak nie wszystko. Armia ukraińska jest gotowa również na inne scenariusze ataków.

To właśnie ciągła mobilizacja Ukraińców i brak poparcia dla wojny Władimira Putina mają stać za deklaracjami części wojskowych Aleksandra Łukaszenki. - Ukraińskie siły zbrojne są gotowe na każdy rozwój wydarzeń i wróg nie ma czego szukać na terytorium Ukrainy - wyjaśniał Wołodymyr Fitio.

- Białoruscy wojskowi dobrze o tym wiedzą - dodał stanowczo rzecznik dowództwa sił lądowych Ukrainy. Okazuje się jednak, że strona rosyjska nie ma zamiaru się poddać i mocno liczy na wsparcie ze strony Aleksandra Łukaszenki. Wiedząc, że oddolny bunt przeciwko dołączeniu do wojny w Ukrainie może pokrzyżować plany Władimira Putina, rozpoczęła się specjalna akcja.

Rozmowy Rosjan z Białorusinami, chcą ich przekonać

Na wyższy szczebel rosyjskiej armii dotarła wiadomość o możliwych problemach ze zmobilizowaniem białoruskich żołnierzy. Podjęte zostały kroki, które mają przekonać wątpiących w sens wojny w Ukrainie.

Jak wskazuje Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, Białorusini zapraszani są na indywidualne rozmowy ze stroną rosyjską. Składane im są propozycje, mające przekonać ich do zasadności wkroczenia na terytorium Ukrainy i wsparcie rosyjskiej armii w walce.

Białorusini mają otrzymywać propozycję dołączenia do rosyjskiego wojska. - Za wykonywanie zadań specjalnych Białorusinom oferuje się wynagrodzenie w wysokości 1000-1500 dolarów miesięcznie, a oprócz tego edukację na rosyjskich uczelniach wojskowych, jak np. Riazańska Wyższa Szkoła Dowódcza Wojsk Powietrznodesantowych, na preferencyjnych warunkach - przekazał  wywiad wojskowy Ukrainy.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: wp.pl, goniec.pl, PAP