Będzie koalicja Zjednoczonej Prawicy z Konfederacją? Przemysław Wipler jednoznacznie odpowiada
Polskę czeka koalicja Zjednoczonej Prawicy z Konfederacją? To, biorąc pod uwagę niemal wszystkie sondaże, często wydaje się nieuchronne. Przemysław Wipler, który będzie startował do Sejmu, tłumaczył, jak Konfederacja zapatruje się na potencjalne bratnie się z PiS-em.
Przemysław Wipler wystartuje do Sejmu
W związku z wysokim poparciem dla Konfederacji, a przede wszystkim w konsekwencji braku możliwości uzyskania samodzielnej większości przez Zjednoczoną Prawicę, coraz częściej pojawia się scenariusz utworzenia wspólnego rządu przez te ugrupowania. Może to być bardzo trudne, bowiem wyborcy Konfederacji są negatywnie nastawieni do wizji współdzielenia władzy z PiS-em.
W tym tygodniu z kandydowania z list Konfederacji w Toruniu zrezygnował Tomasz Mentzen, brat Sławomira Mentzena, a jego miejsce zajął Przemysław Wipler. Ma on duży wpływ na lidera Konfederacji i może go nakłaniać do ewentualnej powyborczej koalicji z PiS-em.
Ewa Błaszczyk potwierdziła nowe informacje o córce. Doniesienia ze szpitala okazały się prawdąWyborcy Konfederacji nie chcą się bratać z PiS-em
Jak Przemysław Wipler zapatruje się na potencjalną koalicję ze Zjednoczoną Prawicą? - Nie jestem łącznikiem Konfederacji z PiS-em. Uważam, że po wyborach Konfederacja nie powinna wchodzić w koalicję z żadną partią. Nie będziemy wchodzić w żaden rząd ani z PiS-em, ani PO. Tego nie chcą nasi wyborcy. Tego nie chcą nasi liderzy. My chcemy zdecydowanej zmiany, chcemy wyprowadzić Polskę z komunizmu - mówił na antenie RMF FM.
Istotnie, o ile wyborcy Prawa i Sprawiedliwości są skłonni zaakceptować takie rozwiązanie (aż 60 proc. z nich akceptuje wizję wspólnych rządów PiS-u i Konfederacji), to w przypadku wyborców tego drugiego bloku reakcja jest skrajnie odmienna. Aż 69 proc. wyborców Konfederacji nie chce powyborczej koalicji z PiS-em.
Wipler odniósł się do kwestii aborcji
Podczas rozmowy Przemysław Wipler odniósł się również do innych kwestii istotnych dla debaty publicznej, m.in. do prawa aborcyjnego. Na pytanie czy jest za jego zaostrzeniem, odpowiedział, że “powinien być chroniony kompromis konstytucyjny”. - Nie chcemy, żeby w chwili kiedy za granicami Polski trwa wojna, kiedy w kraju szaleje drożyzna, była wywoływana wojna cywilizacyjna, która jest tematem zastępczym - tłumaczył polityk.
Źródło: RMF FM
