Bawaria: Władze zakazały prezentowania . To znak rosyjskiej agresji
Ukraińskie media informują, że władze Bawarii wprowadziły zakaz publicznego prezentowania znaku "Z". Litera jest używana przez rosyjską propagandę do wyrażania poparcia dla agresji na Ukrainę. W niemieckim landzie za pokazywanie symbolu grozi kara grzywny lub nawet trzech lat więzienia.
W Rosji znak "Z" stał się już prawdziwą ikoną wojny w Ukrainie. Obnoszenie się z symbolem wyrażać ma poparcie dla tzw. operacji specjalnej i wszelkich działań samego Władimira Putina.
Rosjanie malują więc literę na koszulkach, gadżetach, a nawet organizują flash moby i zapalają światła w akademikach tak, by stworzyć jej kształt. O ile jednak "Z" to powód do dumy dla wielu mieszkańców Federacji Rosyjskiej, o tyle poza nią budzi coraz większe kontrowersje.
Symbol rosyjskich wojsk zakazany w Bawarii
Ukriańcy nie ukrywają, że dla nich "Z" to nic innego jak symbol barbarzyństwa i okrucieństwa reżimu Putina. Z podobnego założenia wyszły także władze niemieckiej Bawarii, które zabroniły publicznego prezentowania litery.
- Bawarska prokuratura podejmuje konsekwentne działania przeciwko osobom, które publicznie aprobują wojnę napastniczą, naruszającą prawo międzynarodowe - miał powiedzieć cytowany przez ukraińskie media minister sprawiedliwości landu Georg Eisenreich.
Wszystkim, którzy złamią zakaz grozi kara grzywny, a nawet pozbawienia wolności do tzrech lat. Podstawy do podjęcia zastosowania takiej sankcji można znaleźć w niemieckim Kodeksie Karnym, który mówi o karach za przestępstwo nawoływania do agresji.
Rosjanie z dumą prezentują "Z"
Znak "Z" to najpopularniejszy znak malowany na rosyjskim sprzęcie wojskowym biorącym udział w wojnie w Ukrainie. Według niektórych oznaczaWedług niektórych, oznacza on właśnie wojska Federacji Rosyjskiej, podczas gdy "O" to np. wojska Białoruskie, a "X" - Czeczeńcy.
Ukraińcy odnajdują zaś w symbolu analogię dla nazistowskiej swastyki i nazywają prześmiewczo "zwastyką". Podobne skojarzenia budzi on także w zachodnich krajach.
W Rosji zapanowała istna moda na obnoszenie się ze swoim poparciem dla działań rosyjskiej armii. Choć brak oficjalnych, rzetelnych danych, wiadomo, że większość Rosjan opowiada się za polityką Władimira Putina i jego imperializmem.
Stąd też liczne happeningi organizowane w szkołach, szpitalach czy zakładach pracy. Popularne stały się hasła "za swoich" i "za Putina". Do litery często dodawana jest także metafizyczna symbolika, gdzie "Z" składa się z trzech belek, symbolizujących trzy zjednoczone narody słowiańskie - rosyjski, ukraiński i białoruski.
Rosyjskie władze ewidentnie starają się narzucić swój przekaz nie tylko w przestrzeni informacyjnej, internetowej, ale także miejskiej – litera Z ma się kojarzyć ze wsparciem swoich żołnierzy, dumą narodową, być wyrazem postawy patriotycznej. 9/n pic.twitter.com/KtH0wM3mwq
— Tomasz Piechal (@TomaszPiechal) March 4, 2022
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Interfax: Putin podpisał nową ustawę. Nawet 15 lat więzienia
Francja chce zorganizować misję humanitarną w Mariupolu. Pomóc mają Turcja i Grecja
Źródło: Onet