Barbara Kurdej-Szatan ma problemy. Znowu stanie przed sądem
Barbara Kurdej-Szatan nie ma powodów do radości. Niespodziewanie na wokandę powróciła sprawa jej kontrowersyjnego wpisu sprzed trzech lat. Okazuje się, że prezenterka po raz kolejny będzie musiała stanąć przed sądem. Wszystko przez jednego z czołowych polityków. Znamy szczegóły.
Barbara Kurdej-Szatan wróciła do TVP
Ostatnie miesiące u Barbary Kurdej-Szatan obfitowały w wiele zawodowych nowości. Po kilku latach przerwy prezenterka powróciła na antenę TVP, której niegdyś była największą twarzą. Obecnie aktorka ma okazję prowadzić tam program "Cudowne Lata", a ostatnio pojawiła się także podczas koncertu charytatywnego na rzecz powodzian "Nadzieja – Razem dla Was".
Wszystko jednak wskazuje, że przed gwiazdą kolejne trudne chwile. Z najnowszych doniesień wynika, że do sądu powróciła sprawa jej wulgarnego wpisu, który pojawił się w mediach społecznościowych w 2021 roku. Przypomnijmy, że sytuacja ta wywołał jedną z głośniejszych afer w naszym kraju. Teraz wszystko wskazuje, że wymiar sprawiedliwości ponownie przyjrzy się zgromadzonym dowodom. To ze względu na działalność jednego z kluczowych polityków.
Gwiazda TVN żegna się ze stacją po 20 latach. Nikt się tego nie spodziewał Nie żyje znany aktor. Córka przekazała tragiczne wieści i ujawniła przyczynę jego śmierciZa gwiazdą ciągną się spore problemy
Warto przypomnieć, że wspomniany post wywołał ogromne oburzenie wśród opinii publicznej oraz spore zainteresowanie rodzimych mediów. Mimo że Barbara Kurdej-Szatan szybko usunęła niefortunny wpis, to jasnym okazało się, że w Internecie nic nie ginie. W reakcji na cały skandal ówczesny prezes TVP, Jacek Kurski, zdecydował o zwolnieniu słynnej prezenterki. Straciła ona również posadę przy realizacji spotów reklamowych znanej sieci komórkowej.
ZOBACZ: Marianna Schreiber odleciała. Zmieniła hymn Polski dla Donalda Trumpa
Sama utrata pracy okazała się jednak zaledwie wierzchołkiem góry lodowej. Jak się okazało, sprawa finalnie trafiła do sądu. Gwieździe "M jak miłość" groziła wówczas grzywna, kara ograniczenia wolności lub jej pozbawienie do roku. W 2022 roku Sąd Okręgowy w Warszawie finalnie zadecydował o umorzeniu sprawy. To właśnie wtedy Barbara Kurdej-Szatan zaczęła ponownie pojawiać się w mediach i szykowała się do wielkiego powrotu na wizję.
Barbara Kurdej-Szatan ponownie stanie przed sądem
Jakiś czas temu do mediów trafiły kolejne zaskakujące informacje. Okazało się bowiem, że jeden z kluczowych polskich polityków zdecydował się złożyć skargę na orzeczenie Sądu Okręgowego. Mowa o byłym ministrze sprawiedliwości i prokuratorze generalnym, Zbigniewie Ziobrze. Teraz okazało się, że przed Barbarą Kurdej-Szatan kolejny proces.
ZOBACZ: Córka Czesława Niemena zmieniła nazwisko na tureckie. Wiemy, co teraz się z nią dzieje
Z dostępnych informacji wynika bowiem, że Sąd Najwyższy uchylił zaskarżone orzeczenie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Należy jednak podkreślić, że rozprawy będą się toczyły z wyłączeniem jawności. Wszystko więc wskazuje na to, że celebrytka po raz kolejny będzie musiała tłumaczyć się z feralnego wpisu.