Awaryjne lądowanie samolotu, zapalił się jeden z silników. "Usłyszałem huk"
Podróżujący samolotem linii Southwest doświadczyli chwili grozy, gdy zauważyli, jak silnik maszyny płonie. W oświadczeniu przewoźnika napisano, że w trakcie rejsu Boeinga 737 doszło do “problemu mechanicznego”. Nagranie jednego z pasażerów trafiło do sieci.
USA. Awaryjne lądowanie samolotu, zapalił się silnik
Pasażerowie podróżujący we wtorek (15.08) wieczorem z Houston w stanie Teksas do Cancun w Meksyku przeżyli chwile grozy na pokładzie samolotu linii Southwest. Pilot maszyny został zmuszony do awaryjnego lądowania po tym, jak ogień pojawił się w jednym z jej silników.
Krótko po starcie z lotniska im. Williama P. Hobbyego, samolot musiał zawrócić do Houston. Nagrania udostępnione w mediach społecznościowych ukazują płomienie wydobywające się z silnika maszyny.
PIT-0 dla seniora. 130 tys. polskich emerytów skorzystało z tego rozwiązaniaNagranie z niebezpiecznego zdarzenia obiegło internet
Niebezpieczną sytuację uwiecznił pasażer zajmujący miejsce przy oknie. W momencie tuż po starcie można było dostrzec płomienie i gęsty, czarny dym wydobywające się z prawego silnika.
Na pokładzie samolotu byli Jordan i Lynde Kleinecke, którzy w rozmowie z ABC News relacjonowali, co działo się na pokładzie. - Usłyszałem huk, a potem zacząłem czuć paliwo - powiedział mężczyzna. Małżeństwo przekazało, że pasażerowie byli zdezorientowani i przerażeni.
Nikomu nic się nie stało
Samolot wylądował bezpiecznie, spędzając w powietrzu łącznie 27 minut. Maszyna została wycofana z eksploatacji w celu dokonania przeglądu, a pasażerowie mogli kontynuować podróż innym samolotem. Federalna Administracja Lotnictwa zapowiedziała, że zbada zdarzenie.
Źródło: ricardogarziia/Twitter, ABC News