Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Auto roztrzaskało się o drzewo. Śmigłowiec LPR w akcji, dziecko wśród rannych
Redakcja Goniec
Redakcja Goniec 16.11.2025 19:45

Auto roztrzaskało się o drzewo. Śmigłowiec LPR w akcji, dziecko wśród rannych

Auto roztrzaskało się o drzewo. Śmigłowiec LPR w akcji, dziecko wśród rannych
Fot. Pawel Wodzynski/East News

Niedzielne popołudnie w jednym z miast na Śląsku niespodziewanie zakłóciły syreny ratunkowe. Mieszkańcy szybko zauważyli wzmożony ruch służb, które natychmiast przystąpiły do działania. Co wydarzyło się na lokalnym odcinku drogi i dlaczego potrzebna była tak rozbudowana interwencja?

Nagłe zdarzenie i szybka reakcja służb na miejscu

Pierwsze sygnały o niebezpiecznej sytuacji dotarły do lokalnych służb w niedzielę po południu. Przekazy wskazywały na gwałtowne i niespodziewane zdarzenie, które przerwało rutynowy ruch na jednym z odcinków drogi. Kierowcy przejeżdżający w pobliżu zgłaszali utrudnienia oraz obecność pojazdów ratunkowych, które w krótkim czasie całkowicie przejęły kontrolę nad miejscem zdarzenia.

Wprowadzono ograniczenia w ruchu, a teren zabezpieczono tak, aby umożliwić ratownikom sprawne działanie. Dopiero po kilku minutach zaczęły pojawiać się pierwsze informacje, które sugerowały, że cała sytuacja może być poważniejsza, niż początkowo zakładano. Co okazało się powodem tak nagłej mobilizacji wielu jednostek?

Auto roztrzaskało się o drzewo. Śmigłowiec LPR w akcji, dziecko wśród rannych
Fot. pixabay.com

Szczegóły akcji ratunkowej i pierwsze ustalenia służb

Z dostępnych relacji wynika, że interweniowały nie tylko zespoły medyczne, ale również jednostki straży pożarnej i policji. Ich obecność była konieczna, by szybko ocenić skalę zdarzenia oraz udzielić pomocy osobom potrzebującym wsparcia.

Świadkowie zauważyli, że ratownicy działali w podwyższonym tempie, a na miejscu pojawił się również specjalistyczny zespół medyczny, który wskazywał na konieczność udzielenia pomocy osobom w poważnym stanie. Służby zabezpieczały pobocze, kontrolowały ruch i przygotowywały miejsce do transportu poszkodowanych.

Z każdym kolejnym komunikatem rosło zainteresowanie tym, co dokładnie wydarzyło się na lokalnej drodze i jaki był stan uczestników zdarzenia. Dopiero później przekazano kluczowe informacje dotyczące przebiegu wypadku.

Auto wypadło z łuku drogi. Wśród rannych 18-latek, 19-latka i 7-letnie dziecko

Jak potwierdziła policja, do zdarzenia doszło, gdy samochód osobowy z czterema osobami na pokładzie wypadł z łuku drogi i uderzył w drzewo. Kierowca — 40-letni mężczyzna — jako jedyny nie odniósł obrażeń. Pozostałe trzy osoby ucierpiały, a ich stan wymagał natychmiastowej pomocy.

Najpoważniej ranny został 18-latek, którego do szpitala zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Również 19-latka trafiła do szpitala w Zawierciu, natomiast 7-letnia dziewczynka została przewieziona do szpitala dziecięcego w Klimontowie.

Auto roztrzaskało się o drzewo. Śmigłowiec LPR w akcji, dziecko wśród rannych
fot. Shutterstock

Na miejscu obowiązywał ruch wahadłowy, a działania służb trwały przez dłuższy czas, aby dokładnie zabezpieczyć teren i ustalić przebieg zdarzenia. Policja bada okoliczności wypadku, a lokalne służby podkreślają, że warunki na drogach mogą szybko prowadzić do utraty panowania nad pojazdem, szczególnie na zakrętach.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News