Andrzej Duda postawił sprawę jasno. Chodzi o głowice nuklearne USA w Polsce
Polska stoi przed kluczowym momentem w swojej polityce bezpieczeństwa. Najwyżsi rangą politycy rozważają rozwiązania, które mogą wpłynąć na przyszły układ sił w Europie. W obliczu rosnącego napięcia międzynarodowego pojawia się nowa inicjatywa, która już budzi kontrowersje zarówno wśród sojuszników, jak i potencjalnych przeciwników. Prezydent Andrzej Duda stanowczo zaapelował do USA o umieszczenie w Polsce ich broni nuklearnej.
Andrzej Duda apeluje ws. broni nuklearnej
Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z „Financial Times” jednoznacznie wskazał, że jego najnowsza propozycja jest wynikiem pogarszającej się sytuacji geopolitycznej.
W jego ocenie Polska powinna podjąć konkretne kroki, aby zapewnić stabilność regionu i odpowiedzieć na działania Rosji. Wskazał na decyzję Władimira Putina z 2023 roku o rozmieszczeniu taktycznej broni nuklearnej na Białorusi jako powód do działania .
„Myślę, że nie tylko nadszedł czas, ale byłoby bezpieczniej, gdyby ta broń już tu była” — oświadczył Andrzej Duda, odnosząc się do potencjalnych decyzji przyszłej administracji USA.

Reakcja Moskwy i możliwe konsekwencje
Jak zauważa „Financial Times” , apel polskiego prezydenta może zostać w Rosji odebrany jako wysoce prowokacyjny . Moskwa wielokrotnie ostrzegała przed konsekwencjami rozszerzania obecności wojskowej NATO w Europie Środkowo-Wschodniej, a ewentualne rozmieszczenie amerykańskich głowic nuklearnych w Polsce mogłoby stać się kolejnym punktem zapalnym w relacjach na linii NATO –Rosja.
Prezydent Duda nie pozostawia jednak wątpliwości, że to Moskwa pierwsza naruszyła równowagę strategiczną w regionie, umieszczając swoją broń jądrową na terytorium Białorusi bez konsultacji z kimkolwiek.
„Rosja nawet się nie wahała, kiedy przenosiła swoją broń jądrową na Białoruś. Nie pytali nikogo o pozwolenie” — Stwierdził Andrzej Duda, argumentując, że Polska powinna mieć prawo do podobnych działań w ramach sojuszu NATO.
Podkreślił również, że kluczowe jest odstraszanie potencjalnego agresora i zapewnienie Polsce oraz całemu regionowi odpowiednich narzędzi obronnych. W tej sprawie liczy na silne wsparcie Stanów Zjednoczonych i NATO.
ZOBACZ TAKŻE: Zaskakująca wizyta Władimira Putina. Odwiedził atakowany region, padły mocne zapowiedzi
Sojusz z USA i krytyka Unii Europejskiej
Andrzej Duda odniósł się również do kwestii obecności wojsk amerykańskich w Polsce, rozwiewając pojawiające się obawy , że przyszła administracja USA mogłaby ograniczyć swoje zaangażowanie w regionie. Prezydent zapewnił, że współpraca polsko-amerykańska jest stabilna i oparta na długoterminowych interesach obu stron.
„Jesteśmy wiarygodnym sojusznikiem USA, a oni również mają tutaj swoje własne interesy strategiczne” — powiedział, podkreślając, że obecność wojskowa USA w Polsce ma kluczowe znaczenie dla całego wschodniego skrzydła NATO.
W rozmowie z brytyjskim dziennikiem Duda skomentował także kontrowersje związane z polityką Unii Europejskiej wobec Polski. Zarzucił Komisji Europejskiej stronniczość i celowe ignorowanie problemów związanych z konfliktem instytucjonalnym w kraju po zmianie rządu. Zdaniem prezydenta UE faworyzuje obecny rząd Donalda Tuska, co podważa jej neutralność i obiektywność.
„Komisja Europejska udaje teraz, że tego nie widzi, ponieważ premier Tusk jest członkiem tej samej partii europejskiej co większość członków Komisji Europejskiej” — stwierdził prezydent, sugerując, że Bruksela w przeszłości działała na rzecz powrotu Tuska do władzy w 2023 roku.
