Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Andrzej Duda padł ofiarą rosyjskich hakerów? Za późno się zorientował
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 23.11.2022 08:25

Andrzej Duda padł ofiarą rosyjskich hakerów? Za późno się zorientował

Andrzej Duda
@Sebastian_Wielechowski/AGENCJA SE/East News

Rosyjscy pranksterzy znani jako Vovan i Lexus po raz drugi wkręcili prezydenta Andrzeja Dudę, podając się tym razem za przywódcę Francji Emmanuela Macrona. Nasza głowa państwa wykazała się jednak nie lada detektywistycznym zacięciem i w pewnej chwili zorientowała się, że nie rozmawia ze swoim francuskim odpowiednikiem. Kancelaria Prezydenta zapewnia, że "prowadzi działania, żeby ograniczyć w przyszłości takie działania".

Andrzej Duda wkręcony przez rosyjskie gwiazdy sieci

Rosyjscy internauci wykorzystali tragiczne zdarzenie w Przewodowie, bo nabrać prezydenta Polski i wyciągnąć od niego cenne informacje. O sytuacji poinformowała na Twitterze Kancelaria Prezydenta.

- Po eksplozji rakiety w Przewodowie, w czasie trwających łączeń z głowami państw i szefów rządów doszło do połączenia z osobą podającą się za prezydenta Francji Emmanuela Macrona - podano.  Jak dodano w komunikacie, w trakcie połączenia prezydent Duda nabrał podejrzeń i zorientował się, że może mieć do czynienia z oszustami, dlatego niezwłocznie zakończył rozmowę.

To nie pierwszy raz

Nie wiadomo, ile czasu dokładnie minęło od momentu rozpoczęcia rozmowy do jej zakończenia, ale w sieci krąży siedmiominutowe nagranie, na którym słychać jak Andrzej Duda odpowiada na kolejne pytania pranksterów m.in. o to, czy oskarża Rosję o wystrzelenie rakiety.

Informuje też o rozmowie z szefem NATO na temat możliwości uruchomienia art. 4, połączeniu z Joe Bidenem i o obawach związanych z ukraińskimi elektrowniami jądrowymi oraz katastrofą nuklearną.

Należy przy tym zaznaczyć, że nie jesteśmy w stanie ocenić, czy, a jeśli tak, to na ile nagrania zostały zmanipulowane.

Kancelaria Prezydenta prowadzi w tej sprawie dochodzenie i zapewnia, że podjęła działania, by do podobnych sytuacji nie doszło w przyszłości. To jednak już drugi raz, gdy Rosjanie wkręcili Andrzeja Dudę.

Pierwsza taka sytuacja miała miejsce w 2020 roku, kiedy to Vovan i Lexus podszyli się pod sekretarza generalnego ONZ Antonia Guterresa.

Artykuły polecane przez Goniec.pl

Źródło: Goniec.pl