Adam Niedzielski potwierdził fatalną sytuację na Śląsku

Minister zdrowia odniósł się również do tematu 4 fali koronawirusa, o której od kilku dni mówi się w mediach. W rozmowie na antenie TVN24 powiedział, że owszem, kolejna fala zachorowań na COVID-19 dojdzie do naszego kraju, jednak powinna być ona zdecydowanie mniej liczna niż obecna.

Adam Niedzielski skomentował również sytuację dzisiaj podczas rozmowy z Konradem Piaseckim. Niestety, minister jasno zaznaczył, że skoordynowana akcja jest niezbędna, żeby ratować lokalną służbę zdrowia przed upadkiem.

Sytuacja na południu naszego kraju zaczyna niestety na poważnie wymykać się spod kontroli. Już od kilku dni było wiadomo, że nie obędzie się bez pomocy ze strony państwa.

Tadeusz Kościński wskazuje, że mobilność obywateli podczas świąt wielkanocnych będzie skutkowała ponownym wzrostem zakażeń. Jego zdaniem do kolejnego skoku może dojść na dwa tygodnie po Wielkanocy. 

Do tematu kolejnej fali epidemii odniósł się również minister finansów. Podczas wczorajszej rozmowy z portalem money.pl zaznaczył, że raczej nie ma co się nastawiać na szybkie zdjęcie obecnie obowiązujących obostrzeń.

- Pewna wydolność systemu opieki zdrowotnej dochodzi do granic możliwości na Śląsku, to oznacza, że państwo musi pomóc takiemu regionowi - powiedział w rozmowie z Konradem Piaseckim.

[EMBED-242]

Wczoraj, od razu po zakończeniu obrad zespołu zarządzania kryzysowego w Katowicach, minister zdrowia poinformował, że do końca tego tygodnia ma dojść do relokacji ok. 170 pacjentów ze śląskich szpitali. Całą akcję mają wspomóc helikoptery LPR, a w gotowości jest również transport wojskowy.

Przypomnijmy, że już wczoraj usłyszeliśmy również z ust ministra zapewnienia dotyczące wdrożenia specjalnego programu szczepień na Śląsku. Na ten moment nie wiadomo jednak, jak miałoby to wyglądać.