Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Zdrowie > 92-latka pokazała lekarzowi swoją listę leków. Zdjęcie robi furorę w sieci
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 22.11.2024 20:21

92-latka pokazała lekarzowi swoją listę leków. Zdjęcie robi furorę w sieci

Seniorka
Fot. EAST NEWS

Dr Michał Chudzik, ceniony kardiolog i internista podzielił się na platformie X (dawniej Twitter) niezwykłą historią ze swojej praktyki. Opisał przypadek swojej 92-letniej pacjentki, która przyszła na konsultację z listą leków, którą stosuje na co dzień. Lista ta, zawierająca wszystkie medykamenty i suplementy diety wzbogacona została o jeden dość niecodzienny specyfik.

Alkohol na liście leków? Doktor nie mógł uwierzyć własnym oczom

Lista 92-letniej pacjentki wzbudziła olbrzymie zainteresowanie - na liście znalazło się nietypowe zalecenie: "między śniadaniem i obiadem: wypić kieliszek wódki". Natychmiast pojawiło się pytanie, czy kieliszek wódki to rzeczywiście lek?

Czy takie zalecenie jest uzasadnione w przypadku osoby w podeszłym wieku? Kto przekazał seniorce, że to dobre rozwiązanie problemów zdrowotnych?

W przypadku tej 92-letniej pacjentki mamy do czynienia z sytuacją, w której alkohol jest traktowany jako element codziennej rutyny, a być może i jako swoisty "lek" wspomagającym zdrowie. Praktyka ta nie jest nowa w medycynie ludowej i w różnych częściach świata, zwłaszcza w krajach o długiej tradycji alkoholowej, takich jak Rosja czy kraje bałtyckie. Wódka, wino czy inne napoje alkoholowe były stosowane jako remedium na różne dolegliwości już od wieków. Tradycje medycyny ludowej przekazywały często, że umiarkowane spożycie alkoholu pomaga na trawienie, krążenie, a nawet na stres.

Z tego punktu widzenia, kieliszek wódki może być postrzegany jako element zdrowotnego stylu życia, zwłaszcza u osób, które przez wiele lat spożywały alkohol w niewielkich ilościach - wszak nawet królowa Elżbieta II miała zawdzięczać swoją długowieczność napojom alkoholowym. Monarchini piła gin i Dubonnet przed obiadem, z plasterkiem cytryny i dużą ilością lodu, wino do obiadu, a wieczorem wytrawne martini i przed snem kieliszek szampana.

Dla niektórych osób w starszym wieku może to być także sposób na poprawienie nastroju i zwiększenie poczucia komfortu psychicznego. Dla 92-latki kieliszek wódki to zapewne część jej codziennych rytuałów, którym przypisuje swoje zdrowie i dobre samopoczucie.

W tym roku zamiast karpia usmażę tę rybę. Jest zdrowa, tania i prawie nie ma ości

Alkohol w sędziwym wieku - korzyści czy ryzyko?

Chociaż dla tej pacjentki kieliszek alkoholu może być naturalnym elementem jej dnia, warto zauważyć, że spożywanie alkoholu w starszym wieku to temat pełen kontrowersji i wzbudzający ogromne ryzyk. W miarę jak organizm starzeje się, zmieniają się także zdolności metabolizowania wielu substancji, w tym alkoholu. Osoby starsze mogą mieć wolniejszy metabolizm, co oznacza, że alkohol dłużej pozostaje w organizmie, a jego efekty mogą być silniejsze niż u osób młodszych. Może to prowadzić do odwodnienia, zaburzeń równowagi i zwiększonego ryzyka upadków, które są szczególnie niebezpieczne dla seniorów.

Co więcej, starsze osoby często przyjmują wiele leków, które mogą wchodzić w interakcje z alkoholem. Na przykład leki przeciwbólowe, leki na nadciśnienie, środki uspokajające, a także środki przeciwzapalne mogą w połączeniu z procentami stanowić niebezpieczną mieszankę, prowadząc do poważnych komplikacji zdrowotnych.

Kieliszek wódki w zaleceniach pacjentki z pewnością jest pozostałością po "tradycjach", które funkcjonowały w medycynie ludowej przez wieki. W Polsce, jak i w innych częściach Europy Środkowo-Wschodniej, alkohol był nieodłącznym elementem życia codziennego, nie tylko jako napój, ale także jako środek leczniczy. Wiele osób starszych, zwłaszcza z pokolenia, które pamięta okres przed nowoczesną farmakologią, traktowało wódkę jako naturalny sposób na poprawę trawienia, łagodzenie bólów stawów czy rozgrzewanie organizmu w chłodne dni. "Nalewki" miały być wówczas remedium na wiele dolegliwości i wspomagać zdrowie.

Jak podejście do alkoholu zmienia się z wiekiem?

Choć nowoczesna medycyna zaleca ograniczenie spożycia alkoholu, szczególnie w starszym wieku, wiele osób trzyma się tradycji i przyzwyczajeń, które praktykowały przez całe życie. Dla niektórych kieliszek wódki nawet w podeszłym wieku, jest czymś więcej niż tylko napojem - i nie zawsze musi się to wiązać z chorobą alkoholową. Możliwe, że 92-letnia pacjentka uznała, że kieliszek wódki jest dla niej czymś, co pomaga utrzymać formę, wspomaga trawienie i poprawia nastrój, i z tego powodu kontynuuje praktykę, którą podpatrzyła u starszych pokoleń.

Należy pamiętać, że w medycynie nie ma jednej uniwersalnej recepty na wszelkie dolegliwości. Podejście do leczenia, szczególnie u osób starszych, musi być elastyczne i dostosowane do indywidualnych potrzeb i doświadczeń pacjenta. Choć dzisiejsza medycyna koncentruje się na naukowych dowodach i ścisłych zaleceniach, należy zwrócić uwagę, że 92-latka dożyła sędziwego wieku, stosując się do tradycyjnych praktyk - w jej wypadku najwyraźniej niecodzienny "lek" się sprawdza - choćby jako placebo.

Warto pamiętać, że w każdym przypadku, zwłaszcza w starszym wieku, spożywając alkohol, należy zachować ostrożność. Ta substancja bardzo szybko staje się trucizną, która nie tylko bezpośrednio może szkodzić naszemu zdrowiu, ale i pośrednio przyczynić się do sytuacji, w której może ono być zagrożone.