24-latka wysiadła z samolotu i zemdlała, nie żyje. Sekcja zwłok ujawniła prawdę
24-letnia Greta Dyrmishi pracowała jako członek załogi samolotu lecącego z Tirany do Londynu. Zaraz po wylądowaniu kobieta źle się poczuła, po czym zemdlała na płycie lotniska. Reanimacja nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Przyczynę zgonu stewardessy wykazała sekcja zwłok.
Tragedia na londyńskim lotnisku
Zdarzenie miało miejsce 21 grudnia na lotnisku Londyn-Stansted. Greta Dyrmishi pracowała jako stewardessa lini lotniczych Air Albania. Po wyjściu z samolotu 24-latka niespodziewanie zemdlała. Przeprowadzona resuscytacja okazała się niewystarczająca i kobieta zmarła.
Na miejscu pomocy stewardessie udzielały zespoły ratowników z dwóch karetek pogotowia. Do pomocy wysłano również śmigłowiec LPR.
Krzysztof Jackowski ujawnił nową wizję. Mówi o jednym regionie Polski, padły złowieszcze słowaSekcja zwłok ujawniła przyczynę zgonu
Sekcja zwłok wykazała, że 24-latka zmarła w wyniku zespołu nagłej śmierci arytmicznej (SCD), zwanego także śmiercią sercową lub zespołem "nagłej śmierci dorosłych" (SADS). Śmierć w takim przypadku związana jest z zatrzymaniem akcji serca.
Statystycznie co piąty zgon w Europie związany z chorobami kardiologicznymi jest skutkiem SCD. Najczęściej schorzenie dotyka sportowców, u których nie wykryto w porę wad serca.
Ratownicy medyczni, którzy udzielali pomocy zmarłej kobiecie, zostali przesłuchani przez sąd w Essex. Koroner Michelle Brown, poinformowała sąd, że śmierć Grety będzie przedmiotem pełnego i udokumentowanego śledztwa.
Linie lotnicze Air Albania wydały oświadczenie w związku ze śmiercią stewardessy. - 21 grudnia, po wyładowaniu pasażerów z naszego lotu do Londynu, jedna z naszych osób z personelu pokładowego, Greta Dyrmishi, doznała ataku serca. Pomimo błyskawicznie podjętej pomocy, straciliśmy ją. (...) Air Albania niezwłocznie skontaktowała się z jej rodziną i wciąż przy nich jesteśmy w tym trudnym czasie. (...) Zawsze będziemy pamiętać Gretę jako profesjonalistkę pełną pasji, doskonałą współpracownicę i świetną przyjaciółkę nas wszystkich. Niech Bóg się nad nią zmiłuje i przyniesie ukojenie jej bliskim - czytamy w komunikacie.
Aktywność 24-latki w mediach społecznościowych
Greta swoimi służbowymi podróżami dzieliła się na Instagramie. Na koncie Albanki podziwiać można było wiele zdjęć z odwiedzanych przez nią krajów, takich jak Turcja czy Włochy.
Ostatni post opublikowała kilka dni przed śmiercią. Jej profil pełny był również relacji ze spędzania wolnego czasu z bliskimi.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca.
Źródło: dailymail.co.uk
