13-miesięczne dziecko z obrażeniami trafiło do szpitala. W domu miało dojść do tragedii
Tragiczne doniesienia z województwa zachodniopomorskiego. 13-miesięczne dziecko trafiło z poważnymi obrażeniami do szpitala, o sprawie powiadomiono wcześniej policjantów. Mundurowi wyjaśniają teraz, co wydarzyło się w domu tego dziecka. Według wstępnych ustaleń, maluch chwilę przed przewiezieniem do placówki miał przeżyć ogromny dramat.
Koszmar 13-miesięcznego dziecka
Porażające informacje napłynęły z województwa zachodniopomorskiego w czwartek (26 grudnia). Wiadomo jednak, że policjanci dowiedzieli się o sprawie w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. 13-miesięczne dziecko trafiło do szpitala z poważnymi obrażeniami. Wszystko wskazuje na to, że malec został przed tym pobity.
ZOBACZ: Ogromna awaria, służby ruszają na pomoc. Tysiące mieszkańców bez wody w Boże Narodzenie
Skarbówka prześwietla konta Polaków. Takich przelewów szukająPobite dziecko trafiło do szpitala
Roczne dziecko zostało przyjęte do szpitala w Nowogardzie w województwie zachodniopomorskim po zgłoszeniu o znęcaniu się nad nim. Służby otrzymały informację o sprawie w środę wieczorem.
Komisariat Policji w Nowogardzie przyjął zawiadomienie o znęcaniu się fizycznym nad 13-miesięcznym dzieckiem przez matkę. Wstępne czynności zostały wykonane, aczkolwiek zgodnie z właściwością miejscową cała sprawa została przekazana do Komendy Powiatowej Policji w Gryficach – przekazała w rozmowie z Gońcem mł. asp. Natalia Gogosza, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Goleniowie.
ZOBACZ: Atak w Boże Narodzenie. Straszliwe chwile w schronisku dla zwierząt
13-miesięczne dziecko zostało pobite
Policjanci wyjaśniają, co wydarzyło się w domu 13-miesięcznego dziecka. Maluch trafił do szpitala w Nowogardzie ze śladami pobicia. Według nieoficjalnych informacji, podawanych przez RMF FM, w rodzinie był problem alkoholowy. Nad 13-miesięcznym dzieckiem miała znęcać się jego matka. Mundurowi informują, że sprawa jest na razie wstępnym etapie, nie ma więc jeszcze informacji o zatrzymaniach ani konkretnych zarzutach.