Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Znaleźli dwa ciała w mieszkaniu w polskim mieście. Ujawniono, kim byli
Laura Młodochowska
Laura Młodochowska 03.01.2025 22:52

Znaleźli dwa ciała w mieszkaniu w polskim mieście. Ujawniono, kim byli

policja
Fot. KMP Łomża

Na jaw wyszły nowe fakty w sprawie makabrycznego odkrycia, do którego doszło w Sylwestra. To właśnie wtedy w jednym z mieszkań w województwie dolnośląskim znaleziono ciała dwóch osób. Jedna z sąsiadek twierdzi, że tuż przed tragedią usłyszała strzały. Pojawiły się także nieoficjalne doniesienia na temat tożsamości zmarłych. 

Odnaleziono ciała dwóch osób

Do makabrycznego odkrycia doszło we wtorek (31 grudnia). Tuż przed sylwestrowym wieczorem, około godziny 16, policjanci otrzymali porażające zgłoszenie. W mieszkaniu w Lublinie odnaleziono ciała dwóch osób. Komenda Powiatowa Policji w Lubinie w rozmowie z mediami potwierdza, że ofiary to dwie osoby dorosłe, a "zdarzenie ma charakter kryminalny". 

ZOBACZ: Pilnie wycofują popularny produkt z półek sklepów w całej Polsce. “Przepraszamy”

Makabryczne odkrycie w Lubinie

Policjanci po otrzymaniu wezwania do mieszkania przy ul. Sokolej w Lubinie potwierdzili odnalezienie ciał dwóch osób. Przyznali, że “zdarzenia ma charakter kryminalny”, jednak na ten moment nie informują o szczegółach w sprawie. Tymczasem pojawiły się nieoficjalne ustalenia na temat tego, kim były ofiary. 

ZOBACZ: Prokuratura wszczęła śledztwo ws. Antoniego Macierewicza. “Zdrada dyplomatyczna”

Ofiary mieszkały razem. "Był pasjonatem strzelectwa"

W Sylwestra w Lubinie odnaleziono ciała dwóch mężczyzn. Fakt dotarł do kobiety mieszkającej w sąsiednim bloku. Jak wynika z jej relacji, tuż przed odnalezieniem zwłok słychać było strzały. Policja nie potwierdza jednak tych informacji i nie ujawnia szczegółów zdarzenia. 

Dziennik ustalił także, że ofiary to mężczyźni w wieku 29 i 30 lat, którzy od pewnego czasu mieszkali razem. Jeden z nich miał pracować jako kucharz w restauracji, znajdującej się niecały kilometr od mieszkania. Mężczyzna miał nie stawić się w pracy przy obsłudze imprezy sylwestrowej, co zaniepokoiło jego współpracowników. Ciała ofiar zostały odnalezione przez siostrę jednej z nich. Na ten moment nie wiadomo, czy mężczyźni zginęli z broni palnej, ani to, czy w tragedii brał udział ktoś oprócz nich samych. Wiadomo natomiast, że oboje mieli rany postrzałowe głowy, a w mieszkaniu nie było śladów walki.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz poinformowała w rozmowie z Faktem, że główny użytkownik mieszkania, Paweł G., był pasjonatem strzelectwa. 

Miał pozwolenie na kilka sztuk broni palnej. Broń tę, jak też amunicję, zabezpieczono w trakcie oględzin mieszkania – dodała.

W kolejnych dniach ma odbyć się sekcja zwłok mężczyzn z udziałem biegłego z zakresu balistyki.