Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Znalazłeś w skrzynce list z Opola? Lepiej go nie wyrzucaj, tylko 7 dni, by zapłacić
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 25.12.2024 14:11

Znalazłeś w skrzynce list z Opola? Lepiej go nie wyrzucaj, tylko 7 dni, by zapłacić

skrzynka na listy
fot. Goniec

List z Urzędu Skarbowego z Opola może trafić do mieszkańców na terenie całej Polski. Wielu bardzo często omyłkowo uważa to za próbę oszustwa i podchodzi z dystansem. Nic bardziej mylnego. Po otrzymaniu takiego listu powinniśmy potraktować go bardzo poważnie. 

List od skarbówki w Opolu to nie pomyłka, lepiej nie lekceważyć

Nawet jeśli nie mieszkamy w Opolu ani jego okolicach, list z Urzędu Skarbowego mieszczącego się właśnie w tym mieście powinniśmy potraktować bardzo poważnie. Nie jest to żadne oszustów czy próba wyłudzenia. 

Takie pismo otrzymać mogą kierowcy z całej Polski. Wszystko dlatego, że to właśnie w Opolu od 2016 roku Naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego zajmuje się mandatami wystawionymi na terenie całej Polski. Jeśli omyłkowo wyrzucimy list, możemy spodziewać się poważnych konsekwencji finansowych. 

Było tuż przed północą, dramat na polskiej trasie. Wśród rannych są dzieci, kierowca popełnił koszmarny błąd

Urząd Skarbowy w Opolu zajmuje się mandatami

Listowną wiadomość o przeterminowanej płatności dostaniemy z Opola niezależnie od tego, gdzie otrzymaliśmy mandat. Jeśli nie opłacimy mandatu, a skarbówka nie zarejestruje naszej wpłaty po przypomnieniu o przeterminowanej płatności, dalsze kroki są klarowne.

Naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego poinformuje o takiej sytuacji skarbówkę najbliżej naszego miejsca zamieszkania, tak by ta mogła wyegzekwować należną kwotę mandatu przy okazji zwrotu podatku.

ZOBACZ: Prezent od ZUS dla wielu emerytów, w grudniu dostaną jeszcze jeden przelew. Powinni sprawdzać swoje konta

Listu ze skarbówki w Opolu nie wolno ignorować

Powinniśmy pamiętać zatem, że nawet jeśli nie mieszkamy na Opolszczyźnie, list z tamtejszego Urzędu Skarbowego to bardzo ważny dokument, którego nie wolno ignorować. W przeciwnym razie możemy zapłacić nawet dwukrotność nałożonego na nas mandatu.

Na opłacenie mandatu zaocznego mamy dokładnie dwa tygodnie. Mowa o karze, która została na nas nałożona, mimo iż nie zastano nas na miejscu popełnienia wykroczenia, jednak nie ma wątpliwości co do naszej winy. Mowa np. o zdjęciu z fotoradaru.

ZOBACZ: Dwóch Polaków rozbiło bank w Wigilie, gigantyczne wygrane w Eurojackpot. Mówi o nich cała Europa

Na opłacenie mandatu kredytowanego mamy znacznie mniej czasu, bo tylko tydzień. Ten rodzaj kary otrzymamy jednak wyłącznie za potwierdzeniem odbioru. Mowa o sytuacji, kiedy odmawiamy przyjęcia mandatu w chwili jego wystawieni np. podczas rutynowej kontroli drogowej.

Jak informuje skarbówka w Opolu, Naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego w Opolu nie jest uprawniony do tego, aby badać, czy słusznie otrzymaliśmy mandat karny.

Nie może także: uchylić lub anulować mandatu, zmienić kwoty mandatu karnego, zmniejszyć punktów karnych, zamienić zapłaty mandatu na prace społeczne - podkreślono.