Złe wiadomości dotyczące cen gazu. Takiej sytuacji nie było od wielu miesięcy
Ceny gazu w ostatnim czasie są niepokojąco wysokie i wszystko wskazuje na to, że sytuacja może się jeszcze pogorszyć. Niezbędny surowiec nie był aż tak kosztowny od ponad roku. Tymczasem eksperci podają przyczyny tego zjawiska.
Porażający wzrost cen gazu
Z gazu ziemnego korzysta wiele polskich gospodarstw domowych. Eksperci przekonują, że to czyste, naturalne paliwo, a do niedawna również tanie. W ostatnich latach sytuacja się jednak zmieniła. Jednym z kluczowych czynników, który przyczynił się do spadku zużycia gazu w Polsce, był wzrost cen tego surowca na rynkach międzynarodowych. Skłoniło to Polaków do poszukiwania alternatywnych źródeł energii lub ograniczenia zużycia.
Z potrzebnego surowca wciąż korzysta jednak bardzo wiele osób, a prognozy dla nich wydają się bardzo niepokojące. Takiej sytuacji nie było od bardzo dawna.
ZOBACZ: 299,82 zł dopłaty do rachunków za prąd. Te osoby mogą ubiegać się o comiesięczną dopłatę
Podwyżka ważnego dodatku od 1 marca. Wzrośnie do ponad 650 złotych bez względu na wiek Zmiany w waloryzacji emerytur. Poznaliśmy szczegółyGaz od dawna nie był tak drogi
Ceny europejskiego gazu ziemnego osiągnęły najwyższy poziom od października 2023 roku. Cena za kontrakt terminowy (TTF) z dostawą za miesiąc na giełdzie w Amsterdamie wynosi około 55 euro za megawatogodzinę (MWh) .Jak wskazuje branżowy portal wnp.pl, wynika to przede wszystkim z kilku czynników: stale malejących zapasów w magazynach, złych warunków pogodowych i niepewności związanej z dalszymi dostawami gazu. Czy Polacy mają się czego obawiać?
Ceny gazu najwyższe od lat. Oto powody
Jak podają eksperci, ceny gazu od połowy grudnia 2024 wzrosły o ponad 40 procent. Powodem takiego zjawiska mają być stosunkowo niskie temperatury w północno-zachodniej Europie, co skutkuje większym zapotrzebowaniem na ogrzewanie. Oprócz stosunkowo mroźnej zimy, wzrost cen gazu tłumaczy się również obawami o konsekwencje nowej polityki celnej prezydenta USA Donalda Trumpa.
Analitycy od początku roku wskazują, że gaz wyczerpuje się w ostatnim czasie w zatrważającym tempie. Magazyny opróżniają się tej zimy szybciej niż rok temu. Europejskie Stowarzyszenie Magazynowania Gazu GIE podaje, że całkowity poziom napełnienia magazynów gazu w Niemczech wyniósł we wtorek, 4 lutego 52,38 proc. Tymczasem poziom napełnienia na początku lutego 2024 r. wynosił około 74 proc.
Z kolei o końca marca poziom zapasów gazu może spaść do 30-35 proc. Wciąż niepewna jest przyszłość dostaw surowca po wygaśnięciu umowy tranzytowej między Rosją a Ukrainą. To również sprawia, że ceny gazu są najwyższe od miesięcy. W ostatnich dniach kontrakty na gaz na holenderskiej giełdzie TTF sięgały 52 euro/MWh, co jest najwyższą wartością od 15 miesięcy. Pomimo ostatniego wzrostu, cena europejskiego gazu ziemnego jest nadal znacznie poniżej poziomu, który osiągnęła na początku wojny Rosji z Ukrainą. Wówczas ceny wzrosły do znacznie ponad 300 euro.
ZOBACZ: Pilny komunikat dla wszystkich klientów PKO BP. Trzeba uważać, można stracić swoje środki
Pod koniec ubiegłego roku Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nową taryfę na dystrybucję paliw gazowych dla Polskiej Spółki Gazownictwa. Według ustaleń opłata przesyłowa miała wzrosnąć o niemal 25 proc. Warto jednak pamiętać, że zatwierdzone w czerwcu taryfy za gaz dla gospodarstw domowych nie ulegną zmianie, jednak opłata za samo błękitne paliwo stanowi wyłącznie część rachunku. “Podwyższenie opłaty dystrybucyjnej dla gazu ziemnego i niepodwyższanie jej dla energii elektrycznej względem naszych oczekiwań jest neutralne dla łącznego rachunku gospodarstw domowych za nośniki energii” - wyjaśnił w rozmowie z money.pl Piotr Bujak, główny ekonomista i dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych PKO BP.
Nowa taryfa przewiduje wzrost stawek opłat dystrybucyjnych średnio o ok. 24,7 proc. w stosunku do stawek zatwierdzonych w taryfie nr 12, z wyłączeniem stawek dla gazu koksowniczego. W konsekwencji od początku 2025 r. rachunki za gaz dla najpopularniejszych grup taryfowych wzrosną od około 2 zł 60 gr do niespełna 30 zł miesięcznie - informował Urząd Regulacji Energetyki.
Bujak stwierdził jednak, że na ten moment trudno ocenić, czy ceny gazu pójdą jeszcze bardziej w górę w przyszłości. “Dużo zależy od czynników, które są całkowicie nieprzewidywalne, np. geopolityki i koniunktury w dużych gospodarkach, które opierają się na gazie ziemnym, m.in. Niemczech” - dodał.