Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Zbliża się sąd nad Putinem? Dyktator może sięgnąć po ostateczny argument
Irmina Jach
Irmina Jach 18.12.2022 19:57

Zbliża się sąd nad Putinem? Dyktator może sięgnąć po ostateczny argument

Władimir Putin
kremlin.ru

- Jak śledzę wydarzenia oraz działania Rosjan i Ukraińców, to widzę w tym II wojnę światową. Jakbyśmy nie chcieli, to od niej daleko odbiec nie możemy. Władimir Putin kopiuje błędy Adolfa Hitlera - ocenił w rozmowie z portalem Wirtualna Polska Bogusław Wołoszański, wybitny historyk i dziennikarz.

- Ukraina ma bardzo mądrego przywódcę, który zjednał pomoc Zachodu i państw demokratycznych. Bez tej pomocy dawno byliby podbici. Serce mi się kraje, bo Polsce w 1939 roku państwa zachodnie nie udzieliły żadnej pomocy. A jak statki z uzbrojeniem wypłynęły na Morze Czarne, to 12 września zapadła decyzja, że zawracają, bo po co tracić broń. Obecnie Ukraińcy nie dali zachodnim państwom takiego argumentu, ta broń uratowała ich. Zachodnie i demokratyczne rządy wolą płacić, niż wysyłać swoich obywateli do walki - ocenia ekspert w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.

"Ukraina i Ukraińcy walczą o wolność Europy"

Bogusław Wołoszański jest przekonany, że gdyby nie heroiczna walka Ukraińców, Władimir Putin porwałby się również na inne europejskie kraje. Rosyjski dyktator mógłby zapragnąć iść tą samą drogą, co niegdyś Adolf Hitler.

- Proszę pamiętać, że do 1 września 1939 roku Hitler szedł od zwycięstwa do zwycięstwa. Była sprawa zagarnięcia Czech, wchłonięcia Austrii. Hitler nie spodziewał się, że Polska postawi taki twardy, zbrojny opór. Nie spodziewał się, ponieważ było to nielogiczne. Nasz opór nie był niczym uzasadniony. Wszyscy politycy wiedzieli, że Polska musi zawrzeć sojusz albo z Hitlerem, albo ze Stalinem. Wtedy Stalin w ogóle nie wchodził w grę, bo każdy zdawał sobie sprawę, że Stalin chętnie pożre nową zdobycz w krucjacie na zachodzie. Więc staliśmy na przegranej pozycji - przypomina dla WP Bogusław Wołoszański.

Historyk podkreśla, że "Ukraina i Ukraińcy walczą o wolność Europy" i może liczyć na wsparcie m.in. USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. - Oni dają pieniądze, a Ukraina krew swoich ludzi. To dotyczy także Polski, bo my mamy też bardzo tragiczną historię i mam nadzieję, że wyciągnęliśmy z niej wnioski - tłumaczy ekspert dla portalu Wirtualna Polska.

Jak wyglądałaby III wojna światowa

Zdaniem Bogusława Wołoszańskiego, gdyby doszło do wybuchu III wojny światowej, wyglądałaby ona zupełnie inaczej, niż dwie poprzednie. - Wojna jest też przede wszystkim działaniem gospodarczym. Wygrywają ci, którzy mają silną gospodarkę, którzy potrafią usuwać szkody i zwiększać produkcję zbrojeniową. Bez wątpienia na pierwszym miejscu są tutaj Stany Zjednoczone, które mają najpotężniejszą gospodarkę i potrafią ją najlepiej chronić. Taki wniosek można wysunąć, obserwując amerykańskie zbrojenia i broń. Samoloty myśliwskie, odrzutowce są najlepszą bronią powietrzną. To samo dotyczy rakiet, a także dziedzin, o których nie mamy pojęcia - podkreśla historyk.

- Zastanawiam się, ale to pytanie do mądrego generała, czy czas czołgów nie zakończył się wraz ze związkiem radzieckim? Z sowieckim planem podboju Zachodu? Miały ruszyć ogromne armie pancerne, w tym również polska armia, która miała iść północą naszego kontynentu w stronę Danii. Potem okazało się, że to mrzonka. Czy w dalszym ciągu armie pancerne są nam potrzebne? Wojna, która teraz toczy się w Ukrainie, pokazuje, że to czas dronów, a nie czołgów. Że drony sobie świetnie radzą z czołgami - kontynuuje.

Bogusław Wołoszański jest przekonany, że najpotężniejszą bronią, jaką dysponuje Rosja, jest obecnie terror. Putin przyjął metodę niszczenia infrastruktury cywilnej, żeby ludność cywilna zmusiła przywódców ukraińskich do zaakceptowania rosyjskich warunków. Ludność cywilna stała się zakładnikiem tej polityki - zauważa rozmówca portalu Wirtualna Polska. Historyk jest przekonany, że nie możemy oczekiwać drugiej Norymbergi. - Obecnie wszystko można załatwić przez telefon i wykorzystując obraz na ekranie. [...] Norymberga to był sąd nad pokonanym wrogiem. A póki co, Rosja pokonanym wrogiem nie jest. Wątpię, że ten scenariusz mógłby zostać powtórzony - podsumował dla WP.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Wirtualna Polska