Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Zaskakujące sceny podczas spotkania z Karolem Nawrockim. Tłum nagle zaczął skandować "hańba"
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 07.02.2025 14:07

Zaskakujące sceny podczas spotkania z Karolem Nawrockim. Tłum nagle zaczął skandować "hańba"

Karol Nawrocki
Fot. WOJTEK RADWANSKI/AFP/East News

Wyścig o fotel prezydenta nabiera tempa, a kandydaci podróżują po całej Polsce, aby spotkać się z wyborcami i przekonać ich do swojej kandydatury. Nie inaczej jest w przypadku Karola Nawrockiego, a podczas jednego z takich wydarzeń doszło do zaskakujących scen - szef IPN wyraźnie rozjuszył tłum.

Karol Nawrocki rozjuszył wyborców

Kampania wyborcza trwa już w najlepsze, a kandydaci na prezydenta bez wytchnienia walczą o przychylność Polaków. Robią to m.in. poprzez spotkania z wyborcami w ich miejscowościach. Nie inaczej było także i w czwartek, 6 lutego, kiedy to Karol Nawrocki zdecydował się wybrać na Mazowsze, aby tam przekonywać do siebie mieszkańców. Nie obyło się bez zaskakujących momentów. 

GjILSoEX0AASOnt.jpg
Fot. Karol Nawrocki/X
Awantura w studio, Jacek Sasin nie wytrzymał. Nagle zaczął nerwowo podnosić głos Był sam środek nocy, tragedia na niemieckiej autostradzie. Nie żyje dwóch Polaków, ratownicy byli bezradni

Zaskakujące sceny podczas spotkania Karola Nawrockiego z wyborcami

Nieoczekiwane zdarzenia podczas kampanii wyborczej Karola Nawrockiego to już chyba norma. Przypomnijmy, że całkiem niedawno po spotkaniu kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość z wyborcami w Ciechanowie głośno było o słowach lokalnego proboszcza, który poradził mu, by wymierzył profesorowi Antoniemu Dudkowi "prawy albo lewy prosty".

Co do pana profesora Dudka, to radzę panu, żeby mu pan prawy albo lewy prosty wymierzył, jak go pan spotka. (...) Tylko niech pan broni życia dzieci, a wtedy panu Pan Bóg będzie błogosławił i pan wygra na pewno. Szczęść Boże! - powiedział ksiądz.

Tym razem zaskakujące sceny miały miejsce podczas wizyty Nawrockiego w Przasnyszu. Podczas wystąpienia szefa IPN tłum nagle zaczął skandować “hańba”. Dlaczego?

Tlum zaczął skandować "hańba" na spotkaniu z Karolem Nawrockim

Całą sytuację opisała Wirtualna Polska. Według relacji serwisu, Karol Nawrocki spóźnił się na spotkanie z sympatykami w Przasnyszu niemal o godzinę. Tymczasem miejsca w sali lokalnego domu kultury były od dawna zapełnione. “Publiczność wciska się na schody, podpiera ściany, powoli zaczyna się robić zaduch. Ludzie spoglądają na telefony, ziewają albo gawędzą” - czytamy w materiale WP.

Wydarzenie otworzył senator Krzysztof Bieńkowski, a następnie głos zabrała rzeczniczka sztabu, Emilia Wierzbicki. “Operator nagłośnienia daje znak kciukiem w górę, że Nawrocki dojechał i jest pod drzwiami.  ”Jest już z nami! Karol, Karol, Karol! - krzyczy do mikrofonu" - opisuje autor tekstu.

W wystąpieniu Karol Nawrocki skupił się na kluczowych punktach swojego programu. Stanowczo sprzeciwił się Zielonemu Ładowi i rosnącym cenom energii elektrycznej, podkreślając konieczność ochrony polskich kopalni oraz ziemi przed wykupem przez zagraniczne podmioty. Przez długi czas opisywał także, jak za poprzedniej władzy Tuska wojskowi zaplanowali, że pół Polski i rodaków wydadzą na "pastwę barbarzyńców" ze wschodu. Dodał jednak, że jest to nieaktualne, bowiem wszystko ujawnił Mariusz Błaszczak, a obecna władza chce go teraz rozliczać. Wówczas z publiczności zaczęły dochodzić pojedyncze okrzyki “zdrada”.

Kandydat wspierany przez PiS nawiązał także do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przypomnijmy, że sejmowa komisja infrastruktury opowiedziała się w środę za odrzuceniem obywatelskiego projektu ustawy, zobowiązującej rząd do realizacji inwestycji CPK. Szef IPN zareagował na te wieści błyskawicznie za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Posłowie rządzącej koalicji przegłosowali na komisji wyrzucenie do kosza obywatelskiego projektu "Tak dla CPK", pod którym podpisało się 200 tysięcy obywateli. To policzek dla milionów Polaków popierających budowę tej ambitnej i niezbędnej dla naszego rozwoju inwestycji. Nie pozwolę ekipie panów Tuska i Trzaskowskiego zdeptać aspiracji Polaków. Tak dla CPK. Tak dla rozwoju - stwierdził.

W Przasnyszu Nawrocki poszedł jednak o krok dalej i stwierdził, że “Centralny Port Komunikacyjny mógłby zarabiać miliardy dla Polski, podczas gdy Trzaskowskiemu wystarczy lotnisko w Berlinie” - opisuje WP. Wówczas podburzony tłum wstał i zaczął skandowań “hańba”.

ZOBACZ: Policja zrobiła nalot o 6:00 rano, ale to nie wszystko. Tak ścigali emerytkę za obrażenie Jerzego Owsiaka

Podczas rozmowy z gośćmi spotkania szef IPN musiał zmierzyć się z kolei z trudnymi pytaniami. Jedną z kobiet interesowało chociażby, czy po objęciu funkcji prezydenta zlikwiduje podatek dochodowy od emerytur. “W Polsce tych podatków jest zbyt wiele. Jest gąszcz podatków, potrzeba jest deregulacji” - odpowiedział wymijająco. Podobnie zareagował na pytanie o to, co zrobi dla osób niepełnosprawnych.  “Nie zabraknie mi wrażliwości dla tych osób” - stwierdził.