Zaskakujące oświadczenie w "19:30" w TVP. Nagle pojawiła się czarno-biała plansza
Monika Olejnik wygrała proces sądowy z TVP, natomiast na realizację wyroku musiała czekać wiele miesięcy – poprzednie władze nie zamierzały się ugiąć. Po sześciu latach od skandalu Telewizja Polska pokazała plansze z przeprosinami skierowanymi do dziennikarki.
Specjalne oświadczenie TVP. Przeproszono Monikę Olejnik
26 stycznia w programie „19:30” opublikowano długo wyczekiwane przeprosiny względem Moniki Olejnik. Telewizja Polska S.A. wystosowała oświadczenie, w którym potwierdza nieprawdziwość informacji przekazywanych przez poprzednią władzę.
Porażające wieści o mamie małej Madzi. Ma ogromne problemyTelewizja Polska S.A. w likwidacji przeprasza Panią Monikę Olejnik za naruszenie Jej dóbr osobistych w związku z publikację w audycjach "Alarm!" "Wiadomości" i "Minęła Dwudziesta" nieprawdziwych sugestii na temat nabycia przez Panią Monikę Olejnik mieszkania w Warszawie” – pokazano widzom w piątkowym wydaniu „19:30”.
„19:30” przeprasza za działania poprzedniej władzy. Chodzi o „nieprawdziwe sugestie”
W oświadczeniu Telewizji Polskiej zaznaczono, że dziennikarka nabyła mieszkanie w procedurze nie posiadającej żadnych wad prawnych, ani nie wzbudzającej żadnych wątpliwości co do uczciwości transakcji.
Powyższe oświadczenie publikowane jest w wyniku przegranego przez Telewizję Polską S.A. procesu sądowego. Niniejsze przeprosiny dotyczą audycji emitowanych w 2018 roku” – podsumowano w oświadczeniu.
TVP oskarżyło Monikę Olejnik o zakupienie kamiennicy w wyniku nieuczciwej transakcji
Sprawa dotyczy oskarżeń, które pojawiły się w programie „Alarm!” ówczesnej TVP. W 2018 roku wyemitowano materiał o prywatyzacji kamienic w Warszawie. Sugerowano wówczas, że właścicielką jednego z mieszkań jest Monika Olejnik. Dziennikarka informowała, że dokonała jego zakupu bez żadnych wad prawnych, przez pośrednika. Sprawa trafiła do sądu, gdzie w lutym 2023 roku zapadł prawomocny wyrok. Olejnik wygrała sprawę.
Zasądzono o zadośćuczynieniu ze strony TVP, którym miało być wpłacenie odpowiedniej kwoty na rzecz Caritasu i Fundacji TVN oraz przeproszenie Moniki Olejnik w głównym wydaniu „Wiadomości” oraz w TVP Info. Telewizja zastosowała się do pierwszej części wyroku, natomiast na przeprosiny Monika Olejnik musiała poczekać aż do zmiany władzy w TVP.
Źródło: TVP, WP.pl.