Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Zamieszanie ze szczepieniami "to nie był błąd". Niedzielski wyjaśnia jak było
Oktawian Góral
Oktawian Góral 06.05.2021 16:21

Zamieszanie ze szczepieniami "to nie był błąd". Niedzielski wyjaśnia jak było

Adam Niedzielski
Piotr Molecki/East News

Adam Niedzielski, minister zdrowia poinformował, że zamieszanie związane ze szczepieniami przeciwko koronawirusowi dla osób z grupy wiekowej 40-60 lat, na które można było się zapisywać w nocy ze środy na czwartek, a które zostało anulowane we czwartek nie było „błędem systemu”, jak początkowo tłumaczono się z sytuacji. Niedzielski wskazuje, że przyczyną chaosu był brak konsultacji.

Chaos i bałagan, system sprawny

Minister Zdrowia gościł na antenie Radia ZET w piątek. Został zapytany o chaos, jaki wywołało otwarcie zapisów na szczepienia dla osób w grupie wiekowej 40-60 lat, a następnie wstrzymanie zapisów i anulowanie terminów dla osób, które już zdążyły zgłosić swoją gotowość do iniekcji. Rządowy pełnomocnik Narodowego Programu Szczepień i szef Kancelarii Premiera, Michał Dworczyk, tłumaczył, że zamieszanie wynika z usterki, błędu systemu.

Adam Niedzielski na antenie „Zetki” poinformował, że Dworczyk w całości wyjaśnił, na czym polegał błąd i przyjął na siebie pełną odpowiedzialność za wydarzenia, które miały miejsce. - Pan minister Dworczyk też bardzo wyraźnie wziął na siebie odpowiedzialność za to, co się zdarzyło. Tutaj nie było żadnej próby malowania trawy na zielono - oznajmił Niedzielski. Minister dodał także swoją wersję.

Przypomnijmy: Dworczyk, tłumacząc się z absurdu, wskazał, że z powodu usterki systemu osoby, które zadeklarowały chęć przyjęcia szczepienia, miały otrzymywać terminy na maj 2021, jednak w wyniku błędu systemu dostały terminy w kwietniu. Co na to Niedzielski? Ma swoją teorię.

Adam Niedzielski tłumaczy się z „lawiny zdarzeń”

Minister zdrowia wyjaśniał, że tak naprawdę nie doszło do błędu systemu, tylko do błędu w komunikacji. - Została podjęta decyzja, która nie została skonsultowana i która nie została zakomunikowana, więc od tego zaczęła się cała lawina tych zdarzeń - ocenił Adam Niedzielski. Podkreślił, że decyzja o uruchomieniu szczepień dla osób 40+ nie była z nim konsultowana.

Niedzielski wskazał, że w środę poprzedzającą wybuch całego galimatiasu, przebywał na terenie województwa śląskiego, gdzie zajmował się przygotowaniami do relokacji pacjentów z przeciążonych szpitali. Jak wyjaśnił „podzielił się z ministrem Dworczykiem obowiązkami w ten najtrudniejszy czas”.

[EMBED-243]

- Rzeczywiście, tak jak rozmawiamy codziennie, prawie codziennie wieczorem też są organizowane sztaby szczepieniowe, to w tę środę akurat wieczorem nie mieliśmy okazji porozmawiać - informował słuchaczy Niedzielski.

Adam Niedzielski poinformował, że bardzo wysoko ocenia pracę Michała Dworczyka. Zdaniem ministra zdrowia Narodowy Program Szczepień został skonstruowany bardzo skutecznie i jest nadzorowany z najwyższą starannością. Jak poinformowano, dotychczas w Polsce zaszczepiono prawie 6,5 miliona osób, z czego ponad 2 mln osób przyjęły już dwie dawki. Oznacza to, że jedną dawką zaszczepiono 17 proc. populacji, a dwiema  nieco ponad 5 proc. populacji.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: Radio Zet