Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Pielęgniarki zapowiedziały strajk w szpitalach na 7 czerwca
Mateusz Sidorek
Mateusz Sidorek 04.06.2021 03:36

Pielęgniarki zapowiedziały strajk w szpitalach na 7 czerwca

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Pixabay.com travisdmchenry

W poniedziałek 7 czerwca rozpocznie się strajk ostrzegawczy w szpitalach na terenie całej Polski. Po zerwaniu rozmów pielęgniarek z ministrem zdrowia Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych zwołał nadzwyczajne posiedzenie, które odbyło się dzisiaj tj. 18 maja. Podczas spotkania zdecydowano o podjęciu konkretnych działań.

Zapowiedziane strajki to efekt długo trwającego niezadowolenia pielęgniarek. Pracownice służby zdrowia od dawna narzekają na warunki pracy, a wybuch pandemii koronawirusa jedynie pogłębił te problemy. Po nieudanych rozmowach z przedstawicielami rządu postanowiły podjąć zdecydowane działania.

Ogólnopolski strajk pielęgniarek

Zanim doszło do ogłoszenia strajku, w poniedziałek 17 maja pielęgniarki spotkały się z ministrem zdrowia. Niestety rozmowy z szefem resortu zostały zerwane. Następnie we wtorek 18 maja doszło do nadzwyczajnego posiedzenia Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

Po zakończeniu spotkania związek ogłosił, że 7 czerwca odbędzie się strajk ostrzegawczy. Pracownice służby zdrowia wśród postulatów żądają podwyżek oraz zmian w ustawie o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia.

[EMBED-243]

Pielęgniarki chcą, by wysokość ich wynagrodzenia nie zależała jedynie od wykształcenia, ale również od doświadczenia zawodowego. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez media w środę 19 maja ma odbyć się posiedzenie Forum Związków Zawodowych.

Podczas spotkania organizatorzy planują podjąć temat sytuacji w ochronie zdrowia oraz planów pielęgniarek. Rozmowy przeprowadzić w tym tygodniu ma również Ogólnopolski Związek Pielęgniarek i Położnych. Działacze mają skontaktować się z klubami i kołami parlamentarnymi.

Pielęgniarki groziły strajkiem już od dawna

Decyzja o strajku nikogo nie powinna dziwić. Pielęgniarki już od wielu miesięcy narzekają na pogarszającą się sytuację. W trakcie pandemii koronawirusa problem został nagłośniony jeszcze bardziej.

Przewodnicząca związku Krystyna Ptok zaznaczyła, że pielęgniarek jest coraz mniej i taka sytuacja się utrzyma, jeśli rząd nie zacznie zachęcać młodych do podejmowania tego zawodu. Do tego jednak są potrzebne fundamentalne zmiany.

Krystyna Ptok obawia się też, że przez pandemię stan psychiczny i fizyczny wielu pielęgniarek ulegnie znacznemu pogorszeniu. Działaczki związku uważają, że rząd przez cały czas przejawia lekceważący stosunek wobec nich.

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: RMF24

Tagi: