Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Zabójca Anastazji trafił do najcięższego więzienia w Grecji. Nie będzie miał lekko
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 29.06.2023 15:32

Zabójca Anastazji trafił do najcięższego więzienia w Grecji. Nie będzie miał lekko

więzienie
Pixabay Falkenpost/ kosnews24.gr

Salahuddin S. z Bangladeszu, główny oskarżony w sprawie morderstwa 27-letniej Anastazji Rubińskiej, od 16 czerwca przebywa w rękach greckich służb. Mężczyzna oczekuje na swój proces. Jak informują greckie media, 32-latek został właśnie przetransportowany z wyspy Kos do więzienia pod Atenami, które powszechnie uznawane jest za najcięższe w całej Grecji. 

W oczekiwaniu na proces Banglijczyka

W oczekiwaniu na proces 32-letniego Salahuddina S. z Bangladeszu, oskarżonego gwałt oraz zabójstwo dokonane na Anastazji Rubińskiej, polskie oraz greckie media obiegają niemal każdego dnia nowe informacje. Pojawiły się właśnie doniesienia, że w nocy ze środy na czwartek (28/29 czerwca) obywatel Bangladeszu został przetransportowany do więzienia Korydallos, zlokalizowanego w południowej Grecji.

Tym samym Banglijczyk opuścił wyspę Kos, gdzie doszło do morderstwa Anastazji. W nowej lokalizacji mężczyzna będzie oczekiwał na swój proces. 

Wyłowili wrak Titana. Służby poinformowały, co znajdowało się w środku

To tu trafił 32-letni obywatel Bangladeszu

Zakład karny, do którego trafił Salahuddin S. znajduje się w Pireusie, na obrzeżach Aten. Jak informuje Super Express, więzienie to jest uznawane za najcięższe w całej Grecji. Na miejscu, osadzeni i traktowani są bez taryfy ulgowej. To placówka o zaostrzonym rygorze. Jednocześnie placówką jest największą tego typu w całym kraju. 

Jak podkreśla SE, Korydallos owiane jest bardzo złą sławą, a wokół niego krążą liczne, niekoniecznie optymistyczne pogłoski. Zakłąd karny był niejednokrotnie krytykowany przez różne organizacje zajmujące się prawami człowieka. Głównym zarzutem były ciężkie warunki tam panujące, w tym przepełnienie, a także stosunek do więźniów.

Jednoznaczna wina oskarżonego

Służby zebrały niepodważalne dowody na winę zatrzymanego obywatela Bangladeszu. W sprawie pojawiają się kolejne wątki i nowe informacje. Greckie media podają, że śledczym udało się ustalić treść wiadomości SMS, którą mężczyzna miał wysłać do swoich włoskich znajomych. „Zrobiłem coś strasznego i muszę opuścić Grecję” - miał napisać w jednym z SMS-ów zatrzymany Banglijczyk.

Zarówno nagrania z kamer, jak i sygnały telefonów, wskazują na jego winę - uważa George Kalliakmanis, grecki policjant, który w ostatnim czasie szeroko komentował tragiczną sprawę. Potwierdzają to też przeprowadzone testy lekarskie.

Źródło: Goniec.pl/ SE