Wystarczyło kilka minut i ulice znalazły się pod wodą. Nocna ulewa sparaliżowała Warszawę
Miniona noc w Warszawie i okolicznych miejscowościach było bardzo niespokojna. Stała bowiem pod znakiem potężnego załamania pogody, które w realny sposób sparaliżowało funkcjonowanie metropolii. Zalane piwnice to tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ służby muszą się mierzyć z innymi, równie istotnymi problemami. W wyniku ulewnego deszczu droga wdarła się nawet na jezdnie dróg ekspresowych. Wyłączony z ruchu został m.in. odcinek trasy S8. Nagrania ze stolicy błyskawicznie obiegły całą Polskę.
Nocne ulewy w Warszawie. Strażacy mieli pełne ręce roboty
We wtorkowy poranek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował o rekordzie dobowej sumy opadów. Na warszawskim Okęciu w ciągu ostatnich 24 godzin spadło ponad 90 litrów wody na metr kwadratowy. W północnej dzielnicy Bielany było to nawet 120 litrów.
W związku z potężnymi opadami w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do wielu lokalnych podtopień, jak również poważnych utrudnień na drogach stolicy naszego kraju. Strażacy musieli interweniować ponad 800 razy.
Było po 19. Nie żyje 28-letnia kobieta. Popełniła tragiczny w skutkach błądPotężna ulewa w stolicy. S8 zablokowana
W nocy z poniedziałku na wtorek (19/20.08) w Warszawie z powodu ulewnych opadów deszczu doszło do poważnych utrudnień drogowych. Woda zalała m.in. odcinek trasy S8 między węzłami Warszawska i Lazurowa oraz między Marymoncką a Modlińską. We wtorek przed godz. 6 GDDKiA poinformowała, że zakończyło się utrudnienie drogowe między węzłami Warszawska i Lazurowa - usuwanie wody trwało ok. 4 godzin.
W związku z nocnymi ulewami Komendant Stołeczny Policji ogłosił alarm dla policjantów garnizonu stołecznego. Wyłączona z ruchu została trasa S-8 od ul. Połczyńskiej w kierunku Białegostoku, a także od Marek w kierunku Poznania. Na miejscu pracują służby celem zminimalizowania skutków - napisała stołeczna policja w mediach społecznościowych.
Spore utrudnienia były również na trasie S7 między węzłami Zamienie i Puławska. Ulewa spowodowała także opóźnienia w ruchu pociągów na liniach Warszawa - Dęblin i Warszawa - Kutno.
Rafał Trzaskowski zaapelował do mieszkańców
Zobacz: Zawalony dach hali produkcyjnej, zalane ulice. Dramatyczne skutki nawałnicy
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski o godz. 7 rano napisał o utrudnieniach, jakie wywołały ulewne opady i zaapelował do kierowców, aby we wtorek przerzucili się na transport publiczny.
Wielogodzinne ulewy spowodowały w kilku miejscach Warszawy podtopienia. Nieprzejezdna jest w tej chwili trasa S8 czy węzeł przy lotnisku Chopina. Nie ma żadnych utrudnień w kursowaniu Metra Warszawskiego. A naziemny transport publiczny koordynujemy z Policją tak, żeby omijał miejsca niedostępne przez zalania. Omijajcie zalane miejsca i wybierajcie dziś Warszawski Transport Publiczny" - napisał Trzaskowski
Komenda Stołeczna Policji również zaapelowała do kierowców, żeby "pozostawili swoje samochody" i skorzystali we wtorek z komunikacji miejskiej.