Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wojciech O. zatrzymany przez policję "w rynsztunku antyterrorystycznym". Aktor groził posłom śmiercią
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 29.08.2022 12:42

Wojciech O. zatrzymany przez policję "w rynsztunku antyterrorystycznym". Aktor groził posłom śmiercią

Wojciech O. zatrzymany przez policję. Groził posłom śmiercią
YouTube: Wybranowski Len

Wojciech O., to pewnego rodzaju internetowa "osobowość", która słynie z publikacji wulgarnych i szkodliwych materiałów. Jedno z jego ostatnich nagrań sprawiło, że na poważnie zainteresowały się nim służby. Policja przyszła po niego "w rynsztunku antyterrorystycznym".

Patostreamer i aktor w udostępnionym w sieci nagraniu groził posłom śmiercią. To zresztą nie pierwszy raz, gdy publicznie wielokrotnie nawoływał do popełnienia przestępstwa.

Wojciech O. zatrzymany przez policję. Co tym razem zrobił?

Do zatrzymania doszło w niedzielę 28 sierpnia wieczorem, o czym poinformował w mediach społecznościowych jeden z działaczy narodowych, Eugeniusz Sendecki.

- Wojciech O. zaaresztowany. Policja w rynsztunku antyterrorystycznym wyciągnęła go z Zajazdu Gospoda Rycerska ok. godz. 18:00 w niedzielę 28 VIII 2022 - czytamy w poście na Facebooku.

Sytuację potwierdził w rozmowie z "Faktem" pracownik zajazdu, w którym odbywało się spotkanie fanów "kontrowersyjnego" youtubera. Nie wiadomo, co tym razem było powodem zatrzymania, choć niewykluczone, że jest to pokłosie gróźb, które kierował w stronę konkretnych posłów.

Przypomnijmy, w lutym Wojciech O. wziął udział w manifestacji Bydgoskiego Protestu Stop Dyskryminacji Sanitarnej, w której trakcie nawiązał do tzw. ustawy covidowej, która przewiduje możliwość otrzymania odszkodowania za zakażenie w pracy.

- Kamraci, to jest kij na poselski ryj. Jeśli oni 1 lutego zagłosują, jak chcą, uchwalą tę ustawę o wojnie domowej, ustawę o kapo. Ta ustawa tworzy kapo, nadkapo, podkapo - wszyscy na wszystkich będą donosić, każdy każdego będzie pilnować, stworzą piekło. Jeśli oni to zrobią, skazują się na śmierć i my te listy śmierci tworzymy. My ich ostrzegamy, jeżeli oni zagłosują na "tak", to ja chcę ich zabić - mówił Wojciech O., wymachując długim kijem.

- Ja dla was będę zabijał tak, jak wy będziecie chcieli - oświadczył, namawiając do wzięcia udziały w wyborach, przejęcia władzy i rozliczenia stojących obecnie u władzy.

Po incydencie Wojciech O. został zatrzymany, jednak złożył wyjaśnienia i odzyskał wolność, choć prowadzona jest wobec niego sprawa.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: wp.pl

Tagi: Polityka