Wiadomo, co Trump powiedział Zełenskiemu tuż po powitaniu

Przygotowania do spotkania w Mar-a-Lago

Prezydent Zełenski dotarł do rezydencji Trumpa w West Palm Beach na Florydzie o godzinie 13 czasu lokalnego. Spotkanie zainicjowano kilka godzin później, około 19 czasu polskiego. W rozmowach udział biorą kluczowi negocjatorzy z obu stron – Rustem Umierow i Andrij Hnatow po stronie ukraińskiej oraz Steve Witkoff i Jared Kushner po stronie amerykańskiej. Do delegacji z Kijowa dołączył także minister gospodarki Ołeksij Sobolew.

Zełenski podkreślał wcześniej, że liczy na możliwość kontaktu z przywódcami państw europejskich. Jeszcze w sobotę, przebywając w Kanadzie, przeprowadził rozmowy telefoniczne z szeregiem europejskich liderów, w tym z premierem Polski Donaldem Tuskiem. Poprzednie rundy negocjacji odbyły się w Miami, gdzie przedstawiciele obu stron – w tym wysłannik prezydenta USA ds. misji pokojowych Steve Witkoff i Jared Kushner – rozmawiali z ukraińskimi negocjatorami oraz przedstawicielami Kremla, w tym z wysłannikiem Władimira Putina Kiriłłem Dmitrijewem.

Pierwsze słowa Trumpa po powitaniu Zełenskiego

Spotkanie w Mar-a-Lago rozpoczęło się o 19:30 czasu polskiego. Donald Trump przywitał prezydenta Ukrainy słowami:

– Myślę, że idziemy w kierunku porozumienia. Dla dobra Ukrainy i wszystkich innych. Z tych wojen, które zakończyłem, ta wojna jest najtrudniejsza. Dzisiejsze spotkanie - mam nadzieję - będzie bardzo dobre – powiedział Donald Trump tuż po powitaniu Wołodymyra Zełenskiego.

Prezydent USA dodał, że po rozmowie z Zełenskim odbędzie drugą tego dnia konwersację z Władimirem Putinem. 

Rola rozmów w procesie pokojowym

Wizyta Zełenskiego w Mar-a-Lago jest kolejnym etapem złożonych negocjacji mających na celu zakończenie konfliktu w Ukrainie. Dotychczasowe ustalenia, konsultacje telefoniczne z europejskimi przywódcami oraz przygotowany 20-punktowy plan pokojowy pokazują determinację obu stron do znalezienia rozwiązania, które pozwoliłoby zamrozić działania wojenne i umożliwić odbudowę Ukrainy. Obecność kluczowych negocjatorów oraz gotowość do dalszych rozmów z prezydentem Rosji sygnalizują, że zarówno USA, jak i Ukraina traktują te spotkania jako strategiczny element procesu pokojowego.