W akcji 29 ratowników, 5 patroli policji i 6 zastępów straży. Autokar z dziećmi wylądował w rowie, są ranni
W środę 9 czerwca doszło do niebezpiecznego wypadku w województwie mazowieckim. Jadący drogą wojewódzką 694 autobus szkolny w pewnym momencie wypadł z trasy i przewrócił się na bok. Pojazdem przemieszczało się wówczas 35 dzieci. W wyniku odniesionych obrażeń do szpitala trzeba było skierować 6 osób.
Do wypadku doszło we wsi Nur w środę w godzinach porannych. Zawiadomienie o groźnym zdarzeniu o godzinie 7:41 otrzymała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowi Mazowieckiej. Po wypadnięciu z drogi przewrócił się autobus szkolny, którym jechały dzieci wraz z opiekunem.
Jak na razie nie udało się ustalić przyczyny wypadku. Wciąż nie wiadomo, dlaczego kierowca autobusu szkolnego stracił nad nim panowanie i w pewnym momencie wyjechał poza drogę, co skutkowało przewróceniem się pojazdu na bok. Na miejsce skierowano pogotowie ratunkowe, straż pożarną oraz policję.
Wypadek w Nurze nie skończył się tragicznie
Na szczęście groźnie wyglądający wypadek w Nurze nie skończył się tragicznie, choć część osób odniosło obrażenia. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez media wszyscy jadący autobusem szkolnym mogli opuścić przewrócony pojazd o własnych siłach.
Z relacji mediów wynika, że żaden z pasażerów nie odniósł poważnych obrażeń. Jednak służby podjęły decyzję o przetransportowaniu 6 osób do szpitala w celu dalszego leczenia. Dotyczy to kierowcy, opiekuna dzieci oraz 4 uczniów.
Po zakwalifikowaniu wymienionych wyżej osób do leczenia szpitalnego ratownicy medyczni udzielili na miejscu pomocy pozostałym uczestnikom wypadku. Wiele wskazuje na to, że nikomu nie grozi już żadne niebezpieczeństwo dotyczące stanu zdrowia.
Pełno służb na miejscu wypadku
W związku z tym, że wypadek wyglądał bardzo groźnie, na miejsce skierowano wiele zespołów służb. Jak informuje serwis Polsat News, we wsi Nur pojawiło się aż 29 ratowników medycznych, 6 zastępów straży pożarnej oraz 5 patroli policji.
Przy ulicy Szosa Ciechanowiecka, gdzie doszło do niebezpiecznego zdarzenia, służby prowadziły czynności, które trwały do około godziny 13:00. Media skontaktowały się z oficerem prasowym Komendanta Powiatowego PSP w Ostrowi Mazowieckiej.
Jak przekazał serwisowi Polsat News starszy kapitan Rafał Kamiński potwierdził zakończenie akcji i dodał, że nadal nieznane są przyczyny wypadku. Rzecznik prasowy oświadczył też, że do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi, a „po drodze nie było żadnych przeszkód”.
Nie ujawniono też, czy 6 osób, które musiało zostać przetransportowanych do szpitala, będzie musiało pozostać w jednostce medycznej dłużej, czy opuści placówkę jeszcze dzisiaj. Wiadomość i zdjęcia z miejsca wypadku pojawiły się na Facebooku Ochotniczej Straży Pożarnej w Nurze.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Wakacje będą skrócone? Wiceminister postawił sprawę jasno, nie ma pola na domysły
37-latka z RPA pobiła rekord świata. Urodziła dziesięcioraczki
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Polsat News; Facebook Ochotnicza Straż Pożarna w Nurze