Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Udawał sprzedawcę i kuriera jednocześnie. Niewiarygodne, co dostarczył swojej "klientce"
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 23.04.2023 12:48

Udawał sprzedawcę i kuriera jednocześnie. Niewiarygodne, co dostarczył swojej "klientce"

oszust z Leszna
KMP Leszno

Chciała kupić markowy telefon, prawie że straciła długo gromadzone oszczędności. Mieszkanka Leszna wpadła w sidła oszusta, który zaoferował jej za pośrednictwem internetowej aukcji smartfona, a następnie dostarczył przesyłkę, podszywając się pod pracownika znanej firmy kurierskiej. Na szczęście, mężczyzna trafił już w ręce policji. Trudno jednak uwierzyć, co włożył do dostarczonej swojej ofierze przesyłki.

Fałszywy sprzedawca oszukiwał na aukcjach internetowych

Plan był sprytny i początkowo wydawało się, że nic nie stoi na przeszkodzie jego realizacji. Pod koniec marca 33-letni mężczyzna z woj. łódzkiego wystawił na internetowej aukcji rzekomo markowy telefon komórkowy, za który zażądał ponad 3500 złotych. Na ofertę szybko znalazł zresztą chętną mieszkankę Leszna.

Niemogąca się doczekać nowego nabytku kobieta skontaktowała się z fałszywym sprzedawcą, od którego usłyszała, że pobraniowa paczka zostanie dostarczona przez kuriera wprost do jej drzwi. Transakcja zdawała się zadowalać obie strony. Czy można było oczekiwać czegoś więcej? Otóż tak. Elementarnej uczciwości.

Niespodzianka dla grzybiarzy, Polacy już szturmują lasy. Tego nie mogli przewidzieć nawet eksperci

Niewiarygodne, co włożył do przesyłki

Minęło kilka dni i w progu drzwi do domu klientki pojawił się niebudzący żadnych podejrzeń mężczyzna ubrany w uniform jednej ze znanych firm kurierskich. Po przekazaniu paczki i otrzymaniu obiecanej zapłaty “pracownik” ulotnił się dość szybko, spodziewając się zapewne, że jego misterny plan zostanie wkrótce zdemaskowany.

Tak też się stało, bo gdy kobieta zdołała dobrać się do zawartości przesyłki, nieomal runęła na ziemię. Jej oczom ukazał się nie nowiutki smartfon, ale zwykły… kamień. Nieco oszołomiona chwyciła więc za telefon i zawiadomiła policję. Ruszyły poszukiwania oszusta.

Oszust wpadł w końcu w sidła policji

Leszczyńscy funkcjonariusze nie potrzebowali nawet miesiąca, by zatrzymać perfidnego złodzieja, który, jak się okazało, miał na sumieniu także inne tego typu przewinienia.

Ustalono też, że mógł mieć on związek z podobnym przestępstwem na terenie Krakowa, dlatego lista zarzucanych mu czynów może się jeszcze wydłużyć.

Na rozwój wydarzeń poczeka już jednak w areszcie, bo Sąd Rejonowy w Lesznie właśnie przychylił się do wniosku prokuratury, by tymczasowo zamknąć go za kratkami na trzy miesiące.

Źródło: KMP Leszno