Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Tragiczny pożar domu na Podlasiu. Nie żyje matka z synem
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 02.03.2024 18:16

Tragiczny pożar domu na Podlasiu. Nie żyje matka z synem

Krugło pożar domu
KP PSP w Sokółce

Dramatyczny w skutkach pożar na Podlasiu. W miejscowości Krugło spłonął parterowy dom jednorodzinny. Jeszcze w trakcie akcji gaśniczej z budynku wyniesiono kobietę i mężczyznę, których reanimacja zakończyła się niepowodzeniem. Lokalne media podają, że ofiary to matka i syn.

Pożar domu w miejscowości Krugło

Do zdarzenia doszło w piątek (1 marca) przed godziną 18. Chwilę później do dyżurnego sokólskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w Krugle. Na miejsce zadysponowano aż 11 jednostek strażaków.

Jak przekazują w oficjalnym komunikacie służby, po dojeździe do wskazanej lokalizacji stwierdzono pożar części wnętrza parterowego budynku mieszkalnego. W całym obiekcie panowało duże zadymienie, pożar nie wydostał się na zewnątrz obiektu.

Do akcji użyto m.in. ciężkich samochodów gaśniczych i podnośnika. W gaszeniu pożaru pomagali ponadto druhowie-ochotnicy z Dąbrowy Białostockiej oraz Nowego Dworu.

Nawet 550 zł dodatku bez względu na wiek. Czas jest ograniczony

Nie żyją dwie osoby. Media: ofiary to matka i syn

W czasie, gdy trwała nierówna walka z ogniem, strażakom udało się wynieść z zajętego płomieniami domu kobietę i mężczyznę. Niestety, mimo prób reanimacji poszkodowanych, ich życia nie udało się uratować.

Poszkodowani mieli około 40 i 80 lat - przekazała portalowi Podlaskie24.pl rzeczniczka podlaskich strażaków Justyna Kłusewicz.

Polskie Radio Białystok miało nieoficjalnie ustalić, że ofiary pożaru to matka i syn. Przyczyny tragedii badają policjanci pod nadzorem prokuratora.

Tragiczny pożar

Do rozległego pożaru doszło także w nocy z piątku na sobotę (1/2 marca) w Suchem koło Zakopanego. Tam zapalił się niezamieszkały budynek mieszkalno-gospodarczy.

ZOBACZ: Wypadek w Szczecinie. Mocne słowa znanego ratownika

Gdy na miejscu pojawiły się pierwsze jednostki straży, budowla była już niemal w całości objęta płomieniami. Istniało duże ryzyko rozprzestrzenienia się ognia na sąsiednie budynki. W trakcie akcji gaśniczej poszkodowany został mężczyzna, który zasłabł. Na miejscu działało 11 zastępów.

Źródło: Straż pożarna, Polskie Radio Białystok