W jednym z polskich miast doszło do makabrycznej zbrodni. Pewien mężczyzna po powrocie z pracy znalazł w mieszkaniu zwłoki swojej żony. Policji szybko udało się ustalić, kto jest sprawcą zabójstwa. Niewyobrażalne, kto się tego dopuścił.
Sprawą tragicznej śmierci Anastazji z Wrocławia przed rokiem żyła niemal cała Polska. Kobieta została brutalnie zamordowana na greckiej wyspie Kos. W poniedziałek 2 grudnia rozpoczyna się proces oskarżonego w tej sprawie 33-letniego obywatela Bangladeszu Salahuddina S. Mama Anastazji w ostatnim czasie zdecydowała się na poruszające słowa. - Długo czekałam na ten moment - zapowiada.
Sprawę tego tajemniczego zaginięcia policjanci próbowali rozwikłać od lipca 2024 roku. Prawdopodobnie właśnie nastąpił przełom - znaleziono zwłoki. Mundurowi zatrzymali też dwóch podejrzanych i spowodowanie śmierci.
32-letni Marcin zginął, bo bronił swojego kolegi – takie ustalenia w sprawie brutalnego zabójstwa na myjni samochodowej ma prokuratura. W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Łodzi ruszył proces w tej sprawie. Ustalenia śledczych są wyjątkowo wstrząsające.
Finał sprawy zabójstwa 6-letniej dziewczynki w województwie pomorskim. Śledczy są pewni, że dziecko zginęło z rąk swojego ojca, 32-letniego żołnierza jednostki wojskowej Formoza. Teraz prokuratura poinformowała o umorzeniu śledztwa i podała wszystkie ustalenia wynikające z przebiegu śledztwa.
Policjanci z Opola wyjaśniają okoliczności tragicznego zdarzenia w powiecie namysłowskim. Dramat rozegrał się w jednym z mieszkań, w którym ukrywał się 32-latek. Służby przekazały porażające informacje – mężczyzna postrzelił trzy osoby, po czym zabarykadował się w pomieszczeniu z dwójką dzieci i ich matką. Ujawniono kulisy dramatycznej akcji.
Niepokojące doniesienia z Warszawy. Prokuratura wystawiła list gończy za obywatelem Ukrainy Ivanem Railianu, trwają jego intensywne poszukiwania. Wszystko w związku z makabrycznym odkryciem, jakiego dokonano w jednym z pustostanów na warszawskiej Woli. W środku znaleziono ciała czterech osób.
W Szczytnie pochowano księdza prałata Lecha Lachowicza. Duchowny padł ofiarą brutalnej napaści na plebanii. W krytycznym stanie trafił do szpitala, skąd później napłynęły tragiczne informacje – mimo wysiłków medyków jego życia nie udało się uratować. Jeden fakt związany z ostatnim pożegnaniem księdza wzrusza do łez.
Kolejna dymisja w związku z ucieczką ze szpitala psychiatrycznego podejrzanego o podwójne zabójstwo Bartłomieja B. We wtorek ze stanowiska odwołany został dyrektor Zakładu Karnego w Zamościu. Funkcjonariusze z tej jednostki usłyszeli zarzuty w związku z ucieczką osadzonego. Wiadomo również, jak doszło do tego, że Bartłomiej B. zbiegł.
To może być przełom w sprawie zabójstwa sprzed 19 lat. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach właśnie przekazała, że dzięki szczegółowej analizie materiałów w ramach Archiwum X śledczy CBŚP dotarli do osób, które mogą mieć związek z głośną sprawą zabójstwa Zygmunta N. Znamy szczegóły.
Tragedia w Łódzkiem. Tego samego dnia zginęła 52-letnia kobieta i jej mąż, niedługo później na jaw wyszły szokujące ustalenia śledczych. Mężczyzna chwilę przed tym, jak zmarł w wyniku zderzenia z ciężarówką, miał dokonać strasznej zbrodni. Jego ofiarą padła 52-latka. Syn pary właśnie zabrał głos, jego relacja z tego dnia jest porażająca.
W Pile 1 listopada doszło do zbrodni. Według nieoficjalnych informacji śmierć poniósł 46-letni mężczyzna, który został ugodzony nożem w klatkę piersiową. Znamy szczegóły.
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zapadł właśnie wyrok w bardzo głośnej sprawie 41-letniej Anny W., mieszkanki Olecka, oskarżonej o zabójstwo swojej 9-miesięcznej córki Blanki. Prokuratura domagała się dożywocia. Sąd podjął jednak zupełnie inną decyzję, która wielu może zbulwersować.
Tragiczne doniesienia z województwa łódzkiego. Tego samego dnia zginęła 52-letnia kobieta i jej mąż, teraz na jaw wyszły porażające ustalenia ws. tego zdarzenia. Policjanci ujawnili, że mężczyzna chwilę przed tym, jak zmarł w wyniku zderzenia z ciężarówką, miał dokonać strasznej zbrodni. Jego ofiarą padła 52-latka.
Kilkadziesiąt godzin trwała policyjna obława za sprawcą zabójstwa 49-letniego mężczyzny, do którego doszło w poniedziałek w jednej z miejscowości na Mazowszu. Do poszukiwań 32-latka zaangażowano wielu policjantów, psy tropiące, a nawet śmigłowiec. Jego ciało znaleziono w lesie.
Tragiczne odkrycie w stanie Waszyngton w USA. W jednym z domów jednorodzinnych odnaleziono ciała pięciu osób, w tym trójki dzieci w wieku szkolnym. Policjanci niezwłocznie zatrzymali 15-letniego chłopca, ich ustalenia w sprawie są porażające. Nastolatek podejrzewany jest o popełnienie straszliwej zbrodni.
Nie żyje słynny fotoreporter wojenny. Paul Lowe został znaleziony na górskim szlaku w Kalifornii, nie można było mu już pomóc. Lowe przez lata relacjonował historyczne wydarzenia XX wieku na całym świecie. W sprawie zatrzymano jego nastoletniego syna, na jaw wyszły porażające szczegóły dotyczące śmierci mężczyzny.
Policjanci poinformowali o zakończeniu poszukiwań Bartłomieja B., który uciekł kilka dni temu z obserwacji sądowo-psychiatrycznej. Mężczyzna został zatrzymany na terenie województwa podkarpackiego, podejrzewany jest o podwójne morderstwo. Funkcjonariusze ustalili miejsce pobytu poszukiwanego dzięki działaniom operacyjnym.
Trwa policyjna obława za podejrzanym o podwójne zabójstwo Bartłomiejem Blachą. W akcji ok. 80 policjantów. Mężczyzna w nocy z niedzieli na poniedziałek uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. Służby opublikowały najnowsze zdjęcie. - Tak był ubrany Bartłomiej Blacha w czasie ucieczki - informują.
Zbrodnia, do której doszło na dworcu w Sopocie wstrząsnęła całym krajem. W sobotę, 17 sierpnia, 23-letni Jakub został wepchnięty pod pociąg przez nieznanego mu 20-latka. Teraz pojawiły się nowe fakty na temat młodego sprawcy tragedii.
Na terenie ogródków działkowych w jednej z miejscowości na Pomorzu dokonano makabrycznego odkrycia. Znaleziono tam ciało 70-letniego mężczyzny. Śledczy podali już prawdopodobne przyczyny jego śmierci.
Na jaw wyszły porażające ustalenia w sprawie zabójstwa z Łodzi. 50-letni Krzysztof M. oskarżony jest o zamordowanie swojego kolegi. Twierdzi, że "był tak pijany, że zamiast kolegi ujrzał przed sobą dzika", chwilę potem miał zadać swojej ofierze śmiertelny cios. Śledczy twierdzą, że między mężczyznami doszło wcześniej do awantury.
Nie żyje 17-latek, który w piątek wieczorem został ugodzony nożem w Warszawie. Nastolatek został zaatakowany w pobliżu stacji metra Centrum Nauki Kopernik. Pojawiły się nieoficjalne informacje na temat prawdopodobnego motywu 15-latki, która miała dopuścić się brutalnego ataku na swojego znajomego.
Nie milkną echa wydarzeń w Lubowidzy (woj. łódzkie). 39-latek najpierw spowodował tam wypadek, a potem dokonał egzekucji na mężczyźnie, z którym jego była partnerka na nowo układała sobie życie. Wszystko to miało dziać się na oczach dwójki dzieci. Sąsiedzi sprawcy mówią wprost – obawiali się go od dłuższego czasu.
Tragiczne informacje napływają z Warszawy. Nie żyje 17-latek, który w piątek wieczorem został ugodzony nożem w pobliżu stacji metra Centrum Nauki Kopernik. Policja zatrzymała w tej sprawie trzy osoby. Podejrzewaną o zadanie śmiertelnego ciosu jest 15-latka. W mediach społecznościowych głos w sprawie tragedii zabrał prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
Nowe fakty w sprawie egzekucji pod Łodzią. Doniesienia z miejscowości Lubowidza wstrząsnęły niemal całą Polską, teraz ujawniono nieznane wcześniej informacje na temat sprawcy tragedii. 39-letni mężczyzna najpierw spowodował wypadek drogowy, a potem odebrał życie 49-latkowi. Za poszukiwanym nie zdążono wystawić listu gończego, został znaleziony martwy.
Ta zbrodnia wstrząsnęła niemal całą Polską. W sobotę w miejscowości Lubowidza pod Łodzią rozegrały się sceny niczym z gangsterskiego filmu. 39-letni mężczyzna umyślnie spowodował wypadek drogowy, a po zderzeniu wyszedł ze swojego auta i zastrzelił 49-letniego kierowcę toyoty. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty w tej sprawie. Jak się okazuje, sprawca miał być ojcem 8-letniego chłopca, który podróżował toyotą. 39-latek był dobrze znany policji.
W województwie lubelskim doszło do makabrycznej zbrodni. Znany wśród lokalnej społeczności lekarz Andrzej K. z zimną krwią zamordował swoją żonę. Do sieci wyciekły właśnie mrożące krew w żyłach słowa, które przekazał policjantom podczas aresztowania.