Mundial 2022 w Katarze. Polska w brawurowym stylu wygrała 2:0 z Arabią Saudyjską i objęła prowadzenie w swojej grupie. Oba gole nie byłyby możliwe, gdyby nie ogromny wkład kapitana reprezentacji Roberta Lewandowskiego, który po historycznym dla nas meczu mówił o tym, jak wielkie emocje towarzyszyły mu, gdy piłka znalazła się w bramce przeciwnika.
Mateusz Morawiecki dzisiaj udał się z wizytą do Kijowa, jednak nie zapomniał o ważnym dla Polaków wydarzeniu. Premier w najnowszym odcinku swojego podcastu poruszył temat Mundialu 2022 w Katarze. Zdradził, z jakiego wyniku meczu Polski i Arabii Saudyjskiej byłby najbardziej zadowolony, a także stanął w obronie Roberta Lewandowskiego
Mundial 2022 rozpoczął się dla reprezentacji Polski inaczej, niż zwykle, bo po zremisowanym meczu otwarcia wciąż mamy szansę na wywalczenie awansu z grupy. Byłoby ich nieco więcej, gdyby Robert Lewandowski sensacyjnie nie spudłował z jedenastego metra. Dlaczego tak się stało? Naukowcy z Politechniki Gdańskiej poddali jego strzał wnikliwej analizie i doszli do pewnych wniosków.
Wtorkowe starcie Polska – Meksyk zakończyło się remisem, a bardziej, niż o bezbarwnej grze obu drużyn, mówi się w mediach o szansie, jaką sam stworzył, a potem zaprzepaścił kapitan polskiej drużyny, Robert Lewandowski. Chociaż nie udało się objąć prowadzenia w ważnym meczu, było to najlepsze otwarcie mistrzostw świata w wykonaniu Polski od 1986 roku. O tym, jaki ból towarzyszy legendarnemu napastnikowi, opowiedział były prezes PZPN, Zbigniew Boniek. Wysłał Robertowi Lewandowskiemu wyjątkową wiadomość.
Mundial rozpoczął się z umiarkowanym entuzjazmem kibiców, a Polaków największe emocje czekają już jutro. Reprezentacja na czele z kapitanem, Robertem Lewandowskim, sprawdzi się meczu "otwarcia" z Meksykiem. Jak na szanse kadry zapatruje się mama legendarnego piłkarza, Iwona Lewandowska? Ma pewne przeczucia.
Robert Lewandowski jest jedną z największych gwiazd mistrzostw świata, których aktualna edycja odbywa się w Katarze. Czy jest szansa na to, by najskuteczniejszy polski napastnik wystąpił na nich również za cztery lata? Chociaż jeszcze niedawno miał pewne wątpliwości, teraz jest już bardziej zdecydowany. Kibice będą zachwyceni.
Mundial 2022 rozpocznie się już 20 listopada, a zanim polska reprezentacja udała się do Kataru, zjadła oficjalny obiad z Mateuszem Morawieckim. Robert Lewandowski podziękował premierowi za wsparcie, po czym wycofał się ze swoich słów.
Sławomir Peszko, były reprezentant Polski, na kilka dni przed mundialem udzielił obszernego wywiadu, w którym opowiedział o swoich spostrzeżeniach z wizyty u Roberta Lewandowskiego i tym, jak chluba polskiej piłki jest mentalnie przygotowana na mistrzostwa.
Wróżbita Krzysztof Jackowski wie, jak reprezentacja Polski poradzi sobie na mundialu? Rozgrywki zaczynają się 20 listopada, a kibice na całym świecie już chłodzą złociste trunki i zacierają ręce w oczekiwaniu na wielkie sportowe emocje. Okazuje się, że pośród nich z porównywalną gorliwością czas odlicza człowiek zwany przez złośliwców Mesjaszem z Człuchowa. To mężczyzna, który mieni się profetą, lecz sukcesów w typowaniu piłkarskich wyników Biało-Czerwonych nie ma żadnych. Co powie tym razem, nauczony gorzkim doświadczeniem sprzed lat, kiedy srogo się pomylił?
Ochroniarz Roberta Lewandowskiego zawieszony przez PZPN. Związek opublikował w sobotę komunikat na temat dalszej współpracy z Dominikiem Gruszewskim. - Polski Związek Piłki Nożnej wystąpi do właściwych organów państwowych oraz służb - czytamy w komunikacie. Mężczyzna oskarżany jest o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz bycie członkiem gangu neonazistów.PZPN zdecydował o przyszłości ochroniarza Roberta Lewandowskiego. Dominik Gruszewski nie będzie towarzyszył polskiej kadrze i kapitanowi drużyny podczas rozpoczynających się Mistrzostw Świata.
Robert Lewandowski po przejściu do FC Barcelony liczył, że rozpocznie nowy rozdział w swojej karierze. Oczekiwania były wysokie i polski napastnik spełniał je w 200%. Niestety, piłkarzowi idzie coraz gorzej, a mecz z Osasuną zaliczy do najgorszych w karierze.
Jak się okazuje, Jarosław Kaczyński posiada określone poglądy nie tylko w kwestiach politycznych, ale także w obszarze sportu, a konkretnie piłki nożnej. Prezes PiS wyraził swoją opinię na temat polskich piłkarzy w kontekście startującego za dwa tygodnie mundialu w Katarze. Lider partii rządzącej poświęcił również kilka słów kapitanowi naszej reprezentacji, czyli Robertowi Lewandowskiemu.
Robert Lewandowski, choć bez wątpienia ma na koncie pasmo sukcesów, ma też rzeczy, które nie wyszły mu najlepiej - jedną z nich bez wątpienia jest współpraca z Cezarym Kucharskim. Dziennikarze Radia Zet - Radosław Gruca i Mariusz Gierszewski -poinformowali, że były menadżer piłkarza złożył na niego donos do niemieckiej prokuratury.
Robert Lewandowski podczas jednego z ostatnich wywiadów został zaskoczony pytaniami, które kompletnie odbiegały od zagadnień sportowych. Najlepszy polski piłkarz został zapytany przez reportera hiszpańskiego serwisu "La Vanguardia" o postacie Lecha Wałęsy i Jana Pawła II. Napastnik Barcelony nie uciekał od pytania i postanowił szczerze odpowiedzieć, co sądzi o legendarnych Polakach.Choć wcale nie musiał, Robert Lewandowski postanowił odpowiedzieć na dość nieoczekiwane pytania, które dotyczyły prawdopodobnie dwóch z trzech najbardziej znanych "współczesnych" Polaków - dodajmy, że Robert Lewandowski bez wątpienia znajduje się w TOP3 najbardziej rozpoznawalnych obywateli naszego kraju. Piłkarz w rozmowie z hiszpańskim "La Vanguardia", oprócz pytań natury piłkarskiej, usłyszał pytania dotyczące postaci Lecha Wałęsy i Jana Pawła II. To, co powiedział o swoich rodakach, nie pozostawia wątpliwości co do jego poglądów.Zwykle sportowcy podczas wywiadów słyszą pytania dotyczące kariery, osiągnięć, czy ostatnich spotkań. Na to bez wątpienia przygotowany był również Robert Lewandowski. W pewnym momencie dość zaskakująco, reporter "La Vanguardii" został zapytany o swoje poglądy na temat Jana Pawła II i Lecha Wałęsy.
Robert Lewandowski skradł serca kibiców FC Barcelony już od pierwszego momentu, gdy zjawił się na murawie legendarnego Camp Nou. Kapitan reprezentacji Polski w oczach wielu sympatyków futbolu jest postrzegany, jako niekwestionowana gwiazda tej dyscypliny i jeden z najlepszych piłkarzy w historii. "Lewy" zdradził, co uważa na temat Leo Messiego. Z ust napastnika "Dumy Katalonii" padły zaskakujące słowa. Tegoroczny transfer Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony przez wielu ekspertów oraz zwykłych kibiców był określany mianem ikonicznego ruchu. Polak miał z miejsca stać się "game changerem" i ponieść nieco zagubiony klub do wyczekiwanych sukcesów. O ile dyspozycja drużyny na ligowych boiskach nie pozostawia wiele do życzenia, a porażka z Realem Madryt była wliczona w koszty gruntownej przebudowy, o tyle odpadnięcie z Ligi Mistrzów już na etapie fazy grupowej jest bolesnym rozczarowaniem. Zawiedli zarówno zawodnicy, jak i trener, który miał być jedną z głównych twarzy tegorocznej rewolucji. Niestety, ale zbyt wiele błędów przekreśliło szansę "Dumy Katalonii" i myśli o zdobyciu Pucharu Europy trzeba przełożyć na następny sezon.Nawet pomimo wielkiego upokorzenia i gry w Lidze Europy, największą i niekwestionowaną gwiazdą tej drużyny jest Robert Lewandowski. Wybitny zawodnik opuścił "niemiecką strefę komfortu, chcąc powalczyć o zdecydowanie ambitniejsze cele, niż kolejna armatka za zdobycie korony króla strzelców w Bundeslidze. Jego marzenia sięgają daleko poza Niemcy i skupiają się na najważniejszym z indywidualnych trofeów - Złotej Piłce.
Robert Lewandowski od momentu dołączenia do FC Barcelony znajduje się na ustach niemal wszystkich hiszpańskich mediów. Każdy mecz, a nawet drobny gest jest rozkładany na czynniki pierwsze przez tamtejszych dziennikarzy, którzy ochoczo rozpisują się na wiele poza boiskowych tematów. Tym razem ich uwagę przykuło pomeczowe zachowanie kapitana naszej kadry, który wysiadł z autobusu i podszedł do kibiców, którzy skandowali jego nazwisko.Robert Lewandowski po raz kolejny zachwycił kibiców "Dumy Katalonii". Choć w sobotni wieczór długo nie mógł znaleźć drogi do bramki Valencii, ostatecznie dopiął swego w 93 minucie, kiedy to strzelił zwycięskiego gola. Polski napastnik umiejętnie skorzystał z dośrodkowania Raphinii, wpisując się na listę strzelców.Warto podkreślić, że trafienie "Lewego" miało szczególne znacznie, ponieważ dzięki niemu, FC Barcelona wskoczyła na fotel lidera La Liga. Był to już 13 gol Polaka, który w aktualnym sezonie ligowym zachwyca wysoką, a przede wszystkim równą formą. O wyjątkowości wyczynu Lewandowskiego świadczy fakt, że zapisał się on w historii "Blaugrany", ponieważ został zawodnikiem z największą liczbą ligowych goli po ukończeniu 34. roku życia w historii klubu.
Robert Lewandowski dołożył wielu starań, aby uwolnić się od Bayernu Monachium i przenieść się do wymarzonej Barcelony. Polski napastnik z pewnością liczył, że z legendarnym klubem będzie mógł walczyć o kolejne trofea... tymczasem złudzeń pozbawił go poprzedni pracodawca, który dwukrotnie udowodnił, że obecnie jest zdecydowanie lepszym klubem.
Dziś w tv emocje sięgną zenitu. Obecny klub Roberta Lewandowskiego FC Barcelona zmierzy się z jego byłą drużyną Bayernem Monachium. Nie zabraknie też łakomych kąsków dla fanów kina akcji, a i pośmiać będzie się przy czym. Sprawdźcie, co obejrzeć w środę.
Anna Lewandowska prosto z rozgrzanego piłkarskimi emocjami Półwyspu Iberyjskiego przyjechała do rodzinnego miasta. Okazją do wizyty w Łodzi był wielki trening fitness, na którym kolejny raz dała popis swoich trenerskich zdolności. Przed wydarzeniem zorganizowano konferencję prasową, na której ukochana Roberta Lewandowskiego zdobyła się na szczere wyznanie. Ujawniła, co Robert Lewandowski sądzi o jej dynamicznie rozwijającej się karierze.Anna Lewandowska odwiedziła Łódź, by razem z mieszkańcami tego miasta wziąć udział w ćwiczeniach pod hasłem "Healthy Day". Towarzyszyła jej kilkuletnia Klara, której mama chciała pokazać kulisy swojej pracy.
Niedzielny mecz Realu Madryt z Barceloną to nie tylko pojedynek dwóch najlepszych drużyn w La Liga, ale również, a dla wielu fanów przede wszystkim, pierwsze oficjalne El Clasico, w którym udział wziął Robert Lewandowski. Niestety, dla Polaka i jego drużyny nie był to dobry mecz.Mecz Realu z Barceloną był też zapowiadany jako wielki pojedynek napastników: Karima Benzemy i Roberta Lewandowskiego. Chociaż w tym sezonie to Polak jest zdecydowanie lepszy i przed meczem miał już w lidze 9 zdobytych goli, a Francuz zaledwie 3, to właśnie ten drugi może dzisiaj świętować.
Robert Lewandowski, po dwóch meczach Ligi Mistrzów, w których nie strzelił żadnej bramki, w końcu się odblokował. Barcelona 12 października prowadziła 1:0 i mogło się wydawać, że ma szanse jeszcze na dobry wynik w rozgrywkach. Wszystko zależało od "Lewego".
Robert Lewandowski ponownie znalazł się na pierwszych stronach niemieckich gazet. Okazuje się, że polski napastnik nie musi grać w Bundeslidze, by stać się głównym tematem większości sportowych portali. Wszystko za sprawą prezesa Bayernu Monachium, który w otwarty sposób stwierdził, że popularny "Lewy" był wybitnym zawodnikiem. Stwierdził również, że nie jest łatwo znaleźć potencjalnych następców polskiego mistrza.Kilka miesięcy temu Robert Lewandowski stał się bohaterem jednego z największych transferów ostatnich lat. Piłkarz zamienił pochmurne Monachium na słoneczną Barcelonę i z miejsca stał się jedną z gwiazd legendarnego klubu. Wybór Lewandowskiego zbudził wiele emocji. Wielu ekspertów oraz kibiców podkreślało, że zmiana otoczenia była naturalnym i w pełni przemyślanym ruchem, jednak spore grono sympatyków futbolu, szczególnie kibiców bawarskiego klubu, nie mogło się pogodzić z odejściem legendarnego napastnika. Władze Bayernu już od początku letniego okienka transferowego stawiały sprawę jasno. Robert może odejść, ale za odpowiednią opłatą. Niemniej każdy sympatyk klubu, jak i jego przedstawiciele nie byli entuzjastami takiego ruchu, zdając sobie sprawę, że pozyskanie następcy legendarnego Polaka będzie graniczyło z cudem.
Robert Lewandowski w rozmowie z Tomaszem Smokowskim ujawnił, ile czasu ma jeszcze zamiar grać w piłkę. Odpowiedź może niektórych zaskoczyć - okazało się, że piłkarz jest bardzo świadomy czasu, który mu pozostał.
Robert Lewandowski został zaczepiony przez fankę na jednej z hiszpańskich ulic. Miłośniczka katalońskiego klubu zatrzymała samochód piłkarza, by poprosić go o autograf. Takiej reakcji Lewego nikt się nie spodziewał! Robert Lewandowski bez wątpienia jest jednym z największych gwiazdorów światowej piłki nożnej. Sportowiec po lipcowym transferze z Bayernu Monachium do FC Barcelony coraz pewniej czuje się w nowej drużynie i może już wpisać na listę osiągnięć aż osiem bramek w ciągu sześciu spotkań na murawie. Dzięki temu chluba polskiego sportu zajmuje obecnie pierwsze miejsce na tegorocznej liście najlepszych strzelców La Ligi. Piłkarz doskonale rozpoczął również udział w Lidze Mistrzów. Podczas meczu Barcelony z Viktorią Pilzno zdołał kilkukrotnie pokonać bramkarza, popisując się podczas widowiskowej gry hat-trickiem. Choć osiągnięcia napastnika nie do końca przekładają się na sukcesy polskiej reprezentacji, Robert Lewandowski w dalszym ciągu pozostaje ulubieńcem polskich kibiców. Sportowiec zgromadził rzeszę fanów nie tylko wśród naszych rodaków, ale również wielu miłośników Dumy Katalonii. W mediach społecznościowych aż roi się od zdjęć i nagrań sytuacji, podczas których fani próbują zdobyć autograf lub zrobić sobie selfie z piłkarzem.Robert Lewandowski zatrzymany przez fankę Do niespotykanego zdarzenia doszło ostatnio na jednej z hiszpańskich ulic. Popularna influencerka, występująca pod pseudonimem Raquel, dokonała wszelkich starań, by zatrzymać samochód, którym poruszał się Robert Lewandowski. Wszystko po to, by polski napastnik zostawił na jej koszulce swój autograf. @raquelculepique Respuesta a @Victorculevv 😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍 #lewandowski ♬ Einaudi: Experience - Ludovico Einaudi & Daniel Hope & I Virtuosi Italiani Ku zdziwieniu wszystkich, determinacja gwiazdy Internetu przyniosła zamierzony efekt, a nagranie reakcji Lewego, które błyskawicznie obiegło sieć, stało się prawdziwym hitem! Kibice Barcelony są zachwyceni zachowaniem piłkarza, który po raz kolejny udowodnił, że ma doskonały kontakt z fanami. Raquel, która jest niezwykle oddaną miłośniczką katalońskiego klubu, z pewnością nadal nie może uwierzyć w swoje szczęście. Warto wspomnieć, że influencerka cieszy się w Hiszpanii ogromną popularnością. Na Instagramie obserwuje ją ponad sto tysięcy wielbicieli, a na Tik Toku niemal pół miliona. Tylko pozazdrościć! Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.plArtykuły polecane przez Goniec.pl:Chwila prawdy Mateusza Morawieckiego. Ma czas zaledwie do piątku, potem straci fotel premiera? Klaudia Jachira pokazała, ile kresek wskazują termometry w Sejmie. Polakom sugerują 17 stopniPani Magda poszła na grzyby, nagle poczuła ogromny ból. Wylądowała na wózku inwalidzkim
Robert Lewandowski pochwalił się w mediach społecznościowych swoim nowym zestawem dresowym. Jego cena zwala z nóg - koszt samych spodni opiewa na ponad cztery tysiące złotych. Robert Lewandowski i jego prestiżowe życieRobert Lewandowski to bez wątpienia jeden z najlepszych piłkarzy na świecie i nasza duma narodowa. Rozpoczynając swoją przygodę w Zniczu Pruszków z pewnością nie spodziewał się, że wkrótce będziemy o nim pisać jako o zawodniku Barcelony. Sportowiec znalazł się w hiszpańskim klubie w wyniku transferu z Bayernu Monachium. Szybko odnalazł się wśród nowych kolegów, a kolejne meczy owocują sukcesami i przede wszystkim strzelonymi bramkami. Praca w jednym z najlepszych klubów piłkarskich na planecie wiąże się naturalnie z wysokimi zarobkami. W istocie, Robert Lewandowski może pochwalić się wypłatami opiewającymi na kilkadziesiąt milionów rocznie. Dzięki temu piłkarz może zapewnić swoim dzieciom i żonie życie na poziomie, o którym nie marzyłby przeciętny Polak. Wystarczy spojrzeć na ubrania, w jakich na Instagramie pozuje gwiazdor. Nie są to rzeczy, które znajdziemy na stoisku pani Krysi na bazarze, a uszyte z najlepszej jakości materiałów okazy pochodzące z cieszących się prestiżem domów mody. W mediach społecznościowych sportowca pojawiło się zdjęcie w zestawie dresowym Dolce & Gabanna. Zanim przeczytacie dalszy ciąg artykułu, odłóżcie kubki z herbatą - znamy bowiem cenę, jaką trzeba dać za te ciuchy. Robert Lewandowski w szykownych dresach Kosztem poniesionym na nowe dresy Roberta Lewandowskiego z pewnością zainteresowałaby się Maja Staśko, ponieważ to niebagatelne sumy. Za same spodnie z zestawu należy zapłacić 850 euro, czyli ok. 4133 zł. Wielu Polaków musiałoby przeznaczyć całą swoją miesięczną wypłatę, by móc pokazać się jedynie w dolnej części kompletu nowych ubrań piłkarza, a do tego dochodzi oczywiście jeszcze bluza. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Robert Lewandowski (@_rl9) Ta kosztuje ok. 1000 euro, czyli prawie pięć tysięcy złotych. Łączny koszt dresów Roberta Lewandowskiego to zatem wydatek prawie 10 tys. zł. Czy jest wart swojej ceny? Podejrzewać należy, że to bardzo wygodne ubranie, a nawet jeśli nie, to na pewno prestiżowe. Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.plArtykuły polecane przez Goniec.pl:Marta Manowska w objęciach pięknej brunetki. Łączy je wyjątkowa relacja. „Przy Tobie chce być jeszcze lepsza”Franciszek Pieczka pożegnany przez Andrzeja Dudę. Prezydent zabrał głos podczas pogrzebuKrzysztof Krawczyk junior ma problemy finansowe. Na jaw wyszło, ile płaci za mieszkanie
Robert Lewandowski to niekwestionowana gwiazda światowej piłki nożnej. Kapitan reprezentacji Polski wzbudza powszechne zainteresowanie nie tylko mediów, ale i zwykłych kibiców, którzy na każdym kroku śledzą poczynania legendarnego napastnika. Tuż po zgrupowaniu kadry, zawodnik powrócił do Hiszpanii, gdzie przyszedł czas na beztroską zabawę ze swoimi córkami. Wyjątkowy moment został uwieczniony przez żonę piłkarza, Annę Lewandowską. Zdjęcie wywołało niemałe poruszenie w mediach społecznościowych. Jeden z najwybitniejszych piłkarzy świata powoli przystosowuje się do życia w pięknej i słonecznej Barcelonie. W całym "procesie" pomaga mu jego ukochana rodzina, która stanowi dla zawodnika jedną z najważniejszych wartości. Po kilku miesiącach spędzonych na Półwyspie Iberyjskim, napastnik FC Barcelony opuścił Hiszpanię i udał się na zgrupowanie reprezentacji Polski, która mierzyła się z Holandią i Walią w ramach Ligi Narodów Uefa.
Robert Lewandowski to niekwestionowana gwiazda światowego futbolu. Kapitan reprezentacji Polski już od wielu lat zachwyca kibiców świetną dyspozycją, stając się jedną z największych ikon współczesnej piłki nożnej. Jak się okazuje, piłkarz prezentuje genialną postawę nie tylko na boisku, ale również poza nim. Dał temu wyraz tuż po meczu z Walią, kiedy podszedł do polskich kibiców zgromadzonych na obiekcie w Cardiff. Wyjątkowe nagranie obiegło sieć. Niedziela 25 września stała pod znakiem niezwykle ważnego, a zarazem wymagającego starcia pomiędzy Walią, a Polską rozgrywanego w ramach Ligi Narodów UEFA. Jego stawką było utrzymanie się na "elitarnym" poziomie rozgrywkowym, dlatego obie drużyny przystąpiły do meczu niezwykle zmotywowane. Pomimo widocznych problemów, niedzielny mecz zakończył się zwycięstwem Biało-Czerwonych, którzy zainkasowali ważne 3 punkty po trafieniu Karola Świderskiego. W 57 minucie napastnik występujący na co dzień w MLS sfinalizował drużynową akcję, w której budowie brał udział sam Lewandowski, zaliczając niezwykłej urody asystę. Tuż po końcowym gwizdku nasi kadrowicze mogli odetchnąć z ulgą, a następnie świętować z polskimi kibicami, którzy bardzo licznie stawili się na stadionie w Cardiff. Wspaniałym zachowaniem popisał się lider kadry, który podszedł do jednego z sektorów i zdecydował się na piękny gest. Robert Lewandowski przekazał swoją meczową koszulkę jednej z najmłodszych kibicek - kilkuletniej dziewczynce. Tuż po otrzymaniu wspaniałego prezentu dziewczynka dosłownie wpadła w euforię.Gest "Lewego" nie umknął uwadze fotoreporterów oraz fanów kadry narodowej, którzy skandowali jego nazwisko i "poczęstowali go" pokaźną dawką gromkich oklasków. Panie Robercie. Panie kapitanie. Klasa ❤❤❤ #WALPOL #Kadra2022 pic.twitter.com/BTgY1RlWnz— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 25, 2022 Warto podkreślić, że w niedzielny wieczór reprezentacja Polski wygrała w Cardiff z Walią 1:0. Jedyną bramkę w spotkaniu strzelił Karol Świderski, który został niekwestionowanym bohaterem spotkania.Nieprzekonujące zwycięstwo, przypieczętowało pozostanie Polaków w najlepszej dywizji Ligi Narodów. Finalnie z europejską elitą pożegnała się Walia, która tuż po meczu z Polakami zameldowała się w dywizji B Ligi Narodów.Grę Biało-Czerwonych w pozytywny sposób ocenił niegdysiejszy gwiazdor Realu Madryt, a także żywa legenda reprezentacji Walii, Gareth Bale. - Jesteśmy dumni z tego, co osiągnęliśmy, bo graliśmy z wielkimi drużynami. Pokazaliśmy, jak dobrze potrafimy grać w meczach z poważnymi zespołami. Graliśmy z nimi jak równy z równym. Musimy z tego meczu wyciągnąć pozytywy i przygotowywać się do mundialu - podkreślił były piłkarz "Królewskich".
FC Barcelona na własnym stadionie pokonała zespół Elche, a ogromna w tym zasługa Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik najpierw był faulowany na czerwoną kartkę dla sprawcy, a później aż dwa razy trafił do siatki rywali.Mecz z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów Robertowi Lewandowskiemu nie wyszedł, ale po dzisiejszym meczu widać, że być może zjadła go presja, a może piłkarze z Bawarii zrobili wszystko, by ich były kolega z zespołu nie mógł cieszyć się ze zdobycia bramki.Jakikolwiek powód by nie był, złej, bezbramkowej passy Polak nie kontynuował i w sobotnie popołudnie dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Zanim jednak Robert Lewandowski otworzył wynik meczu, już w 14. minucie został brutalnie sfaulowany przez jednego z rywali. Piłkarz gości nie miał innego wyjścia, bowiem polski napastnik wychodził na pozycję sam na sam i był o krok od zdobycia bramki. Zamiast tego Verdu zobaczył czerwoną kartkę i przez zdecydowaną większość spotkania piłkarze Elche musieli grać w dziesiątkę.Pierwszy gol padł 20 minut później. Balde zagrał płasko z lewej strony na piąty metr, a piłka spadła pod nogi Lewandowskiego, który w wyjątkowo prostej sytuacji dostawił nogę i otworzył wynik spotkania.🇵🇱 LEWY SIĘ NIE ZATRZYMUJE! ⚽️Kapitan reprezentacji Polski kolejny raz w tym sezonie wpisuje się na listę strzelców! 💪😍Zapraszamy do Eleven Sports 1! #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/u6VuHCFR8y— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 17, 2022 Na 2:0 podwyższył Memphis Depay zaledwie 7 minut później. Chwilę potem Robert Lewandowski trafił w poprzeczkę z piątego metra, a piłka spadła pod nogi Pedriego. Młody zawodnik trafił do siatki, ale ostatecznie gol nie został uznany, ponieważ Pedri znajdował się na pozycji spalonej.Trzeci i ostatni gol spotkania padł zaraz po przerwie, bo już w 48. minucie. W zamieszaniu w polu karnym piłka znalazła się pod nogami Roberta Lewandowskiego, który pewnym strzałem ustalił wynik spotkania na 3:0. Były to 7. i 8. bramki Polaka w tym sezonie La Liga.🇵🇱 DUBLET ROBERTA LEWANDOWSKIEGO! 🔥⚽️⚽️ Polak podwyższa prowadzenie FC Barcelony w meczu z Elche CF! Włączcie Eleven Sports 1, bo tutaj może się jeszcze dużo wydarzyć! 👀 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/Y5daZy1yJU— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 17, 2022 Artykuły polecane przez Goniec.pl:Mandaryna po latach wyjawiła prawdziwy powód rozstania z Michałem Wiśniewskim. „Obroniłam siebie”Lara Gessler na rozkosznych kadrach z nowo narodzonym synkiem. Jak zareagowała dwuletnia Nena?Aleksander Kwaśniewski dostał list od Elżbiety II. Teraz ujawnił jego treść, królowa wspomniała o PolsceŹródło: Goniec.pl