Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Mundial 2022. Mama Roberta Lewandowskiego oceniła szanse reprezentacji Polski. Ma przeczucie
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 21.11.2022 13:05

Mundial 2022. Mama Roberta Lewandowskiego oceniła szanse reprezentacji Polski. Ma przeczucie

robert lewandowski iwona lewandowska
Pawel Wodzynski/East News

Mundial rozpoczął się z umiarkowanym entuzjazmem kibiców, a Polaków największe emocje czekają już jutro. Reprezentacja na czele z kapitanem, Robertem Lewandowskim, sprawdzi się meczu "otwarcia" z Meksykiem. Jak na szanse kadry zapatruje się mama legendarnego piłkarza, Iwona Lewandowska? Ma pewne przeczucia.

Mundial 2022. Mama Roberta Lewandowskiego oceniła szansę reprezentacji Polski

Robert Lewandowski święci triumfy na arenie międzynarodowej, jednak wątpliwe sukcesy w reprezentacji są dla niego kulą u nogi. Do pełni zawodowego szczęścia brakuje mu sukcesów z drużyną narodową, które ostatni raz miały miejsce podczas Euro 2016.

Wówczas Polska po imponującej grze zakończyła mecz z Portugalią porażką dopiero w rzutach karnych. Czy Iwona Lewandowska jest optymistycznie nastawiona do tego, jak kadra Czesława Michniewicza poradzi sobie w Katarze i czy powtórzy sukces sprzed sześciu lat?

Iwona Lewandowska przyznała, że mecze biało-czerwonych są dla niej niemal zawsze zaskakujące. Nie wie bowiem, czego może się spodziewać, a takich rozterek nie ma w przypadku śledzonych na bieżąco meczów ligowych z udziałem syna.

- Sytuacja jest lepsza niż wtedy, gdy wszyscy patrzyli tylko na trio z Dortmundu. Natomiast przed mundialem jestem lekko zaniepokojona, bo nasza drużyna narodowa jest nieobliczalna. Przed meczami Barcelony nie znam wyniku, ale wiem, czego się spodziewać po zespole. Tak samo było wcześniej z Bayernem. W przypadku kadry nie mogę tego powiedzieć. Reprezentacja lubi zaskoczyć – ujawniła dyplomatycznie w rozmowie z portalem Sportowe Fakty.

Polski mecz z Portugalią przytoczyliśmy nie bez przyczyny. Okazuje się, że Iwona Lewandowska wciąż ma w pamięci miniony turniej.

- Byłam w Marsylii na meczu z Portugalczykami. Podczas serii rzutów karnych największy ciężar dźwigali Robert i Kuba Błaszczykowski, bo jeden podchodził jako pierwszy, a drugi jako ostatni. Mój lot powrotny to była udręka. Przeżywam każdą porażkę Roberta, te w reprezentacji szczególnie. Wtedy wszystko skupia się na nim, bo jest kapitanem i autorytetem – wspominała.

Chociaż mama Roberta Lewandowskiego do sukcesów reprezentacji nie jest nastawiona nader entuzjastycznie, redakcja Gońca zamierza zadać kres tej bojaźni przed zwycięstwami. Głęboko wierzymy w to, że pobyt w Katarze nie zakończy się dla Polaków zgodnie z niechlubną tradycją, a zamiast meczu "o honor", będą same wygrane mecze "o wszystko". I tak aż do finału!

Artykuły polecane przez Goniec.pl: