Kampania do wyborów samorządowych trwa, a wraz z nią konwencje poszczególnych komitetów. Przedstawiciele Trzeciej Drogi znaleźli się w sobotę (23 marca) w Białymstoku. W spotkaniu wzięli udział Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz. Nie odbyło się bez niezręcznego momentu. Organizatorzy zaliczyli wpadkę, przez którą widzowie mogli usłyszeć zdecydowanie więcej, niż powinni.
W sobotę media obiegła smutna informacja o śmierci Eweliny Bień, młodej działaczki PSL, dobrze znanej w województwie świętokrzyskim. Wicepremier i przewodniczący Ludowców Władysław Kosiniak Kamysz, otwierając dzisiejszą konwencję samorządową, zdecydował się na poruszające słowa. - Ona nie chciałaby, żebyśmy byli dzisiaj smutni - mówił drżącym głosem.
W programie „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News doszło do starcia Piotra Zgorzelskiego (PSL) z szefem gabinetu prezydenta Marcinem Mastalerkiem. W zażartym konflikcie padły słowa „takiego chamstwa w Wigilię się nie spodziewałem”.
Prawo i Sprawiedliwość w ostatnim czasie dwoi się i troi, aby przekonać do siebie polityków innych ugrupowań, tak, by móc tworzyć sejmową większość. Najwięcej mówi się o kuszeniu ofertami posłów PSL. Według Wirtualnej Polski PiS w zamian za poparcie mogłoby oddać ludowcom maksymalnie dwa ministerstwa.
Po sieci krąży TikTok nagrany przez ministra rolnictwa Roberta Telusa, który posługuje się gaśnicą. Zadrwić z tego postanowił poseł PSL-u Dariusz Klimczak, który wszedł z gaśnicą na sejmową mównicę. Zadał członkowi rządu bardzo istotne pytanie.