Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed nadchodzącymi upałami. Zacznie się już dzisiaj, najwyższych temperatur należy się spodziewać w południowej Polsce. W środę termometry mogą tam wskazać ponad 30 st. C. Jak się okazuje, to dopiero początek upałów, skwar zostanie z nami przez kilka najbliższych dni.
Wraz z drugą połową wakacji należy spodziewać się powrotu ekstremalnych warunków pogodowych. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie ma wątpliwości – sierpień będzie najcieplejszym miesiącem w roku, niewykluczone, że padną rekordy pomiarów. Zacznie się już w przyszłym tygodniu, termometry mogą wskazać powyżej 36 st. C.
Gwałtowna zmiana pogody i potężne wichury, które nawiedziły w ostatnich godzinach Polskę, sprawiły, że nie tylko strażacy, ale również ratownicy nad morzem mieli bardzo dużo pracy. Silny wiatr wcale nie ustał, ale jak widać, nie wszystkim to przeszkadza. Po godzinie 18 kamera na plaży w Sopocie zarejestrowała zaskakujący widok.
Po kilku chłodniejszych dniach, do Polski powracają upały. Synoptycy ostrzegają, że w niektórych rejonach kraju termometry mogą wskazać powyżej 40 st. C.
W niedzielę 28 lipca gwałtowna pogoda i silny wiatr przeszły przez wiele regionów Polski. Niestety żywioł zebrał tragiczne żniwa. W Łodzi zginęła 61-letnia rowerzystka uderzona przez konar, na Mazurach wichura przewróciła żaglówkę. Do wody wpadły dwie osoby, życia jednej z nich nie udało się uratować. Porywisty wiatr siał spustoszenie również w stolicy. Strażacy odnotowali tysiące zgłoszeń.
Pogoda w niedzielę 28 lipca może być nieprzewidywalna. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed upałami, burzami, ulewami i silnym wiatrem.
Weekend w większości kraju zapowiada się upalnie. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie ma wątpliwości – podczas, gdy prognozy mogą cieszyć wielbicieli wysokich temperatur, dla innych mogą stanowić prawdziwe zagrożenie. Na termometrach zobaczymy nawet do 33 st. C, wydano już ostrzeżenia dla większości kraju.
Pogoda aktualnie rozpieszcza turystów i urlopowiczów. Temperatury w ostatnich dniach nieco spadły, ustały również silne burze i nawałnice. W niektórych regionach wciąż odnotowywane są obfite opady deszczu, jednak patrząc na prognozy długoterminowe, prawdopodobnie w sierpniu mocno zatęsknimy za aktualną aurą. Synoptycy przewidują w nadchodzącym miesiącu falę potężnych upałów, sięgających nawet do 40 stopni Celsjusza.
W ostatnich godzinach przemieszczający się przez Polskę front atmosferyczny, a wraz z nim obfite ulewy spowodowały w wielu regionach podtopienia i zalania. Bardzo niebezpiecznie było zwłaszcza w Lublinie, gdzie intensywne opady sparaliżowały niemal całe miasto. Woda wdarła się i zalała m.in. przystanek PKP. Eksperci ostrzegają, że najbliższe dni mogą przynieść za sobą podobne zjawiska.
W środę 24 lipca przez Trójmiasto przeszły ulewne deszcze. Zalane zostały m.in. ulice, garaże i piwnice, a miejscowi strażacy interweniowali ponad sto razy. To już kolejna podobna sytuacja w ostatnim czasie. Nagranie zamieszczone w sieci pokazują skalę utrudnień. Strażacy mieli pełne ręce roboty.
W najbliższych dniach powinniśmy nieco odpocząć od upałów, lokalnie można spodziewać się opadów deszczu. Synoptycy przewidują jednak, że ponadnormatywne temperatury wrócą do nas w sierpniu. Co nas czeka w drugiej części wakacji?
Pogoda w najbliższych dniach przyniesie niektórym ulgę od upałów, inni będą niezadowoleni. Polska właśnie znalazła się pod wpływem chłodnego frontu, związanego z niżem Ilse. Lepiej przygotować się na burze i spore ochłodzenie, diametralną zmianę zobaczymy już od środy.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed suszą hydrologiczną. Z uwagi na przedłużające się upały, w wielu miejscach wilgotność gleby jest niewystarczająca, co może prowadzić do niebezpiecznych konsekwencji.
W niedzielę 21 lipca, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed upałami. Dotyczą prawie całego kraju i będą obowiązywać do poniedziałku 22 lipca, do godziny 20-tej.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed niebezpiecznymi upałami. Ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia obowiązywać będą także w niedzielę, a temperatura w najbliższych dniach osiągnie nawet 33 st. C. Niebezpiecznie zrobi się na terenie aż 14 województw.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) ostrzega przed upałami. Według synoptyków w najbliższych dniach mogą powrócić burze. Prognozy pokazują, że pogoda nie będzie nas rozpieszczać.
Od kilkunastu dni w Polsce królują trudne do wytrzymania upały. Na szczęście, najbliższe dni przyniosą długo wyczekiwaną ulgę od wysokich temperatur i gwałtownych burz. Wyż Fredrik sprawi, że noce będą chłodniejsze, a dni — ciepłe, ale nie gorące.
Burze, silne ulewy i wichury powoli zdają się odpuszczać. Pogoda w Polsce w ostatnich dniach wyjątkowo dopisuje, a to oznacza tłumy turystów nad Bałtykiem. Internetowa kamera zarejestrowała w piątek nad ranem zaskakujący widok na plaży w Stegnie. To nie zdarza się zbyt często.
Środa to kolejny niebezpieczny dzień w pogodzie. Do mieszkańców wielu województw rozesłano po raz kolejny alerty RCB. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnymi burzami. Nawałnice już wczoraj wyrządził w wielu regionach kolosalne straty. Dziś może być niestety podobnie.
We wtorek 16 lipca przez Pomorze przeszedł istny armagedon pogodowy. Najgorzej wygląda sytuacja w Trójmieście, gdzie niektóre ulice zmieniły się w rwące potoki. Strażacy interweniowali ponad 1200 razy.
Cała Polska została dziś objęta ostrzeżeniami IMGW w związku z silnymi burzami i potężnymi upałami. Alerty drugiego stopnia dotyczą zdecydowanej większości województw. Temperatura wzrośnie dziś nawet do 35 stopni, a towarzyszyć jej będą gwałtowne burze i gradobicia. Eksperci ostrzegają, będzie niebezpiecznie.
Dramat w rodzinie gwiazdora TVN. Przez dom Grzegorza Zawieruchy, znanego z programu “MasterChef”, przeszło tornado. Nikomu się nic nie stało. Kucharz podzielił się w mediach społecznościowych zdjęciami z miejsca, w które uderzył żywioł. Nie wygląda to dobrze.
IMGW wydał ostrzeżenia przed upałami i gwałtownymi burzami, którym towarzyszyć będzie silny wiatr, w porywach do 80 km/h. Zdaniem synoptyków taka pogoda utrzyma się do najbliższej środy.
Nad jeziorem Nakło-Chechło rozegrały się dramatyczne sceny. 6-letni chłopczyk zaczął się topić, a na pomoc ruszył mu jego ojciec. Niestety, mężczyzna również znalazł się pod wodą. Rodzinę miał uratować świadek zdarzenia, następnie przetransportowano ich do szpitali.
Potężne burze znowu przeszły przez całą Polskę. Miniona noc była bardzo niespokojna, zwłaszcza w województwie świętokrzyskim. W wielu miejscach odnotowano wyładowania atmosferyczne oraz gradobicia. Wiele zalanych posesji, odcięcie od prądu i połamane drzewa na polskich ulicach. Przerażające nagrania obiegły sieć.
Potężne burze i gradobicia, które przechodzą w ostatnich dniach przez całą Polskę, zbierają swoje żniwa. Jeden z użytkowników TikToka opublikował w sieci krótkie nagranie, na którym udokumentował zniszczenia, jakie spowodowała w jego regionie nawałnica. - Jedna burza i 7 lat w plecy - skomentował.
Silne burze i intensywne ulewy, jakie w ostatnich dniach przechodzą przez Polskę, nie odstraszają turystów spędzających wakacje nad Bałtykiem. Mimo iż nadmorskie temperatury nie należą aktualnie do najwyższych, to internetowa kamera na plaży w Sopocie zarejestrowała niecodzienny widok.
W sobotę 13 lipca Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało do Polaków kolejne ostrzeżenia przed silnymi burzami, deszczem i wichurami. Alerty otrzymali mieszkańcy pięciu województw. Eksperci ostrzegają przed silnym wiatrem, który w ostatnich dniach dał o sobie znać w wielu regionach – zrywał dachy i wyrywał drzewa z korzeniami. W niektórych miejscowościach zabrakło prądu.