Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi, występującymi najbliższych godzinach. Wszystko za sprawą silnego wiatru i burz, z którymi już teraz mierzyć muszą się mieszkańcy województwa dolnośląskiego, lubuskiego, wielkopolskiego i małopolskiego.
Nad Polskę nadciąga cyklon Patrycja, a wraz z nim zimniejsze masy powietrza. Pogoda już w ciągu kilku najbliższych dni przestanie nas rozpieszczać, zrobi się także niebezpiecznie. W prognozach przeważają chmury, opady i silny wiatr. W niektórych rejonach kraju wystąpi deszcz ze śniegiem i śnieg.
Wszystko co dobre, szybko się kończy. Tak można by rzec o pogodzie, z jaką przyjdzie nam się zmierzyć w kolejnych dniach. Po cudownych świętach i naprawdę satysfakcjonującym Lanym Poniedziałku, w Polsce gwałtownie się ochłodzi. Na termometrach z dnia na dzień zobaczymy nawet o 10 st. Celsjusza mniej i spadnie deszcz. Synoptycy nie wykluczają ponadto, że gdzieniegdzie towarzyszył mu będzie śnieg. Na szczęście, na horyzoncie widać już ponowną ofensywę wiosny.
Synoptycy z europejskich centrów badawczych nie mają żadnych wątpliwości – pył znad Sahary powróci na kontynent, w tym także do Polski. Zgodnie z prognozami dotrze on do kraju już we wtorek. Eksperci podkreślają, że jego pojawienie się w powietrzu może być niebezpieczne dla niektórych osób.
Prognoza pogody na Wielkanoc przynosi nadzieję na pożegnanie z zimową aurą. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ujawnił, jaka pogoda czeka nas w rozpoczynającym się tygodniu (25-31.03). Zimny poniedziałek nie zwiastuje tego, co czeka nas w Wielką Sobotę (30.03) i Wielkanoc (31.03).
Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie. Po deszczowej w wielu regionach sobocie nadeszła dynamiczna niedziela, a wraz z nią alerty Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Te dotyczą nie tylko opadów śniegu, ale i burz oraz przymrozków. Podpowiadamy, gdzie zrobi się naprawdę niebezpiecznie.
Sobota w wielu regionach Polski upływa pod znakiem groźnej pogody. Nad krajem przesuwa się front, niosący burze i siny wiatr. Wichura zebrała już pierwsze żniwa, zniszczenia pojawiły się zwłaszcza w południowej części Polski. W Myszkowie ranne zostały dwie osoby.
Zimowa prognoza pogody na najbliższe dni. Wiosenna aura ustąpiła miejscu ochłodzeniu, a także chmurom i opadom deszczu oraz śniegu. IMGW planuje wydanie żółtych alertów przed przymrozkami dla aż 11 województw.
Najpopularniejszy polski jasnowidz wcielił się tym razem w rolę prezentera pogody. Przepowiedział, że już w czwartek (21 marca) lub piątek zrobi się zdecydowanie cieplej. Krzysztof Jackowski miał również przeczucia względem tego, co czeka Polaków w czasie świąt wielkanocnych.
Prognoza pogody na weekend (22-24.03) przynosi ze sobą załamanie pogody. Chłodne powietrze zaowocuje opadami śniegu. Miejscami pokrywa śnieżna wrośnie nawet do 20 cm. Już w piątek (22.03) przygotować trzeba się na opady deszczu i ciężkie chmury.
Mamy astronomiczną wiosnę, jednak jak na razie trudno znaleźć w Polsce miejsce z temperaturami adekwatnymi do tej pory roku. Niektórzy już wyczekują ocieplenia rzędu 15-20 stopni Celsjusza. Co ciekawe, nie jest to niemożliwe. Synoptycy przekonują, że znaczny wzrost temperatury jest ”coraz bardziej prawdopodobny”.
Przed nami prawdziwy wachlarz różnych obliczy pogody. Zanim jednak zrobi się cieplej i przyjemniej, czeka nas kolejna fala przymrozków. Zalegający nad Europą antycyklon Markus przyniesie z jednej strony więcej słońca, z drugiej zaś potężną porcję zimnego powietrza. Już w nocy z wtorku na środę znajdą się regiony, w których spadnie śnieg i chwyci mróz. Rankiem z kolei powitają nas ograniczające widzialność mgły.
Pierwsze prognozy pogody na Wielkanoc nie przynoszą ze sobą dobrych wiadomości. Pytanie “jaka pogoda w święta?” lepiej zadać tylko wtedy, gdy jesteśmy gotowi na pożegnanie się z wiosenną aurą. Idąc ze święconką, weź ze sobą parasol i ciepły płaszcz.
Prognoza pogody na najbliższe dni nie jest najlepszą wiadomością dla osób, które liczyły na rozkwit wiosny. Zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i przypomni o sobie już w nocy z niedzieli (17.03) na poniedziałek (18.03). Lepiej wyciągnąć rękawiczki i przygotować się na opady śniegu.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed przymrozkami. W piątek alerty pierwszego stopnia wydano dla województw lubelskiego i podkarpackiego. W najbliższych dniach kolejne ostrzeżenia mogą objąć nawet całą Polskę i utrzymać się aż do poniedziałku. IMGW alarmuje przed trzema możliwymi zjawiskami.
Przyjemne temperatury nie pozostaną z nami na długo, już wkrótce powrócą mrozy i opady śniegu. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozują wydanie ostrzeżeń dla praktycznie całego kraju, wszystko przez przymrozki i oblodzenie. Wskazania na termometrze spadną do minus -6°C. “Pogodowy rollercoaster” rozpocznie się już w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Pojawiły się pierwsze prognozy pogody dotyczące tego, na jaką pogodę liczyć można w wakacje 2024. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalne przewidywania. Lepiej poznać je przed planowaniem urlopu i wyjazdów wakacyjnych. Czerwiec 2024 może się okazać zaskoczeniem.
Ci, którzy czekali na dni pełne słońca i termicznego komfortu, z pewnością będą zawiedzeni. Na horyzoncie rysują się, póki co, same szare obrazy, za które odpowiadać ma cyklon o niepozornej nazwie Elfi. To on w najbliższych godzinach zamiesza w pogodzie i to całkiem porządnie. Wrócą i deszcz, i śnieg, kierowcy z kolei muszą uważać na mgły.
Prognoza pogody na najbliższe dni przynosi ze sobą spore zaskoczenie. Osoby liczące na powiew wiosny i wzrost temperatury będą rozczarowane. Wskazania meteorologów sugerujące, odejście wiosny były błędem. IMGW utrzymuje alerty dotyczące przymrozków, a mapy pogodowe wskazują, że już niedługo spadnie śnieg. Opady będą intensywne i wprost można nazwać je śnieżycami.
Luty zakończył się wyjątkowo ciepłymi temperaturami. Wszystko wskazuje jednak na to, że przynajmniej początek marca wiązać się będzie ze znacznym ochłodzeniem. W nocy ze środy na czwartek będzie można zaobserwować ostry spadek temperatur. W następnych tygodniach ma być jeszcze gorzej.
W ostatnich dniach pogoda wyjątkowo nas rozpieszczała - słońce i dodatnie temperatury były wręcz zaskakujące, biorąc pod uwagę, że marzec dopiero co się zaczął. Czy ta słoneczna aura zwiastuje przyjście wiosny? Okazuje się, że nie powinniśmy jeszcze chować ciepłych kurtek i czapek.
Wszyscy, którzy cieszą się już z nadejścia wiosny i powoli świętują cieplejszą i słoneczną aurę, nie powinni jeszcze chwalić dnia przed zachodem słońca. Najnowsze prognozy synoptyków jasno wskazują, że w połowie miesiąca możemy spodziewać się gwałtownego zwrotu w pogodzie i spadku temperatur. Zima jeszcze wróci.
Fani ciepła i słońca nie mają ostatnio powodów do narzekań. Luty pożegnaliśmy z wyjątkowo wysokimi temperaturami ale synoptycy wieszczą, że to koniec tak pozytywnych wieści. W marcu pogoda nie będzie aż tak skora do sprawiania nam miłych niespodzianek, co nie znaczy, że nie będzie zaskakiwać. Szok mogą przeżyć zwłaszcza ci, którzy rozstali się już z kozakami i ciepłymi kurtkami. Wrócą przymrozki, a w Wielkanoc może nawet spaść śnieg.
Najbliższy weekend zapowiada się na wyjątkowo ciepły. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej zakładają, że w pierwsze dni marca zobaczymy dużo słońca i wysokie wskazania na termometrze, nawet do 16 st. C. Niestety na horyzoncie widać także zimniejsze dni. Zima wyprze wiosnę, powróci mróz i deszcz ze śniegiem.
Już we wtorek (27.02) do Polski dotrze nietypowe zjawisko pogodowe. Będzie ono widoczne gołym okiem i część osób odczuje to na własnej skórze ze względu na reakcje alergiczne. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał już komunikat. Na pył saharyjski trzeba się przygotować.
Notowania synoptyków nie pozostawiają żadnych wątpliwości – mijający miesiąc był wyjątkowo ciepły. Takich wskazań na termometrze w lutym nie widziano od lat. W Rzeszowie w sobotę zanotowano 14,8 st. C., niedziela jest jeszcze cieplejsza. Jak się okazuje, to nie koniec rekordowych temperatur.
W ostatnich dniach w związku z wirem polarnym synoptycy zachodnich mediów przewidywali jeszcze w marcu powrót prawdziwej zimy. Teraz jednak zdanie zmieniają, a według najnowszych doniesień, o powrót śnieżnej aury w najbliższym miesiącu może być trudno. Jakiej więc pogody się spodziewać?
Pogoda w ostatnich dniach wydaje się być jesienna. Piątek przeminie pod znakiem deszczu i pełnego zachmurzenia w całej Polsce. Do tego dojdzie silny wiatr, z prędkością nawet do 100 km/h. IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego stopnia. Jakiej pogody należy się spodziewać w weekend?