Zima uderzy z pełną mocą. IMGW ostrzega: śnieg, lód i marznące opady sparaliżują kraj
Polska przygotowuje się na gwałtowne załamanie pogody. IMGW wydał pilne komunikaty, a sytuacja – jak mówią synoptycy – może być naprawdę groźna. W najbliższych dniach nad kraj nadciągnie śnieżyca, a miejscami spadnie marznący deszcz, który w kilka minut zamieni drogi i chodniki w lodowisko. Szczególnie niebezpiecznie będzie na południu, gdzie możliwe są ostrzeżenia drugiego stopnia, a więc takie, które zapowiadają realne ryzyko strat materialnych i zagrożenie życia.
Najgroźniej na południu. IMGW rozważa alarmy drugiego stopnia
Już w czwartek synoptycy spodziewają się pierwszych ostrzeżeń przed oblodzeniem. Mogą one objąć województwa pomorskie, zachodniopomorskie oraz część Śląska i Małopolski. Będzie ślisko, miejscami bardzo niebezpiecznie, a kierowcy powinni przygotować się na trudne warunki od samego rana.
W piątek sytuacja zrobi się jeszcze poważniejsza. Intensywne opady śniegu mogą uderzyć w Podkarpacie i Małopolskę – IMGW rozważa tam wydanie pomarańczowych alertów, czyli ostrzeżeń drugiego stopnia. Tatrzański, nowotarski, limanowski, nowosądecki oraz gorlicki – to powiaty, które mogą znaleźć się w centrum śnieżnego ataku. Do tego dochodzą marznące opady w bieszczadzkich regionach Podkarpacia, gdzie żółte alerty mogą obowiązywać od godzin porannych.
Sobota również nie przyniesie poprawy. Śnieg ma sypać nadal, a lokalnie jego intensywność może prowadzić do całkowitego zablokowania dróg. Miejscami spadnie też marznący deszcz, który natychmiast stworzy warstwę lodu na każdej powierzchni.

Lód, śnieg i chaos na drogach. Co oznaczają ostrzeżenia IMGW?
Ostrzeżenia pierwszego stopnia to sygnał, że warunki będą trudne, a ryzyko wypadków czy opóźnień w transporcie wysokie. Jednak drugi stopień to już zupełnie inna historia – oznacza realne zagrożenie dla zdrowia, życia i mienia. Może dojść do poważnych utrudnień, przerw w komunikacji, a nawet uszkodzeń infrastruktury.
IMGW apeluje o ostrożność: kierowcy powinni unikać podróży w najbardziej zagrożone rejony, a piesi uważać na oblodzone chodniki. Zgodnie z prognozami sytuacja może zmieniać się dynamicznie, dlatego kluczowe będzie śledzenie kolejnych komunikatów.
Zima dopiero się rozkręca
Najbliższe dni będą pierwszym poważnym testem tej zimy. Śnieg, lód i marznące opady uderzą jednocześnie, tworząc warunki, które mogą sparaliżować południową część kraju. Eksperci podkreślają, że to dopiero początek zimowego epizodu – kolejne komunikaty mogą pojawiać się niemal z godziny na godzinę.
Polecamy: Niepozorna dolegliwość może być początkiem stwardnienia rozsianego. Nie ignoruj tego sygnału