8-letnia Małgosia, chorująca na raka, napisała niezwykle przejmujący list do swoich bliskich. Dziewczynka chciała się z nimi pożegnać i prosić, by już nigdy się nie kłócili. Wyznania małej wojowniczki chwytają za serce.Małgosia Kląskała chorowała na neuroblastomę, z którą przegrała 25 września. 1 października odbył się pogrzeb dzielnej dziewczynki, przed którym jej rodzice opublikowali na Facebooku przejmujący list, będący testamentem Gosi.
28 września 2021 roku w swoim domu w Henderson w Stanie Nevada zmarł Michael Tylo. Amerykański aktor, znany polskim widzom m.in. z popularnego serialu „Moda na sukces”, odszedł w wieku 72 lat. Informacje o śmierci gwiazdora przekazała Nancy Uscher, dziekan Kolegium Sztuk Pięknych University of Nevada, z którym był zawodowo związany. - Michael Tylo był pięknym i opiekuńczym człowiekiem – był tak wyjątkowy. Był wzorowym przyjacielem, kolegą, nauczycielem i artystą - przekazali współpracownicy aktora z Uniwersytetu w Nevadzie.
W piątek 1 października br. tuż przed godziną 15:00 na autostradzie A4 doszło do śmiertelnego wypadku. Na jezdni w kierunku Wrocławia zderzyły się dwa samochody ciężarowe. Jeden z kierowców nie żyje.Do zdarzenia doszło o godzinie 14.35 na 143. kilometrze autostrady A4 na pasie ruchu w kierunku Wrocławia. Wskutek zdarzenia jezdnia została całkowicie zablokowana, a policja zaleca kierowcom objazdy.
Nie żyje 23-letnia Weronika Strachanowska z Gniezna, która od roku walczyła z nowotworem miedniczki nerkowej. Jej historia poruszyła wiele serc, a ona sama do końca wierzyła, że uda jej się pokonać podstępną chorobę.23-letnia mieszkanka Gniezna zwróciła się jakiś czas temu o pomoc do internautów. Kobieta zaapelowała o wsparcie zbiórki pieniędzy na swoje leczenie. Jak pisała w sieci, była to jedna z najtrudniejszych rzeczy, które musiała zrobić w życiu.- Pokazać zdjęcia bez włosów, które nigdy nie powinny zostać upublicznione i opowiedzieć bolesną historię desperackiej walki o każdy kolejny dzień. Nie mam jednak wyjścia - pisała zrozpaczona Weronika.
Tragiczne wieści przekazał Związek Artystów Scen Polskich. Nie żyje Czesław Lasota, aktor związany z wieloma polskimi teatrami i pojawiający się w drugoplanowych rolach w wielu znanych i lubianych filmach i serialach. Miał 89 lat.W czwartkowe popołudnie Polskę obiegła wyjątkowo smutna informacja. W wieku 89 lat zmarł Czesław Lasota, którego polscy widzowie mogą kojarzyć z wielu ról. W swojej karierze pojawił się m.in. w takich produkcjach, jak filmy „Ogniem i mieczem” i „Nie lubię poniedziałku”, a także serialach „Świat według Kiepskich”, „Alternatywy 4”, „13 posterunek”, czy „Szatan z siódmej klasy”.Epizodyczne role zaliczył również w serialach "Klan", "Na dobre i na złe", "07 zgłoś się", "Kryminalni" i "Badziewiakowie".
Wielką tragedią zakończyło się wyjście na grzyby dla 54-letniej mieszkanki Pokrzydowa. Kobieta nie wróciła z lasu, a jej ciało niedługo potem znaleźli mąż z 16-letnim synem. Okazało się, że została stratowana przez byki.Nikt nie mógł spodziewać się tragedii, do której doszło 10 września br. w Pokrzydowie, położonym w powiecie brodnickim w woj. kujawsko-pomorskim. Historia brzmi wręcz nieprawdopodobnie, ale zapewniamy, że wydarzyła się naprawdę.W piątkowe popołudnie 54-letnia kobieta wyszła z domu na grzyby. Gdy po kilku godzinach wciąż nie wracała, zaniepokojony mąż wziął ze sobą ich 16-letniego syna i rozpoczął poszukiwania na własną rękę.Szybko znaleźli ciało, które niestety natychmiast rozpoznali. Kobieta nie żyła. Na miejsce wezwano policję, która zabezpieczyła dowody i przesłuchała rodzinę. Następnie postanowiono przeprowadzić sekcję zwłok, której wyniki okazały się niebywałe. Prokuratura Rejonowa w Brodnicy otrzymała opinię sądowo-lekarską z przeprowadzonej sekcji zwłok 24 września. Pozostała część artykułu pod materiałem wideo- Z opinii wynika, że przyczyną zgonu kobiety była ostra niewydolność oddechowa, która rozwinęła się na podłożu rozległych zmian pourazowych klatki piersiowej. Te pourazowe zmiany, ich charakter i lokalizacja, a także okoliczności znalezienia ciała kobiety pozwalają na stwierdzenie, że rozległe obrażenia ciała były następstwem tratowania przez byki - przekazał portal brodnica.naszemiasto.pl.Wyniki te sprawiają, że policja musi zając się kolejnym elementem tej sprawy. Należy ustalić skąd i dlaczego byki uciekły, co ostatecznie doprowadziło do tragedii. Dlatego też śledczy prowadzą sprawę w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.Rodzinie i bliskim kobiety składamy wyrazy głębokiego współczucia.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Kielce: Staruszka zaatakowała nastolatkę za nieustąpienie miejsca. Obok miała kilka wolnych siedzeńMałopolska: Autobus wjechał pod pociąg, są ranniNie żyje aktor "Złotopolskich" i "Fali zbrodni", Medard PlewackiJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Polsat
Nie żyje Hayk "Hayko" Hakobyan. Armeński wokalista w 2007 roku reprezentował swój kraj na konkursie Eurowizji, w którym zajął 8. miejsce. Muzyk od ponad tygodnia był w ciężkim stanie ze względu na zakażenia koronawirusem.Śmierć Hayko potwierdziło publiczne radio Armenii oraz dyrektor szpitala uniwersyteckiego w Erywaniu. Odejście piosenkarza to smutna wiadomość dla wszystkich fanów konkursu Eurowizji, którego był niekwestionowaną gwiazdą.
Tomasz Lis poinformował o śmierci redakcyjnego przyjaciela Piotra Bratkowskiego. Znany dziennikarz nie ukrywa, że odejście publicysty "Gazety Wyborczej" i "Newsweeka" jest dla niego wyjątkowo trudnym doświadczeniem. Piotr Bratkowski zmarł we wtorek 28 września po długiej walce z chorobą. Wiadomość o jego śmierci przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych zrozpaczona rodzina. Także Tomasz Lis postanowił publicznie pożegnać wieloletniego współpracownika.
Nie żyje Medard Plewacki, polski aktor, filmowy i teatralny, a także ceniony pedagog. Informacje o śmierci przekazał Wrocławski Teatr Współczesny, z którym artysta związany był przez ponad 40 lat.Informacje o śmierci Medarda Plewackiego przekazano w poniedziałek. Tego dnia na facebookowym profilu Wrocławskiego Teatru Współczesnego pojawił się bardzo smutny komunikat.
Nie żyje Melissa Yandell Smith. Aktorka wcieliła się w siostrę głównej bohaterki w filmie "Nomadland", który nagrodzony został m.in. Oscarem i Złotym Globem. Smutną wiadomość przekazał teatr, z którym aktorka była związana. Miała zaledwie 64 lata.Melissa Yandell Smith zmarła z powodu raka okrężnicy 7 września, jednak dopiero teraz informacja ta trafiła do mediów. W ostatnich chwilach towarzyszyli jej rodzina i przyjaciele. Odeszła w swoim domu w San Francisco.Aktorka w latach 70. studiowała na uczelni Yale School of Drama, gdzie poznała się z Frances McDormand. To właśnie tej wielkiej gwieździe towarzyszyła na planie filmu "Nomadland" z 2020 roku, gdzie grały siostry. Film został bardzo ciepło przyjęty przez krytyków i zdobył najważniejsze nagrody w branży.- Byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami przez 42 lata. Dzieliłyśmy się naszymi ambicjami, marzeniami, sukcesami i porażkami. Jestem równie dumna z tej zażyłej przyjaźni, jak z mojego 38-letniego małżeństwa i bycia mamą mojego ukochanego syna - napisała po śmierci przyjaciółki Frances McDormand.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoCo ciekawe, rola w tym filmie była dla Melissy jedyną w trakcie kariery. Wcześniej przez 25 lat była związana z teatrem American Conservatory Theater, gdzie zajmowała kierownicze stanowisko i uczyła innych. Wielokrotnie pojawiała się też na deskach różnych teatrów.W pierwszym tygodniu studiów poznała na uczelni Warrena Davida Keitha, z którym wzięła swój pierwszy i ostatni ślub. Jej mąż również był aktorem. Para doczekała się syna Owena. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez American Conservatory Theater (@actsanfrancisco) Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje aktorka i reżyserka Ewa KozłowskaPatryk Jaki twierdzi, że jest szykanowany po materiale "Faktów" TVN. Opublikował screeny wiadomościJest projekt rozporządzenia Rady Ministrów ws. obostrzeń na październikJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: The Hollywood Reporter
Zmarł Wiktor Masłowski, były wiceminister zdrowia i ekspert BBC Zespołu Trójstronnego do spraw Ochrony Zdrowia. Miał 66 lat. Wiadomość o śmierci polityka przekazało za pośrednictwem mediów społecznościowych Ministerstwo Zdrowia.- Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci świętej pamięci Wiktora Masłowskiego. W imieniu Ministerstwa Zdrowia składamy szczere wyrazy współczucia - czytamy na Twitterze resortu zdrowia.
We wtorek 28 września, po długiej walce z chorobą, zmarł Roger Hunt, piłkarski mistrz świata, filar angielskiej reprezentacji i legenda Liverpoolu. Miał 83 lata. Wiadomość o jego śmierci przekazali przedstawiciele klubu Liverpool FC.- FC Liverpool opłakuje odejście swojego legendarnego byłego gracza Rogera Hunta - napisali przedstawiciele drużyny, dodając, że wszyscy są obecnie "myślami z rodziną i przyjaciółmi" byłego zawodnika.
Nie żyje Ewa Kozłowska, aktorka znana głównie z serialu "Ojciec Mateusz". Kobieta zmarła w szpitalu w wieku 64 lat. Od jakiegoś czasu zmagała się z ciężką chorobą.O śmierci Ewy Kozłowskiej poinformowało Polskie Radio Białystok, z którym była związana zawodowo. Artystka tworzyła m.in. emitowane na antenie radia bajki i dobranocki dla dzieci. Występowała także w słuchowisku "Na Młynowej".
Na jednym z placów budowy w Łodzi doszło dziś do śmiertelnego wypadku. Cztery osoby zostały przysypane ziemią w wykopie kanalizacji deszczowej. Dwaj mężczyźni nie żyją. Na miejscu zdarzenia wciąż pracuje dziewięć zastępów straży pożarnej.Do zdarzenia doszło tuż przed godziną 17:00 na placu budowy przy ulicy Olechowskiej w Łodzi. Jak przekazał dyżurny straży pożarnej, do wypadku doszło w wyniku uszkodzenia instalacji kanalizacji deszczowej. Ziemia przysypała pracowników znajdujących się w wykopie.
Joanna Wesołek wyszła z domu 30 lipca 2000 roku. Miała wówczas siedemnaście lat. Nastolatka nigdy więcej nie nawiązała kontaktu z bliskimi. Zdaniem policjantów z wielkopolskiego Archiwum X dziewczyna została uprowadzona i zamordowana. W dniu zaginięcia Joanna opuściła dom, by spotkać się ze znajomym policjantem. Miała przekazać mężczyźnie listy z pogróżkami, które otrzymywała od dłuższego czasu. Nadawcą miała być osoba, która trafiła do więzienia dzięki zeznaniom siedemnastolatki.
W Krzynowłodze Małej na Mazowszu doszło do śmiertelnego wypadku drogowego, w którym uczestniczyły trzy samochody osobowe. Pojazdami podróżowało siedem osób. Trzech rannych trafiło do szpitala. Jeden z pasażerów zmarł tuż przed przybyciem śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.Do zdarzenia doszło w piątek 24 września około godziny 12:50. Do stanowiska kierowania Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym na skrzyżowaniu w miejscowości Krzynowłoga Mała, w którym uczestniczyły trzy samochody osobowe.
Media obiegła przykra wiadomość o śmierci Alana Lancastera. Legendarny muzyk, który współtworzył znany zespół Status Quo, odszedł w wieku 72 lat. Basista miał wpływ na powstanie niezapomnianego hitu „In The Army Now”. W ostatnich latach zmagał się z ciężką i postępującą chorobą. Zmarł w swoim rodzinnym domu.Doniesienia o śmierci Alana Lancastera potwierdził jeden z jego najlepszych przyjaciół Craig Benett. Basista, który w latach 60. i 70. był częścią kultowego kolektywu muzycznego Status Quo, zmarł w niedzielę 26 września. Od dłuższego czasu zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi.Lekarze zdiagnozowali u Alana Lancastera stwardnienie rozsiane. W ciągu ostatnich lat stan jego zdrowia uległ wyraźnemu pogorszeniu. Ostatecznie przegrał z przewlekłą chorobą układu nerwowego. Zmarł w domu w Australii, do którego przeprowadził się 45 lat temu. Jako muzyk zespołu Status Quo działał do 2014 roku.
Wesele pewnej polskiej pary trwało w najlepsze, jednak długo nikt nie zauważył, że brakuje na nim 21-letniej kobiety. Dopiero następnego dnia nad ranem znaleziono jej ciało. Na miejscu pojawiła się policja, która bada okoliczności śmierci.Nikt nie mógł się spodziewać, że wesele odbywające się na jednej z sal bankietowych w Żelechlinku w pow. tomaszowskim zakończy się taką tragedią. Podczas zabawy z sali zniknęła nagle jedna z kobiet zaproszonych na uroczystość.
Znaleziono zwłoki 15-latka, który zaginął w Buczkowicach koło Bielska-Białej. Nastolatek zaginął w sobotnie popołudnie. Był poszukiwany przez kilka godzin. Policjanci wstępnie wykluczyli, że do śmierci chłopca mogły przyczynić się osoby trzecie.Policja otrzymała informację o zaginięciu nastolatka około godziny 20:25. Przed północą przy ulicy Bielskiej zebrali się ochotnicy, którzy chcieli włączyć się w poszukiwania. Grupa stu osób została podzielona na mniejsze zespoły. Wytyczono sektory do przeczesania.
W sobotę 25 września około południa pod Olsztynem doszło do śmiertelnego wypadku drogowego. Na odcinku drogi pomiędzy Orzechowem i Międzylesiem kierujący samochodem osobowym marki audi uderzył w przydrożne drzewo. Zginął na miejscu. Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie poinformowała, że najbardziej prawdopodobną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość na łuku drogi. Na skutek uderzenia samochód roztrzaskał się na kilka części.
10 września we wsi Dubiny na Podlasiu doszło do zgonu dwumiesięcznego niemowlęcia. "Gazeta Współczesna" donosi, że poprzedniej nocy matka karmiła dziecko piersią, leżąc w łóżku. Gdy kobieta się obudziła, już nie żyło.Z ustaleń śledczych wynika, że gdy matka się obudziła, niemowlę leżało obok niej, przykryte kołdrą. W ustach trzymało pierś i nie oddychało. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, ale lekarzom nie udało się uratować życia dziecka.
Policja wraz z pomocą straży pożarnej prowadziła poszukiwania w lesie w powiecie głogowskim po tym, jak o zaginięciu 76-letniego mężczyzny poinformowała ich jego rodzina. Niestety, finał okazał się tragiczny, grzybiarz nie żyje.Do tragedii doszło w powiecie głogowskim, na terenie gminy Kotla. 76-letni mężczyzna postanowił wyjść do pobliskiego lasu na grzyby. Opuścił dom rano w piątek 24 września i niestety już nie wrócił.
Krystyna Janda poinformowała, że w najbliższy wtorek odbędzie się pogrzeb Krystyny Kołodziejczyk i Wiesława Szyszko. Małżonkowie zmarli w niespełna dwutygodniowym odstępie. Spoczną na warszawskich Powązkach.Krystyna Kołodziejczyk zmarła w poniedziałek 13 września, w jednym ze stołecznych szpitali, po długiej walce z ciężką chorobą. Zaledwie dwanaście dni wcześniej pożegnała ukochanego męża. Spędzili razem ponad cztery dekady.
W Miastku w województwie pomorskim doszło w piątek do śmiertelnego wypadku. 49-letni mężczyzna utopił się w miejskiej fontannie. Woda miała niespełna metr głębokości. Policja bada okoliczności zdarzenia.Sierżant sztabowy Damian Chamier Gliszczyński z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie w rozmowie z TVN24 poinformował, że w piątek około południa dyżurny bytowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że do fontanny w Miastku wpadł mężczyzna.
Józef Rusak, żołnierz 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, odszedł na wieczną wartę. Miał 101 lat. Smutną wiadomość o śmierci kombatanta przekazali za pośrednictwem Twittera administratorzy profilu "PL1918". - Na wieczną wartę odszedł Pan Józef Rusak ps. "Bylina", żołnierz 5. Wileńskiej Brygady AK. Walczył u boku Łupaszki. Torturowany i przesłuchiwany przez komunistów. Niezłomny. W 2020 roku został odznaczony przez Prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski - czytamy.
W małopolskiej gminie Wiśniowa doszło w piątek do rodzinnej tragedii. Nastolatka zraniła nożem babcię, na skutek czego kobieta wykrwawiła się i zmarła. Policja rozpoczęła już śledztwo w tej sprawie. Dziewczyna nie została zatrzymana.Rzecznik małopolskiej policji młodszy inspektor Sebastian Gleń w rozmowie z Polską Agencją Prasową przekazał, że w piątek na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że jego sąsiadka jest ranna i potrzebuje pilnej pomocy medycznej.
Były prezes PZPN, Zbigniew Boniek, poinformował o śmierci Krzysztofa Zalewskiego, ojca reprezentanta Polski Nicoli Zalewskiego. Mężczyzna zmagał się z chorobą nowotworową. Jeszcze niedawno podziwiał wyczyny syna na murawie.Smutną wiadomość Zbigniew Boniek przekazał w piątkowe popołudnie na swoim koncie na Twitterze. - Był najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi kilka dni temu, jak mi jest przykro Drogi Krzysztofie - napisał były piłkarz.
Smutna wiadomość dla fanów piłki nożnej. Jak przekazał Polski Związek Piłki Nożnej, w wieku 82 lat zmarł były reprezentant Polski Eugeniusz Faber. Legendarnego sportowca uhonorują w najbliższym meczu zawodnicy Ruchu Chorzów, w którym grał przez 12 lat.Eugeniusz Faber urodził się 6 kwietnia 1939 roku w Chorzowie. Karierę seniorską rozpoczął w wieku 20 lat wstępując do Ruchu Chorzów. W ciągu 12 lat grania w klubie wybiegał na murawę aż 284 raz i strzelił 104 gole. Razem z zespołem był dwukrotnym mistrzem Polski - w 1960 i 1968 roku.