Gary Friedkin nie żyje. Aktor pojawił się w jednej z części kultowych "Gwiezdnych Wojen"
Gary Friedkin nie żyje. Aktor, który wcielił się w jedną z postaci w szóstej części "Gwiezdnych Wojen" - "Powrocie Jedi", odszedł w wieku 70 lat. Gwiazdor zmarł w hospicjum, wcześniej przebywał na oddziale intensywnej terapii.
Gary Friedkin nie żyje
Zza oceanu napłynęły do nas niezwykle przykre wieści o śmierci Gary'ego Friedkina - aktora, który zagrał w kilkunastu produkcjach, w tym w jednej z części kultowych "Gwiezdnych Wojen".
Aktor zakaził się koronawirusem i wkrótce trafił do szpitala Youngstown w Ohio, gdzie przebywał na intensywnej terapii. Leczenie trwało trzy i pół tygodnia, a z doniesień amerykańskich mediów wynika, że przebieg choroby artysty był bardzo ciężki.
Said news for fans of #GaryFriedkin he died at 70. May god let his soul #RIP. 🙁😭 pic.twitter.com/5D1dzWZwdt
— Hollywood News (@HollywoodNewsV) December 10, 2022
W ostatnich dniach swojego życia Gary Friedkin przebywał w hospicjum, gdzie ostatecznie zmarł 2 grudnia w wieku 70 lat. Jako przyczynę zgonu podaje się komplikacje po przebyciu Covid-19.
Aktor zadebiutował w 1981 r. w komedii "Hotel Tęcza", gdzie pojawił się u boku Chevy Chase'a i Carrie Fisher. Z aktorką grającą księżniczkę Leię w "Gwiezdnych Wojnach" współpracował jeszcze dwa lata później podczas pracy nad szóstą częścią kosmicznej sagi.
Niespodziewane odejście Gary'ego Friedkina
Gary Friedkin pojawiał się epizodycznie w popularnych serialach takich jak chociażby "Happy Days", "Strefa mroku" i "Szpital Dobrej Nadziei". W jego dorobku odnajdziemy również filmowe przeboje "Zakochani młodzi lekarze" i "Wspaniały świat".
Po raz ostatni na ekranie aktora podziwiać mogliśmy w 2016 r. w "Dniu matki", gdzie zagrał u boku takich sław jak Jennifer Aniston, Julia Roberts, Kate Hudson i Timothy Olyphant.
Śmierć Gary'ego Friedkina to niepokojący sygnał świadczący o tym, że koronawirus wciąż nie powiedział ostatniego słowa i choć dziś zdarza się nam go bagatelizować, wciąż niesie śmierć tysiącom osób na całym świecie.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Jan Nowicki przeczuwał najgorsze. Tuż przed śmiercią doprowadził do ekshumacji ciał rodziny
Krystyna Janda gorzko o macierzyństwie: "Trudno było być matką odpowiedzialną"
Źródło: nypost.com