Majka Jeżowska – ikona polskiej muzyki dziecięcej i rozrywkowej, od dekad obecna na scenie – właśnie przeżywa jedne z najtrudniejszych chwil w życiu. Zaledwie dziesięć miesięcy po śmierci jednego z najbliższych jej sercu mężczyzn, przyszło jej pożegnać drugiego. Historia jej życia to nie tylko wielkie przeboje i sukcesy estradowe, ale także głębokie, poruszające relacje i bolesne rozstania.
Iwona Pavlović jako jurorka “Tańca z Gwiazdami” jest bardzo szczera w swoich notach i bez wahania daje uczestnikom niską punktację, jeśli poszczególny występ nie przypadł jej do gustu. Tym razem nie szczędziła uwag w kierunku Majki Jeżowskiej, a następnie niespodziewanie przerwała wypowiedź jednemu z jurorów.
Od momentu, gdy ogłoszono, że Majka Jeżowska będzie uczestniczką “Tańca z Gwiazdami”, widzowie bacznie patrzą na jej przygotowania do występów. A są one niejednokrotnie wyczerpujące i towarzyszą im doskwierające niedogodności, o których otwarcie mówi sama artystka. Niedawno wyjawiła, że z tego powodu od niektórych fanów dostaje oryginalne propozycje.
Majka Jeżowska za pośrednictwem social mediów przekazała ponurą informację. Zamieściła poruszający wpis, w którym wyjaśniła, że zmarł jej były partner, z którym spędziła ponad 20 lat. Nie ukrywa bólu, który towarzyszy jej po odejściu mężczyzny.
Majka Jeżowska niedawno miała okazję udzielić wywiadu, w którym poruszyła kwestie swojej sławy. W pewnym momencie wokalistka zdecydowała się opowiedzieć o mrocznych momentach jej kariery. Okazuje się, że artystka podczas jednego z koncertów straciła dziecko. Trudno uwierzyć w to, co wydarzyło się następnego dnia.
Majka Jeżowska postanowiła ujawnić publicznie, na jaką kwotę świadczenia emerytalnego może liczyć. Wyznała, że choć jest ona niska, nie ma do nikogo pretensji, bo ma świadomość w jaki sposób się ją uzyskuje.
Majka Jeżowska trafiła do szpitala. Piosenkarka zgłosiła się na oddział ratunkowy z powodu niepokojących objawów dotyczących gorączki i zawrotów głowy. Okazało się, że gwiazda zatruła się salmonellą.
Majka Jeżowska nie należy do najmłodszych gwiazd show-biznesu, ale podkreśla, że dalej ma w sobie mnóstwo energii i jest kobietą spełnioną z ogromnym apetytem na życie. Dotyczy to również sfery intymnej, która ponoć w ostatnim małżeństwie nie istniała. Gwiazda ma dosyć związków, ale potrzeby trzeba jakoś zaspokajać. W jednym z podcastów artystka skomplementowała swojego kochanka.
Majka Jeżowska w sobotę 24 września dała popis ułańskiej fantazji, zatrzymując ruch na ulicy Mokotowskiej w samym centrum Warszawy. Jaki był powód bezmyślnego zachowania zapomnianej gwiazdy? Aż trudno w to uwierzyć...62-letnia artystka kompletnie nie przejęła się obowiązującymi przepisami i postanowiła zatrzymać swoje auto na środku drogi, aby... porozmawiać ze znajomymi i zrobić sobie zdjęcie z fanką. Inni uczestnicy ruchu musieli łamać przepisy, aby ominąć stojący na ulicy samochód przebrzmiałej gwiazdy. O sprawie napisał portal Fakt.pl
Majka Jeżowska obchodzi dzisiaj (25 maja 2022) ważny dzień. Piosenkarka znana głównie z piosenek dla dzieci świętuje swoje urodziny. Należy jednak zaznaczyć, że Majka najnowszym utworem zapowiada nową wersję siebie. Majka Jeżowska świętuje dzisiaj swoje 62. urodziny. Artystka szczególnie znana jest przez pokolenie Y. W czasach ich dzieciństwa w niejednym domu można było znaleźć kasety magnetofonowe z jej piosenkami. Co więcej, numery "A ja wolę moją mamę", "Wszystkie dzieci nasze są" czy "Laleczka z saskiej porcelany" bardzo często można rozbrzmiewały w radiu, w telewizji, a także w szkołach. Przynajmniej na jednym przedstawieniu w przedszkolu musiała pojawić się piosenka Majki Jeżowskiej. Nic dziwnego, jej utwory nie tylko wpadają w ucho, ale są również pełne wartościowej treści.
Majka Jeżowska trafiła do szpitala. Gwiazda w ostatnich miesiącach skarżyła się na złe samopoczucie. Po przeprowadzeniu badania krwi okazało się, że wyniki są niepokojące. Artystka zrobiła sobie przerwę od koncertowania. Uwielbiana zarówno przez dzieci jak i dorosłych wokalistka odwołała swój ostatni występ. Zdrowie okazało się być sprawą priorytetową. Majka Jeżowska w szpitalu1 kwietnia menadżerka Majki Jeżowskiej poinformowała, że jej klientka trafiła do szpitala. Wcześniej odwołała zaplanowany koncert z powodu złego samopoczucia. Fani do końca mieli nadzieję, że to jedynie primaaprilisowy żart. Okazało się, że informacja jest jak najbardziej prawdziwa, a potwierdziła ją sama piosenkarka, która opublikowała na swoim Instagramie zdjęcia z izby przyjęć oraz wpis, w którym wyjaśniła przyczyny swojej wizyty w szpitalu. - Drodzy moi, to nie jest Prima Aprilis, bo ze zdrowia nie wolno żartować. Tak, wylądowałam w szpitalu na badaniach diagnostycznych, od miesięcy czułam się zmęczona [...] nie martwcie się, jestem pod opieką lekarzy i szukamy przyczyn złych wyników krwi - napisała artystka. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Majka Jeżowska (@majka_jezowska_) Pod postem zaroiło się od wyrazów sympatii i życzeń zdrowia, zarówno od fanów, jak i przyjaciół z show-biznesu. Serdeczne słowa przekazali m.in. Agata Młynarska, Magda Steczkowska, czy Nergal. Powrót do domu Dwa dni temu Majka Jeżowska poinformowała, że opuszcza już szpital, na dowód czego zamieściła kolejną fotografię na Instagramie. We wpisie żartowała, że łóżko w placówce medycznej okazało się być niezbyt wygodne. - Dziękuję wszystkim za życzenia zdrowia, z Waszą życzliwością już wracam do formy! Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie z korytarza szpitalnego - napisała. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Majka Jeżowska (@majka_jezowska_) 4 kwietnia piosenkarka pojawiła się już w domu, a swoim fanom pokazała zdjęcie swojego kota, który najwyraźniej nie mógł doczekać się powrotu swojej pani. - Ja już w domku, a na mnie stęsknione koty - śmiała się Majka Jeżowska. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Majka Jeżowska (@majka_jezowska_) Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje Jan Pilch. Perkusista i profesor miał 66 latAntoni Królikowski "przeprosił" na Instagramie. Niektórzy go jednak przejrzeliJoanna Opozda usunęła ostatnią pamiątkę jej miłości do Antka KrólikowskiegoŹródło: Goniec.pl, wp.pl
Wydawało się, że przez Majką Jeżowską odrodzenie jej kariery. Wokalistka nagrała kolejny singiel "Nie wciągaj mnie", a jego premiera miała odbyć się w jednym z warszawskich klubów. Artystka źle się jednak poczuła i była zmuszona pojechać do szpitala. Okazało się, że jej stan nie jest najlepszy.Lekarze wciąż szukają przyczyny złych wyników i gorszego czucia się wokalistki. Pozostała ona na obserwacji i nie wiadomo, kiedy znów będzie mogła działać w terenie i promować swój nowy utwór.