Karol Strasburger wykorzystał swoją popularność w celu niesienia pomocy. W swoich mediach społecznościowych wystosował apel o wsparcie finansowe dla Zosi - dziewczynki cierpiącej na chorobę SMA. Poruszające słowa Karola Strasburgera z pewnością przyczynią się do spopularyzowania zbiórki na rzecz dziecka w niezwykle trudnej sytuacji. Karol Strasburger prosi o pomoc Karol Strasburger przez lata dał się poznać jako ceniony aktor. Występował m.in. w "Nocach i dniach", "Wielkim Szu", a w ostatnim czasie w czwartej części komedii "Kogel Mogel", gdzie wcielił się w postać Kazimierza Janika. Dziś znany jest jednak przede wszystkim z prowadzenia "Familiady" w TVP - programu obecnego na antenie od 1994 r. Każdy odcinek zaczyna się od żartu, co jest już symbolem rozpoznawczym gwiazdora. Karol Strasburger jest bez wątpienia postacią, którą zna niemal każdy Polak i choć rozpoznawalność ma wiele wad - wiąże się m.in. z ograniczaniem prywatności, prezenter postanowił wykorzystać ją w szczytnym celu. Korzystając z faktu, że w mediach społecznościowych obserwują go tysiące użytkowników, udostępnił apel, w którym skierował do mediów oraz swoich fanów prośbę o pomoc. Pomoc dla Zosi - Apeluję więc do was, jako ojciec i jako człowiek nie przechodzący obojętnie wobec takich nieszczęść, jak choroba SMA. Skoro macie miejsce na nieautoryzowane, obszerne fotorelacje z mojego prywatnego życia, dorzućcie gratis, w bonusie, tak z potrzeby serca, zatem mój poniższy film, z linkiem do zbiórki - poprosił Karol Strasburger. W nagraniu prezenter wyjaśnił, że Zosia, która potrzebuje pomocy, ma jedynie 16 miesięcy, a choroba jest bardzo ciężka. Leczenie kosztuje aż 9 mln zł, a czasu na rozpoczęcie kuracji jest coraz mniej. - To smutne, że musimy my wszyscy prywatnie pomagać, ale trudno, takie mamy czasy - wyznał gorzko Karol Strasburger. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Karol Strasburger (@karolstrasburger.official) SMA to skrót od angielskiego "spinal muscular atrophy", co oznacza rdzeniowy zanik mięśni. To niezwykle rzadkie schorzenie upośledzające mięśnie szkieletowe, które bez leczenia prowadzi do śmierci. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Zenek Martyniuk spotkał się ze znaną wróżką. Na jaw wyszły nowe fakty, wiadomo o czym rozmawialiKibice w Monachium nie mieli litości dla Lewandowskiego. Zgotowali mu ostre pożegnanie po transferzeKuba Wojewódzki pozuje z dzieckiem. Czy na pewno jest jego ojcem?Źródło: goniec.pl
Karol Strasburger postanowił stanowczo zdementować niepokojące informacje, które wczoraj błyskawicznie obiegły media. Chodzi o informację, jakoby aktor nie mógł przestać pracować z powodu zbyt niskiej emerytury i zobowiązań finansowych. Gwiazdor wydał krótkie oświadczenie w tej sprawie. W rozmowie z "Plotkiem" Karol Strasburger przyznał, że ma bardzo małą emeryturę. Kwota, którą co miesiąc otrzymuje 75-letni aktor, miała być tak niska, że "jakby jej nie było". - [...] mimo wszystkich składek, które odprowadzałem, i mimo tego, że nie obciążyłem państwa w jakikolwiek sposób, np. leczeniem szpitalnym czy innymi dopłatami - wyznał Strasburger.
Karola Strasburgera znają prawie wszyscy Polacy, jako charyzmatyczny prowadzący "Familiady" zdobył sympatię wielu. Okazuje się jednak, że nie zawsze popularność ma przełożenie na wysokie zarobki - 75-latek wyznał, że musi sobie dorabiać na emeryturę.
Karol Strasburger zaszokował wszystkich, gdy w 2019 roku poślubił o 37 lat młodszą od siebie Małgorzatę Weremczuk. W wieku, w którym większość mężczyzn przechodzi na emeryturę i bawi wnuki, Karol Strasburger został po raz pierwszy ojcem. W ostatnim wywiadzie zdradził, jak wygląda teraz jego życie.
Karol Strasburger i Małgorzata Weremczuk, mimo sporej różnicy wieku, tworzą niezwykle udane małżeństwo. Pod koniec 2019 roku na świecie pojawiła się córeczka pary. Ostatnio partnerka aktora zdradziła, jak żyje jej się ze starszym mężczyzną.Karol Strasburger i Małgorzata Weremczuk poznali się na weselu u przyjaciół. Ich znajomość rozkwitła trzy lata później - młoda kobieta pracowała jako menadżerka restauracji, w której aktor gościł wraz z ówczesną żoną. Między paniami szybko nawiązała się przyjaźń, którą przerwała Ireny Strasburger. Żona gospodarza "Familiady" cierpiała na białaczkę.