Karol Nawrocki wywołał polityczne trzęsienie ziemi, ogłaszając odmowę powołania 46 sędziów, co jest bezprecedensowym wykorzystaniem jego prerogatyw. Choć prezydent tłumaczy się obroną porządku konstytucyjnego, Ministerstwo Sprawiedliwości zareagowało przed chwilą, wskazując, że decyzja Prezydenta nie zawiera żadnego uzasadnienia. Ta blokada, stanowiąca kontynuację szerszego konfliktu z rządem Donalda Tuska (w tym wcześniejszej awantury o nominacje oficerskie), eskaluje spór konstytucyjny i grozi pogłębieniem chaosu w polskim wymiarze sprawiedliwości.
W trwającym od dłuższego czasu sporze między Pałacem Prezydenckim a Kancelarią Premiera doszło do kolejnej serii ciosów, kiedy Karol Nawrocki publicznie ogłosił odmowę nominacji dla 46 sędziów. Biorąc pod uwagę zeszłotygodniowe doniesienia o nominacjach oficerskich i aktualne blokowanie awansów, Donald Tusk postanowił podsumować działalność prezydenta. I powołał się na Krzysztofa Kononowicza.
Dzisiejsza decyzja Karola Nawrockiego ws. braku nominacji dla 46 sędziów wstrząsnęła sceną polityczną. Teraz zareagował na to Minister Sprawiedliwości podczas konferencji prasowej. Waldemar Żurek zapowiada, że zanim zapadną jakiekolwiek decyzje, chce poznać pełen zestaw danych i wyjaśnień.
Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję, która wstrząsnęła polskim wymiarem sprawiedliwości. Decyzja ta nie tylko podkreśla prerogatywy głowy państwa, ale również otwiera nowy rozdział w debacie o reformie sądownictwa w Polsce.
Prezydent Karol Nawrocki po raz kolejny zabiera głos w sprawie przyszłości Polski. W wywiadzie dla telewizji wPolsce24 zaznaczył, że prace nad nową konstytucją mają na celu przywrócenie porządku w kraju i powstrzymanie procesów, które mogą prowadzić do destabilizacji państwa. Czy nadchodzące zmiany w ustawie zasadniczej mogą odmienić oblicze polskiej polityki?
Czy wynik wyborów prezydenckich byłby dziś taki sam jak kilka miesięcy temu? Najnowszy sondaż Opinia24 dla tygodnika „Polityka” pokazuje, że gdyby druga tura wyborów prezydenckich odbyła się teraz, wynik byłby zaskakujący.
Podczas tegorocznych obchodów Narodowego Święta Niepodległości na placu Piłsudskiego w Warszawie nie zabrakło momentów, które poruszyły wielu obserwatorów. Wśród zgromadzonych pojawiła się Marta Kaczyńska z mężem i dziećmi, a na zakończenie uroczystości doszło do wyjątkowego gestu.
Karol Nawrocki wygłosił przemówienie podczas obchodów Święta Niepodległości. Jego wypowiedź obiła się szerokim echem. Prezydent deklarował, że "nigdy nie pozwoli, abyśmy znów stali się pawiem i papugą narodów, bezwolnie powtarzającą to, co przychodzi z Zachodu".
Prezydent RP Karol Nawrocki udzielił dziś wywiadu w Telewizji wPolsce24, otwarcie krytykując premiera Donalda Tuska. Prezydent odniósł się do ostatnich doniesień na temat nominacji oficerskich i ogólnej współpracy z rządem. To kolejna odsłona walki na szczycie i wzajemnej niechęci polityków.
Rafał Trzaskowski w dniu obchodów Narodowego Święta Niepodległości, złożył kwiaty przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego i odniósł się do kwestii Marszu Niepodległości. Wielu się zastanawiało, czy prezydent Warszawy pojawi się podczas wielkiego wydarzenia. Rano polityk odniósł się do sprawy.
Dziś, 11 listopada, Polska obchodzi 107. rocznicę odzyskania niepodległości - dzień, który łączy dumę z historii z refleksją nad teraźniejszością. W całym kraju odbywają się uroczystości, koncerty i pikniki patriotyczne, a główne obchody mają miejsce w Warszawie. Tam, podczas podniosłego przemówienia, prezydent Karol Nawrocki przypomniał o odpowiedzialności za wolność.
107 rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości zgromadziła w Warszawie najważniejszych przedstawicieli państwa. „Dziękujemy za wolność” - to hasło rozbrzmiewało dziś w sercach Polaków, którzy licznie zgromadzili się, by uczcić tych, dzięki którym możemy żyć w niepodległej ojczyźnie.
Z okazji Narodowego Święta Niepodległości prezydent Karol Nawrocki wraz z żoną Martą oddali hołd Ojcom Niepodległości. Para prezydencka złożyła wieńce pod pomnikami m.in. Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Ignacego Paderewskiego i Wincentego Witosa. Kancelaria Prezydenta RP opublikowała na platformie X wzruszający film z uroczystości. Wszyscy patrzyli tylko na jedno.
Nowy sondaż pokazuje wyraźny zwrot w nastrojach społecznych. Polacy nie mieli wątpliwości, kto dziś cieszy się największym zaufaniem i sympatią. W rankingu ulubionych polityków jeden z liderów zdeklasował konkurencję, zdobywając niemal dwukrotnie wyższe poparcie niż rywale.
W ostatnich dniach w przestrzeni publicznej coraz głośniej mówi się o możliwym ułaskawieniu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Głos w tej sprawie zabrał prezydent Karol Nawrocki, który w wywiadzie dla Telewizji Republika odniósł się do krążących spekulacji.
Wieczorem 10 listopada w programie „Gość Dzisiaj” na antenie TV Republika padły słowa, które jeszcze długo będą odbijać się echem w polskiej polityce. Karol Nawrocki nie owijał w bawełnę - w rozmowie z Danutą Holecką ostro skrytykował zarówno rząd, jak i kierownictwo służb specjalnych.
Spór pomiędzy Kancelarią Prezydenta a Kancelarią Premiera eskaluje, przekształcając się w otwartą wojnę informacyjną prowadzoną przez rzeczników: Rafała Leśkiewicza i Jacka Dobrzyńskiego. Centralnym punktem konfliktu pozostaje zablokowanie przez prezydenta nominacji oficerskich w służbach, lecz najnowsze zarzuty mogą wprawić w osłupienie.
Prezydent Karol Nawrocki zabrał głos w programie telewizyjnym, jednoznacznie odnosząc się do narastającej afery wokół Zbigniewa Ziobry. Prezydent mocno skrytykował obecny stan wymiaru sprawiedliwości i Prokuratury, używając sformułowań o "igrzyskach zamiast chleba" i "nielegalnym Prokuratorze Krajowym". Jednocześnie Nawrocki postawił jasno sprawę ułaskawienia dla Zbigniewa Ziobry.
Czy prezydent Karol Nawrocki zdecyduje się ułaskawić Zbigniewa Ziobrę? Po decyzji Sejmu o uchyleniu immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości pytanie to nabiera coraz większego znaczenia. Głos w tej sprawie zabrał rzecznik głowy państwa, Rafał Leśkiewicz, który w rozmowie z Radiem Zet stanowczo stanął po stronie byłego szefa resortu.
Donald Tusk po raz pierwszy tak otwarcie komentuje swoje relacje z nowo wybranym prezydentem Karolem Nawrockim. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” premier nie owija w bawełnę i przyznaje, że „ma wrażenie bliskie pewności”, iż prezydent nie jest zainteresowany żadnymi kontaktami z rządem.
Najnowszy sondaż opinii publicznej sprawdził, jak Polacy oceniają dwóch najważniejszych polityków w kraju – Donalda Tuska, obecnego premiera, oraz Karola Nawrockiego, prezydenta RP. Wyniki pokazały, że choć Tusk wciąż ma przewagę, poparcie dla Nawrockiego wyraźnie rośnie i różnice nie są przytłaczające.
W polskiej polityce znów zawrzało. W centrum konfliktu znalazł się prezydent RP i jego spór z premierem o nominacje w służbach specjalnych. Emocje sięgnęły zenitu, gdy padły słowa: „pan prezydent pomylił urząd prezydenta z kibolską ustawką, gdzie decyduje tylko siła”. Słowa te, wypowiedziane w programie „Śniadanie Rymanowskiego”, stały się symbolem trwającej „wojny na górze”.
Cała Polska śledzi sprawę Zbigniewa Ziobry - byłego ministra sprawiedliwości, któremu w piątek Sejm uchylił immunitet poselski. Prokuratura zapowiada postawienie mu aż 26 zarzutów, w tym o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Wraz z rozwojem śledztwa coraz częściej pojawia się pytanie: czy prezydent Karol Nawrocki miałby dziś prawo ułaskawić Ziobrę?
W najnowszym sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski Polacy stanęli przed pytaniem, którego z dwóch czołowych polityków, Donalda Tuska czy Karola Nawrockiego - uważają za „lepszego”. Wynik zaskakuje subtelnością.
Karol Nawrocki opublikował w mediach społecznościowych krótki post, w którym odnosi się do swojego udziału w tegorocznym Marszu Niepodległości. Wydarzenie pod hasłem Jeden naród, silna Polska" odbędzie się 11 listopada w Warszawie.
Konflikt na linii Pałac Prezydencki - obóz rządzący osiągnął punkt kulminacyjny w kwestii nominacji oficerskich dla kluczowych służb specjalnych. Seria wzajemnych oskarżeń rozpoczęta przez Donalda Tuska, który zarzucił Karolowi Nawrockiemu sabotowanie bezpieczeństwa państwa, doprowadziła do bezprecedensowej wymiany ciosów. Dziś oświadczenie wydał współpracownik prezydenta i mocno uderzył w premiera.
Na linii Pałac Prezydencki - Kancelaria Premiera wybuchł kolejny poważny konflikt. Prezydent Karol Nawrocki odmówił podpisania nominacji oficerskich dla funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego, co wywołało ostrą reakcję Donalda Tuska.
Decyzja Karola Nawrockiego, który nie podpisał promocji na pierwszy stopień oficerski dla 136 funkcjonariuszy ABW i SKW, wywołała falę emocji i komentarzy. Od słów o „ciosie w system bezpieczeństwa” po zarzuty o „rozwalanie państwa” - sprawa, o której poinformował premier Donald Tusk, rozgrzała opinię publiczną.