Za nami 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - akcji charytatywnej, do której dołączyło wielu hojnych darczyńców. Zebrane środki zostaną przeznaczone na leczenie dzieci zmagających się z chorobami nowotworowymi oraz hematologicznymi. Wiadomo, ile ostatecznie udało się zebrać i nie da się ukryć, że kwota ta zdecydowanie robi wrażenie.
Mimo pewnym komplikacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w tym roku ponownie “zagrała” dla dzieci. Finał corocznej akcji charytatywnej nie oznaczał jednak jej końca. Dopiero teraz, dwa tygodnie po Finale, Jerzy Owsiak mógł przekazać ważną wiadomość. Przy okazji wspomniał też, jaki gest w stronę potrzebujących wykonała jego 10-letnia sąsiadka – to, co udało jej się zrobić, poruszyło wszystkich.
Jerzy Owsiak po raz kolejny podzielił się szczegółami dotyczącymi finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W swoim najnowszym wpisie nie tylko podsumował tegoroczne aukcje, ale także opowiedział o wyjątkowym podarunku, który trafił na licytację. Historia, którą przytoczył, pokazuje, jak wielkie znaczenie mają nawet najmniejsze gesty wsparcia.
Wiele akcji oraz wiele różnorodnych atrakcji w ramach podziękowania za wsparcie od gwiazd ze wszystkich sektorów show-biznesu, a i tak największą sensację wzniecili swoją ofertą Omenaa Mensah i Rafał Brzoska. Kilka godzin temu zakończyła się ich aukcja dla WOŚP. Padł rekord. O takiej kwocie wielu nawet nie śmiało pomyśleć.
33. finał Wielkiej Orkiestry już za nami, lecz nadal nie milkną echa związane z akcją charytatywną, organizowaną od ponad 3 dekad. Działania te po raz kolejny podzieliły Polaków na zwolenników oraz przeciwników WOŚP, co skutkowało ponurymi zdarzeniami, bowiem Jerzy Owsiak zaczął otrzymywać groźby śmierci, czym był wyraźnie zaniepokojony. Wiele osób stanęło wówczas w jego obronie, a głos postanowiła zabrać także jedna z położnych, pracująca w rejonach, które przed kilkoma miesiącami nawiedziła niszczycielska powódź. Kobieta napisała do Jurka Owsiaka list, którego treść właśnie trafiła do wiadomości publicznej.
33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już za nami. W minioną niedzielę blisko 120 tysięcy wolontariuszy wyszło na ulicę, by zbierać datki od darczyńców, którzy ochoczo zapełniali specjalnie przygotowane puszki. W jednej z nich doszło do skandalicznego odkrycia, bowiem ktoś wrzucił fałszywy banknot, na którym umieścił wulgarny napis. W sieci pojawiło się zdjęcie skandalicznej notki.
Nie milkną kontrowersje związane z Jerzym Owsiakiem i Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Szef fundacji WOŚP dość otwarcie krytykował Telewizję Republikę, zarzucając jej szczucie na niego i działalność charytatywną, w którą jest zaangażowany. Wspomniał również o firmach, które z nią współpracują. Tomasz Sankiewicz postanowił zabrać głos w tej sprawie i zagroził Jurkowi Owsiakowi wejściem na drogę sądową. Wiadomo, co ma mu do zarzucenia.
Mimo kilku dni od zakończenia wielkiego finału temat WOŚP nadal wzbudza sporo emocji. Teraz Jurek Owsiak postanowił podzielić się treścią listu, który znalazł się w jednej z puszek. Trudno uwierzyć, co kiedyś zrobił jeden z wolontariuszy. Co za historia!
Zaskakująca zapowiedź w sprawie TV Republika. Kolejne przedsiębiorstwo zapowiada podjęcie zdecydowanych kroków wobec stacji, wszystko w związku z zapowiedzią Jerzego Owsiaka po 33. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Znane są już decyzje niektórych z firm, które objęłaby deklaracja prezesa fundacji.
33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbił się bardzo szerokim echem w całej Polsce. Mimo iż akcja cieszy się dużym uznaniem i wielkim wsparciem ze strony rodaków, to wciąż pojawiają się również liczne głosy sprzeciwu i kontrowersje. Nie da się ukryć, że nieco sceptycznie do działań WOŚP podchodzi Kościół. Jednak nie wszyscy księża mówią w tej kwestii jednym głosem. Na niecodzienny gest zdecydował się proboszcz parafii mariawitów w Strykowie niedaleko Zgierza. Oto co zrobił duchowny.
Wiele gwiazd angażuje się w działanie na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wystawiając na aukcję ciekawe przedmioty, niezapomniane spotkania z nimi lub oryginalne i zdecydowanie pomysłowe usługi. Wśród artystów, którzy zdecydowali się wesprzeć akcję, znalazł się Dawid Podsiadło i ponownie zaskoczył fanów swoim pomysłem. Co tym razem zaproponował fanom?
Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy okazał się ogromnym sukcesem. Zebrano rekordową kwotę pieniędzy, która przyniesie pomoc oddziałom onkologii i hematologii dziecięcej. Niestety zbiórka nie każdemu przypadła do gustu. Chodzi o znanego księdza, który postanowił publicznie dać upust swoim emocjom.
Za nami 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pod hasłem "Gramy na zdrowie!". Celem tegorocznej zbiórki była pomoc oddziałom onkologii i hematologii dziecięcej. W niedzielę przed północą fundacja Jurka Owsiaka przekazała oficjalny komunikat, który wprawił w osłupienie miliony Polek i Polaków.
Trwa 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wiadomo już, że pracownicy Telewizji Republika nie przepuścili okazji, aby ponownie wplątać do niego wątek polityczny. Pośród zarzutów znalazły się doniesienia o “prowokacji” osób obecnych pod siedzibą stacji, chwilę potem na antenie stacji doszło do zaskakujących scen.
Jurek Owsiak i jego Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ma wielu zwolenników, jak również przeciwników. Co jednak najważniejsze, od lat brnie w to z takim samym zapałem i entuzjazmem, od finału do finału. Teraz w sieci pojawiły się słowa jednego z księży, który jest szczególnie aktywny w mediach społecznościowych. Szczerze przyznał, co sądzi o Owsiaku, jego słowa już obiegły całą Polskę.
W niedzielę 26 stycznia cała Polska gra wspólnie z 33. finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Punktualnie o 20:00 oczy całej Polski zwróciły się bowiem ku Niebu. Z tej okazji Jurek Owsiak wyszedł na scenę i przemówił do wszystkich obecnych nie tylko w Warszawie, ale i w każdym innym miejscu, by celebrować to wydarzenie. Przekazał pilną wiadomość.
TV Republika donosi o niecodziennym zdarzeniu przed swoją siedzibą w Warszawie. Wszystko to ma miejsce w czasie 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Stacja grzmi w sieci o “pojawieniu się grupy prowokatorów”, a wraz z nimi na miejscu zjawili się także funkcjonariusze policji. Wyjaśniamy, o co chodzi.
Nadszedł dzień 33. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To dziś, po raz kolejny wszyscy Polacy jednoczą się, by wspomóc szczytny cel. W tym roku WOŚP gra dla wsparcia onkologii i hematologii dziecięcej. Zdecydowanie jest to temat nr 1 niedzieli 26 stycznia 2025 roku. Nie omija on także wysoko postawionych osób, jak szefowej TVN w Polsce Kasi Kieli. Na antenie Dzień Dobry TVN postanowiła bezpośrednio zwrócić się do Jerzego Owsiaka.
W niedzielę 26 stycznia Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra już po raz 33., by tym razem zebrać środku na pomoc dzieciom zmagającym się z chorobami onkologicznymi i hematologicznymi. Uroczysty finał rozpocznie się już za kilka godzin, jednak jeszcze do niedawna obecność Jerzego Owsiaka na tym wydarzeniu stała pod znakiem zapytania. Wiadomo, dlaczego mógł nie zjawić się na finale WOŚP - wszystko z powodu problemów zdrowotnych.
W niedzielny poranek ruszył 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Celem tegorocznej zbiórki jest pomoc oddziałom onkologii i hematologii dziecięcej. Organizatorzy liczą, że w tym roku uda się osiągnąć najlepszy wynik w historii imprezy. Wszystko na to wskazuje, bowiem już teraz na koncie Fundacji Jurka Owsiaka pojawiła się “rekordowa kwota”.
Do 33. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zostały godziny. W związku z tym szum medialny wokół fundacji Jurka Owsiaka i niego samego jest obecnie ogromny, a sam zainteresowany bardzo często udziela intrygujących wywiadów. W ostatniej rozmowie z PAP przyznał nawet, że przestał uiszczać pewną obowiązkową opłatę i przysłano mu stosowne wezwanie. Postanowił nawet na nie odpowiedzieć.
PKO Bank Polski wydał w ostatnich godzinach ważny komunikat do wszystkich klientów. Sytuacja ma związek z 33. Finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który odbędzie się już w najbliższą niedzielę. PKO informuje, co czeka klientów. Wielu z całą pewnością będzie zachwyconych.
Smutne wieści obiegły media na krótko przed 33. Finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak podaje Tarnowski Sztab WOŚP, nie żyje jedna z wolontariuszek, która miała poważne plany na to, jak wspomóc akcję. Mimo to jej dzieło nadal będzie funkcjonowało, tym samym upamiętniając jej zaangażowanie w pomoc. Poznajcie szczegóły tego istotnego wydarzenia.
Do 33. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zostały już ostatnie dni. Niestety wszystko wskazuje na to, że sytuacja wokół fundacji zaczyna się coraz bardziej komplikować. Na ostatniej konferencji prasowej zabrakło bowiem samego Jurka Owsiaka. W zamian za to odczytano oficjalny list, w którym postanowił on skierować kilka słów do wszystkich Polaków. Trudno uwierzyć w jego treść. Co dalej z niedzielną zbiórką?
Już w najbliższą niedzielę 26 stycznia odbędzie się kolejny już, tym razem 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przygotowania do imprezy są już na ostatniej prostej. Niemal jak co roku przy okazji finału WOŚP pojawiają się liczne kontrowersje. Tym razem wiele osób oburzyła kontrowersyjna decyzja jednego z arcybiskupów. Tak się tłumaczy.
33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zbliża się wielkimi krokami i coraz więcej gwiazd angażuje się w wydarzenie. Ku zaskoczeniu wszystkich w tym roku gwiazdor "Gogglebox. Przed telewizorem", Mariusz Kozak odmówił wzięcia udziału w akcji. Dlaczego?
Coraz bliżej do 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jednak ostatnie dnie przepełnione są niepokojem, którego doświadcza Jerzy Owsiak. Założyciel WOŚP wyjawił niedawno, że otrzymuje groźby śmierci, na co z wielkim oburzeniem zareagowało mnóstwo znanych osób. Teraz w tej druzgocącej sprawie głos zabrała Anita Werner.
O TV Republika w ostatnich dniach zrobiło się szczególnie głośno, głównie ze względu na powtarzające się ataki wymierzone w szefa WOŚP Jurka Owsiaka. Jednak jak przekazuje branżowy portal Wirtualne Media, prawicowa stacja równolegle odnosi kolejne sukcesy w zakresie oglądalności. W jednym z rankingów zdołała po raz pierwszy wyprzedzić konkurencyjne TVN24.