O krok od prawdziwego dramatu w Kętach (woj. małopolskie). Ekspedientki zatrudnione w jednej z miejscowych perfumerii dokonały w sklepie wstrząsającego odkrycia, znajdując rozpaczliwy list pożegnalny napisany przez młodą dziewczynę. Przerażone kobiety natychmiast zawiadomiły służby, a te szybko zidentyfikowały autorkę korespondencji. Dzięki temu planująca targnięcie się na swoje życie nastolatka otrzymała niezbędną pomoc.
Wielu z nas czekało na te dzień z nieskrywanymi obawami. 16 stycznia 2023 roku wypada bowiem tzw. Blue Monday, czyli "najbardziej depresyjny dzień w roku". Termin ukuty przez Cliffa Arnala niemalże 20 lat temu jest obiektem ożywionych dyskusji specjalistów na całym świecie, którzy kwestionują jego prawdziwość, ale wciąż jest niezwykle popularny. Czy jest więc powód do obaw? I czy gorszy nastrój to już na pewno depresja?
Depresja przez wiele lat była bagatelizowana, a jeszcze całkiem niedawno społeczna wiedza na jej temat była minimalna na całym świecie. Prawdą jest to, że depresja to bardzo niebezpieczna choroba, która może prowadzić do tragedii. Na temat depresji i związanych z nią zagrożeń, a także skutecznych sposobów leczenia porozmawialiśmy z psychoterapeutką, Katarzyną Kucewicz.Choć zapiski o depresji pojawiały się już w starożytności, choroba ta w czasach nowożytnych została rozpoznana dopiero w XX wieku. Do dzisiaj dla wielu jest tematem tabu.Musimy wyczulić się na zagrożenia związane z depresją, która może dotknąć każdego z nas. Czasami z tą chorobą mogą borykać się nawet najbliższe nam osoby.
Każdy z nas czasem przechodzi gorszy okres. Gdy nic się nie układa, często szukamy powodów takiego stanu, obwiniamy siebie lub innych. Początek roku też bardzo często jest dla nas po prostu trudnym okresem. Nic dziwnego, że “Blue Monday”, czyli “Najsmutniejszy dzień roku” wypada akurat w styczniu. Skąd wziął się "Blue Monday", a także co zrobić, gdy czujemy się źle? Odpowiadamy!Blue Monday wypada w trzeci poniedziałek stycznia. Zgodnie z teorią jego twórcy, Cliffa Arnalla, to właśnie w tym okresie spadają na nas liczne zobowiązania, które obniżają nasz nastrój.Choć naukowcy uznali Blue Monday za pseudonaukę, problemy z samopoczuciem dotykają coraz więcej osób. Czasem mogą przerodzić się one w znacznie gorsze stany, dlatego nie należy ich bagatelizować.
