Szef gabinetu Dudy komentuje słowa Mentzena o Kaczyńskim. "Nie jest najgrzeczniejszym z aniołków"
Jarosław Kaczyński znalazł się w ogniu krytyki ze strony Sławomira Mentzena, który nazwał go “politycznym gangsterem”. Na ostre słowa lidera Konfederacji odpowiedział Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. Polityk nie szczędził mocnych słów.
Sławomir Mentzen ostro o Jarosławie Kaczyńskim
W opublikowanym kilka dni temu nagraniu Sławomir Mentzen uderzył w Jarosława Kaczyńskiego z wyjątkową siłą. Zarzucił mu destrukcyjne podejście do partnerów i niezdolność do funkcjonowania w koalicji z silnymi ugrupowaniami. Według lidera Konfederacji, prezes PiS dąży jedynie do podporządkowania sobie słabszych sojuszników, których później politycznie “wyniszcza”.
Sławomir Mentzen podkreślił, że tzw. “Deklaracja polska” proponowana przez PiS była stworzona w sposób uniemożliwiający jej realne poparcie. Jego zdaniem miało to świadczyć o braku chęci budowania partnerskich relacji i kolejny raz ujawniło prawdziwe podejście Jarosława Kaczyńskiego do polityki. Nagranie spotkało się z dużym zainteresowaniem opinii publicznej i skłoniło do reakcji również przedstawiciela gabinetu Andrzeja Dudy. Marcin Mastalerek nie szczędził mocnych słów.
Marcin Mastalerek komentuje słowa Sławomira Mentzena
W rozmowie z Polsat News szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, Marcin Mastalerek nie próbował bronić wizerunku Jarosława Kaczyńskiego za wszelką cenę, przyznając wprost, że “nie jest on najgrzeczniejszym z aniołków” w polskiej polityce. Zaznaczył jednak, że pewne rzeczy można formułować inaczej i z większym wyczuciem, którego w jego opinii zabrakło w wypowiedzi lidera Konfederacji.
ZOBACZ RÓWNIEŻ - Kuriozalny program o Andrzeju Dudzie. Widzowie TVP Info łapali się za głowy
Marcin Mastalerek odniósł się również do wcześniejszych prób zbliżenia między PiS a Konfederacją. Przyznał, że Sławomir Mentzen wielokrotnie apelował o otwartość na współpracę, ale te próby zakończyły się fiaskiem. Dodał, że przed Prawem i Sprawiedliwością stoi poważna decyzja - czy partia planuje iść do wyborów w 2027 roku samodzielnie, czy będzie szukać potencjalnych koalicjantów.
Przyszłość Prawa i SPrawiedliwości
Sytuacja, o której mówił Marcin Mastalerek, jasno pokazuje napięcia wewnątrz prawicy. Współpraca między PiS a Konfederacją wydaje się coraz mniej realna, zwłaszcza po tak ostrych słowach lidera tej drugiej formacji. Sławomir Mentzen nie zostawił na Jarosławie Kaczyńskim suchej nitki i na ten moment nie wygląda na to, by między partiami mogło dojść do porozumienia.
Dla PiS to poważny problem. Samodzielne zwycięstwo w kolejnych wyborach parlamentarnych może być bowiem bardzo trudne. Brak koalicjantów i pogłębiające się konflikty na prawicy to wyzwania, z którymi Jarosław Kaczyński i jego otoczenie prędzej czy później będą musieli się zmierzyć.
Czy politycy będą w stanie dojść do jakiegokolwiek porozumienia? Odpowiedź na to pytanie poznamy zapewne w najbliższych miesiącach, jednak wypowiedzi kolejnych osób nie wróżą niczego dobrego.