Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Stracił nogę podczas pracy, ZUS nie wypłaca mu renty. Powód zaskoczy niejednego
Laura Młodochowska
Laura Młodochowska 27.08.2024 08:19

Stracił nogę podczas pracy, ZUS nie wypłaca mu renty. Powód zaskoczy niejednego

ZUS
Fot. materiały własne

52-letni pan Janusz w 2022 roku stracił nogę w wyniku wypadku przy pracy, a jednak nie dostaje renty. Mimo, że od zdarzenia minęły już dwa lata, mężczyzna wciąż nie otrzymał pieniędzy od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wszystko ze względu na jeden, istotny fakt. 

Renta z tytułu wypadku przy pracy

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przewiduje wsparcie w sytuacji doznania wypadku przy pracy. Renta z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową dotyczy wszystkie osoby, które doznały takiej sytuacji. Niestety, na środki nie może liczyć 52-letni pan Jacek, którego sprawę opisano w “Interwencji”. 

ZOBACZ: Dostała do zapłaty 18 dodatkowych rachunków za prąd. “W głowie się nie mieści”

Wyszła na jaw tożsamość strażaków, którzy zginęli w Poznaniu. Byli tacy młodzi

ZUS nie wypłacił mu renty, powód może zaskoczyć

52-letni mężczyzna doznał wypadku podczas pracy w firmie budowlanej, w której na podstawie umów-zleceń wykonywał dodatkowe roboty. Do zdarzenia doszło w lipcu 2022 r., kiedy to w pracach towarzyszył mu Vadim K., mąż prezeski firmy zajmującej się wycinaniem otworów w ścianach.

Na górze on wycinał (otwory w stropie - red.), a ja na dole zgarniałem odkurzaczem wodę. W pewnej chwili on spadł na mnie z tym stropem – powiedział pan Jacek. 

Stan mężczyzny był na tyle poważny, że lekarze zadecydowali o amputowaniu mu nogi. Mimo tego Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił mu wypłaty renty. 

ZOBACZ: Ruszyły masowe wymiany w domach. Nie możesz odmówić, a jeden błąd będzie sporo kosztował

ZUS nie przyznał renty za wypadek przy pracy

W sprawę pana Jacka zaangażowała się zarówno policja, jak i prokuratura. Tymczasem 52-latek zgłosił się do ZUS o przyznanie odszkodowania i renty z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem przy pracy. Środki nie zostały mu jednak przyznane z racji braku jednego dokumentu – karty wypadku. 

Pan Jacek nie może się skontaktować ze zleceniodawcą, a jak przekonuje jego żona, osoba go zatrudniająca nie poczuwa się do odpowiedzialności do sporządzenia karty wypadku, ponieważ nie jest to obwarowane żadną karą. 

Pan Jacek odwołał się od decyzji ZUS, sprawa trafiła do sądu. Na ten moment mężczyzna musi przeżyć za 1 tys. zł miesięcznie. 

Tagi: ZUS wypadek praca