Somalia. Samolot wbił się w ogrodzenie i złamał na pół. Sieć natychmiast obiegły nagrania
O włos od tragedii w Somalii, gdzie doszło do bardzo groźnego zdarzenia podczas lądowania samolotu pasażerskiego. Gdy maszyna zetknęła się z pasem, wpadła w poślizg i wypadła z toru, kończąc swoją podróż dopiero na ogrodzeniu. W wyniku tego zajścia, obiekt przełamał się na pół, a kilka osób odniosło poważne obrażenia. Do sieci trafiły zatrważające nagrania.
Somalia. Mrożące krew w żyłach chwile podczas lądowania
Ta przygoda z pewnością będzie jeszcze długo pamiętana przez załogę i 30 pasażerów, znajdujących się na pokładzie Embraera EMB 120, który we wtorek wieczorem próbował wylądować w Somalii.
Podczas próby bezpiecznego posadzenia maszyny na pasie, pilot całkowicie stracił nad nią panowanie, przez co metalowy kolos wpadł w poślizg i zboczył z toru, a zatrzymało go dopiero lotniskowe ogrodzenie.
Niestety, zderzenie z konstrukcją zakończyło się pęknięciem samolotu na pół i poważnymi obrażeniami u kilkorga podróżujących. Patrząc na nagrania opublikowane w sieci rzec można jednak, że to cud, iż nikt nie zginął.
W tych sklepach zrobisz zakupy najtaniej. Lider nie oddaje palmy pierwszeństwaW sieci krążą dramatyczne nagrania
Świadczące usługę linie lotnicze Halla Airlines przekazały, że pilot samolotu nie zgłaszał wcześniej żadnych problemów, dlatego możliwe, iż wypadek był skutkiem ludzkiego błędu.
Warto zaznaczyć też, że podczas lądowania w Somalii panowały trudne warunki atmosferyczne, gdyż niebo zasnute było szczelnie chmurami. Teraz państwowe władze będą wyjaśniać przyczyny incydentu.
Wypadek Cessny w Kalifornii
Przypomnijmy, że ostatnio do równie zatrważającego zdarzenia doszło też w Kalifornii w USA, gdzie startująca Cessna wbiła się hangar. Obrazy były potworne, bowiem z dachu budynku wystawał tylko kawałek doszczętnie zniszczonego samolotu, jednak pilotowi nic się nie stało.
Mężczyzna został oswobodzony przez strażaków i przewieziony na rutynowe badania do szpitala, gdzie nie stwierdzono niczego niepokojącego. Jego sprawę bada specjalnie powołana do tego komisja.
Źródło: se.pl, Interia