Śmiertelny wypadek w Tatrach. Nie żyje turystka, w akcji TOPR
Tragedia na Szpiglasowej Przełęczy. W czasie schodzenia ze swoją grupą w sobotę jedna z turystek spadła z dużej wysokości. Na miejscu niezwłocznie interweniowały służby, jednak życia kobiety nie udało się uratować. W ubiegły weekend ratownicy TOPR pomagali łącznie 21 osobom.
Wypadek na Szpiglasowej Przełęczy
O tragicznym wypadku poinformowali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do poważnego wypadku doszło podczas schodzenia 6-osobowej grupy turystów ze Szpiglasowej Przełęczy. Jedna z turystek na stromych śniegach upadła z wysokości i w stanie ciężkim została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Nowym Targu – informowali w poście opublikowanym na Facebooku.
Ewakuacji śmigłowcem potrzebowali także pozostali członkowie grupy. Niestety, mimo szybkiej reakcji ratowników, życia kobiety nie udało się uratować.
7-latek został przygnieciony przed 200-kilogramowy zwój drutu. Trwa walka o jego życieW ubiegły weekendy pomocy ratowników TOPR wymagało 21 osób
Ratownicy poinformowali także o podobnym wypadku, do którego doszło tego samego dnia w okolicach Przełęczy Krzyżne, kiedy grupa turystów schodziła w kierunku Doliny 5 Stawów Polskich.
Tutaj turyści mieli więcej szczęścia i bez obrażeń śmigłowcem przetransportowano ich do Schroniska w Stawach. Śmigłowcem ewakuowano również turystę z urazem kończyny dolnej z Progu Zmarzłego Stawu – relacjonowano na profilu TOPR.
W sobotę trwały także poszukiwania dwójki turystów, którzy nie wrócili na noc z wycieczki na Starorobociański Wierch. Jak się okazało, turyści zsunęli się po śniegu w okolicy szczytu Ornaku. Spędzili całą noc na szukaniu drogi do schroniska, aż w końcu dotarli tam samodzielnie po godzinie 10.
W trakcie weekendu ratownicy TOPR udzielili pomocy łącznie 21 osobom, a najwięcej niebezpiecznych sytuacji zanotowano w sobotę.
ZOBACZ TAKŻE: Zabójstwo na Pomorzu. Policja prowadzi obławę za 43-latkiem
Apel ratowników TOPR
Podkreślono, że w związku z ładną pogodą w Tatry wybrała się znaczna grupa osób, z których nie wszyscy byli odpowiednio przygotowani do warunków panujących w górach. Mimo, iż w dolinach przeważała wiosenna aura, wyżej wciąż panuje zima. Ratownicy ponownie zaapelowali o odpowiednie, zimowe wyposażenie podczas wyprawy w wyższe partie gór, oraz rozwagę przy poruszaniu się po śnieżno-skalnym terenie.
Źródło: TOPR, RMF24.pl