Sensacyjne wieści o mężu Dominiki Chorosińskiej. W końcu i on się doczekał
Zaskakujące wieści na temat Michała Chorosińskiego. Aktor, który był zamieszany w skandale obyczajowe swojej żony, otrzymał bardzo intratną posadę. Trudno uwierzyć, co działo się w rodzinie męża byłej minister kultury i dziedzictwa narodowego. Oto szczegóły.
Michał Chorosiński z nową posadą
Plotki na temat nowego miejsca pracy Michała Chorosińskiego pojawiały się już od dłuższego czasu. Tydzień temu serwis Jawny Lublin informował bowiem o odejściu Marka Krakowskiego ze stanowiska dyrektora Centrum Spotkania Kultury oraz o potencjalnym kandydacie na jego miejsce. Z oficjalnych doniesień wynikało, że Krakowski miał złożyć rezygnację z własnej inicjatywy. Nieoficjalnie mówiono jednak, że został do tego nakłoniony przez marszałka województwa - Jarosława Stawiarskiego z PiS.
Sam urząd marszałka unikał komentarzy na temat zmian personalnych w instytucji. Z tego powodu nie doszło do odpowiedzi na wysyłane przez przywołany serwis pytania. Nieco bardziej rozmowni okazali się jednak sami zainteresowani. Marek Krakowski dyplomatycznie wspominał o nowych wyzwaniach, które go czekają, natomiast Michał Chorosiński sugerował, że już wkrótce wydarzy się coś ważnego.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Kontrowersje wokół postaci Michała Chorosińskiego
Informacje o zmianach w zarządzie Centrum Spotkania Kultury w Lublinie potwierdził ostatnio zarząd województwa, który na posiedzeniu odwołał Marka Krakowskiego i powołał na jego stanowisko Michała Chorosińskiego. Według dostępnych informację decyzję tę podjąć mieli wicemarszałkowie - Marek Wojciechowski i Piotr Breś oraz jeden z członków zarządu. W tym czasie marszałek Stawiarski miał przebywać na urlopie.
Dzisiaj na zarządzie zostały podjęte te dwie uchwały. Jest to pokłosie wcześniejszej rezygnacji Marka Krakowskiego - informował Wojciechowski.
ZOBACZ: Żona gwiazdora seriali na TVP nie mogła tego przemilczeć. Ma zakaz zbliżania się do córki
Warto dodać, że rządzący w województwie zignorowali tym samy apel Związku Zawodowego Pracowników CSK “Kultura”, którzy w liście do marszałka wyrazili sprzeciw wobec ciągłym zmianom na stanowisku dyrektora placówki. Przedstawiciele związku podkreślali, że dzięki zaangażowaniu dotychczasowego dyrektora instytucja nie tylko zwiększyła swoją ofertę, ale także poprawiła warunki pracy. Niestety apele te nie przyniosły oczekiwanego skutku.
Warto dodać, że przed objęciem stanowiska w Lublinie, Michał Chorosiński był dyrektorem Teatru Jaracza w Łodzi. Jego nominacja wywołała wówczas ogromne kontrowersje związane z politycznym tłem decyzji oraz jego sposobem rządzenia teatrem. Aktorzy skarżyli się wówczas na odejście wielu artystów z placówki, a same spektakle miały być produkowane “na akord” i przenoszone z innych scen. Zdaniem jednego z pracowników placówki, przejęcie teatru przez Chorosińskiego doprowadziło do utraty jego znaczenia na ryku i spadku poziomu artystycznego.
Należy także nadmienić, że poza kontrowersyjnym życie zawodowym nowy dyrektor CSK w Lublinie ma za sobą spore zawirowania w życiu osobistym. Co takiego wydarzyło się jego rodzinie?
Michał Chorosiński jest mężem byłej minister kultury
Prywatnie aktor jest mężem Dominiki Chorosińskiej, która pełniła funkcję ministra kultury i dziedzictwa narodowego w trzecim rządzie Mateusza Morawieckiego. Miało to miejsce po wyborach parlamentarnych z 2023 roku, gdy Zjednoczonej Prawicy udało się rządzić przez jedyne dwa tygodnie. Warto wspomnieć, że para poznała się na planie “M jak miłość” i w 2002 roku wzięła ślub. W sumie wychowują razem aż sześcioro dzieci.
Przed ślubem umawialiśmy się z mężem, że będziemy mieli pięcioro dzieci. Wtedy to było powiedziane żartem. Właściwie z pierwszym dzieckiem wydawało nam się, że nastąpił koniec świata, że na nim się skończy. Potem pojawiło się drugie i trzecie. Nagle zobaczyliśmy, że to może być coś pięknego, że te dzieci to jest wielki skarb… i pojawiło się czwarte dziecko. I śmiejemy się z mężem, że potem nie chcieliśmy, żeby ten czwarty był jedynakiem, ponieważ poprzednia trójka wychowywała się jak gdyby razem. Była duża różnica wieku między nimi, ponieważ czwarty synek pojawił się po dłuższej przerwie i stąd nasza decyzja o kolejnym dziecku. Jesteśmy przekonani, że zupełnie inaczej chowają się maluchy, jak są blisko siebie - mówiła kilka lat temu na kanapach “Dzień dobry TVN”.
ZOBACZ: Gwiazda TVP przechodzi prosto do TVN. Fani hitowego serialu nie dowierzają
Mimo pozytywnych słów na temat małżeństwa, związek Chorosińskich był pełen zawirowań, kryzysów i zdrad. Warto przypomnieć, że aktorka miała romans ze starszym o 10 lat reżyserem i kompozytorem - Tomaszem Hynkiem. To właśnie z nim miała zajść w ciąże z trzecim dzieckiem. Ostatecznie Michał Chorosiński postanowił wybaczyć żonie i uznać Józka za swojego syna. Aktor jednak sam nie jest święty, ponieważ również dopuścił się zdrady. Miało to miejsce podczas zabawy na dyskotece.
Dobrze się nam układa. Myślę, że coś takiego się już nie powtórzy, no... bo człowiek uczy się na doświadczeniach. Najważniejsze jest dla nas dobro dzieci. (...) Dominika jest mądrą i dojrzałą kobietą, rozmawialiśmy na ten temat. Wychowujemy wspólnie dzieci, a to była tylko moja jednorazowa przygoda. (…) Nigdy nie można być pewnym drugiego człowieka. Można ufać, starać się ufać, natomiast ręki nigdy sobie nie dam uciąć za to, że Dominika nie zdradzi mnie znowu - tłumaczył na łamach “Faktu”.
Para na co dzień nie ukrywa również swojej silnej wiary w religię rzymskokatolicką. W 2016 roku zostali nawet ambasadorami światowych Dni Młodzieży, które odbyły się w Warszawie. Ponadto sam Chorosiński również zaangażowany był politycznie. W 2010 roku był bowiem członkiem warszawskiego społecznego komitetu poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich w 2010 r. W ostatnich wyborach parlamentarnych wystąpił także w spocie wyborczym swojej żony.
Dominika, tak jak nas, kocha też Polskę. Dlatego pracuje też w Sejmie - mówił.
