Sekret "Rancza" wyszedł na jaw. Tym raczyli się bywalcy ławeczki

"Ranczo" biło rekordy popularności

O sukcesie serialu "Ranczo" świadczy nie tylko to, że przez lata emisji na antenie TVP1 śledziły je miliony wiernych widzów, ale też fakt, że niedawno licencja trafiła w ręce właścicieli Netflixa. 

Dzięki obecności na platformie streamingowej "Ranczo" znów stało się ulubionym serialem wielu Polaków. Bardziej wnikliwi widzowie zastanawiają się nad sekretami serialu.

Michał Wiśniewski rozstał się z czwartą żoną po 7 latach. "Przestałam czuć się kobietą" Czytaj dalej Była 19:00. "Fakty" TVN pokazały Rydzyka, w całej Polsce zawrzało Czytaj dalej

Oto cała tajemnica "Rancza". Co pili aktorzy?

Słynna ławeczka w Wilkowyjach przyciągała stałych bywalców, którzy potrafili godzinami rozmawiać o życiu i lokalnych problemach. Przy tym nie szczędzili sobie mocnych trunków. Czym w rzeczywistości był serialowy Mamrot?

Scenarzyści wymyślili w 2. lub 3. serii, że będziemy pili piwo, ale z puszek. W roku 2006 czy 2007 nie było można kupić pół litrowego napoju gazowanego, nie alkoholowego, żeby dawał ten “tsst”. Charakterystyczny dźwięk przy otwieraniu. Nasi rekwizytorzy, bo tutaj musimy wspomnieć o całej grupie technicznej, która była świetnie przygotowana, wymyśliła sobie, że można kupić niekoniecznie popularne napoje, ale są takie napoje gazowane w jednym ze sklepów dużej sieci meblowej – powiedział Bogdan Kalus, czyli serialowy Hadziuk, w rozmowie ze Światem Gwiazd.

Czytaj także: Wielki sukces Natalii Kaczmarek w IO. Czekaliśmy na to prawie 50 lat

Ekipa filmowa stworzyła puszki łudząco przypominające prawdziwe napoje alkoholowe. Gdy słodki napój stawał się zbyt trudny do przełknięcia, reżyser robił cięcie, by podmienić go na wodę.

Zrobili nalepki, że to jest piwo, tylko że te napoje to były napoje jabłkowe i gruszkowe i one były po prostu niesamowicie słodkie, więc w rzeczywistości to wyglądało tak, że my otwieraliśmy puszki, przykładaliśmy do ust i po prostu sam cukier, jak stwierdziliśmy to dobra dziękuje nie, wlewali nam wodę i my graliśmy dalej – dodał.

Gdzie tak naprawdę znajduje się ławeczka? Kolejny sekret "Rancza"

Warto przypomnieć, że fani serialu "Ranczo" mogą osobiście zasiąść na kultowej ławeczce. Znajduje się ona w miejscowości Jeruzal w województwie mazowieckim. W tym miejscu stoi też kościół, który również pojawiał się w serialu.

Zobacz koniecznie: Znasz tego mężczyznę? Dopuścił się haniebnego czynu, policja prosi o pomoc