Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Ruszyły kontrole w garażach. Mandaty nawet do 5000 złotych
Julia Dębek
Julia Dębek 22.08.2025 16:28

Ruszyły kontrole w garażach. Mandaty nawet do 5000 złotych

Ruszyły kontrole w garażach. Mandaty nawet do 5000 złotych
Fot. Pexels

Nowe zasady bezpieczeństwa, wprowadzone po tragicznych wydarzeniach w Poznaniu, zmieniają codzienne nawyki mieszkańców bloków i wspólnot. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji apeluje o regularne kontrole piwnic i garaży, przypominając, że to, co przechowujemy w częściach wspólnych, może decydować o życiu i zdrowiu sąsiadów.

Dlaczego kontrola piwnic i garaży stała się koniecznością?

Wszystko zaczęło się od dramatycznego pożaru w Poznaniu w 2024 roku. W jego wyniku zginęło dwóch strażaków, a eksperci wskazali, że przyczyną ogromnej skali tragedii były przedmioty przechowywane w piwnicy. Wiceszef MSWiA, Czesław Mroczek, nie krył emocji:

Do śmierci strażaków by nie doszło, gdyby lokatorzy nie ukryli informacji o niebezpiecznych materiałach.

Od tego momentu kontrole w budynkach wielomieszkaniowych stały się nie tylko formalnością, ale realnym środkiem zapobiegania kolejnym pożarom.

Co wolno, a czego absolutnie nie można przechowywać?

Choć wielu mieszkańców traktuje piwnice i garaże jako dodatkowe magazyny, przepisy są tutaj jednoznaczne. Rozporządzenie MSWiA z 7 czerwca 2010 roku zakazuje składowania m.in. benzyny, farb i lakierów, rozpuszczalników, akumulatorów, fajerwerków czy butli z gazem. 

Co więcej, te zakazy nie dotyczą tylko piwnic. Jak podkreślają przepisy przeciwpożarowe, „materiałów łatwopalnych nie wolno przechowywać także na strychach, poddaszach, balkonach, tarasach, loggiach ani klatkach schodowych”. Każdy z tych miejsc może bowiem stać się pułapką w przypadku pożaru.

ZOBACZ TAKŻE: To ostatnie słowa Stanisława Soyki w dniu śmierci. Porażające, o czym mówił artysta

Kary finansowe i realne zagrożenie dla mieszkańców

Wielu lokatorów bagatelizuje przepisy, traktując je jako przesadną biurokrację. Jednak konsekwencje mogą być bardzo poważne – od mandatu do 5000 zł, aż po odpowiedzialność za narażenie życia sąsiadów. 

Najczęściej problem dotyczy majsterkowiczów i kierowców, którzy w piwnicach gromadzą kanistry z paliwem, stare akumulatory czy narzędzia pokryte smarami. 

Straż miejska zapowiada kontrole wyrywkowe, a MSWiA ostrzega, że „obecność materiałów łatwopalnych może przesądzić nie tylko o rozmiarze zniszczeń, ale także o życiu mieszkańców i ratowników”.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News