Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Robisz takie przelewy? Skarbówka może zablokować konto, niektórzy mają powody do obaw
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 16.12.2024 09:32

Robisz takie przelewy? Skarbówka może zablokować konto, niektórzy mają powody do obaw

karta
Fot. pixabay.com

Wraz z rozwojem technologii bankowość internetowa stała się codziennością dla milionów Polaków, a korzystają z niej zarówno osoby prywatne jak i duże firmy. Warto jednak wiedzieć, że urzędy skarbowe od niedawna mogą kontrolować konta obywateli bez uprzedzenia i podania przyczyny. W konsekwencji rachunki mogą zostać zablokowane, a mienie “zabezpieczone”. Kto powinien się tego obawiać?

Skarbówkę interesują nasze przelewy

Z bankowości internetowej na co dzień korzysta ogromne grono Polaków - dotyczy to zarówno klientów indywidualnych jak i przedsiębiorców. Krajowa Izba Rozliczeniowa (KIR) w 2023 r. przetworzyła w systemie Elixir 2,22 mld transakcji na kwotę 8,47 bln zł. Rok wcześniej było to 2,18 mld transakcji, których wartość wyniosła 7,86 bln zł.

Należy jednak pamiętać, że przeprowadzanie transakcji w sieci wiąże się ze sporą odpowiedzialnością i wymaga ostrożności, jeśli nie chcemy narazić się na nieprzyjemności. Te mogą nas dosięgnąć po kontroli urzędu skarbowego.

ZOBACZ: Polacy się mylili? Ksiądz wprost powiedział, na co idą pieniądze z kolędy 

Pracował ponad 67 lat. Taką emeryturę co miesiąc wypłaca mu ZUS, kwota robi wrażenie Zapłacisz abonament RTV w ten sposób, a zaoszczędzisz naprawdę sporo. Poczta Polska potwierdza

Te przelewy zainteresują skarbówkę

Pracownicy “skarbówki” nowe kompetencje uzyskali dopiero w 2022 roku, a te dają im możliwość kontroli konta bankowego bez konieczności informowania o tym właściciela. Do pomocy w wykrywaniu nieprawidłowości zobowiązane są także same banki. Instytucje finansowe muszą przekazywać dane klientów w kilku sytuacjach, zaś głoszenie do KAS może wpłynąć nawet wtedy, gdy dana osoba nie jest podejrzana o przestępstwa skarbowe. Zainteresować bank mogą konkretne typy przelewów. 

Instytucje finansowe zobowiązane są do informowania o każdym przelewie na kwotę wyższą niż 15 tys. euro, a więc około 65-70 tys. zł. Dlaczego? Otóż wynika to bezpośrednio z ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. Co ciekawe, zainteresowanie mogą wzbudzić również przelewy na niższe kwoty, jeśli są wykonywane regularnie, a ich suma jest wysoka. 

Niepokój Krajowej Administracji Skarbowej mogą także wzbudzić transakcje o nietypowych tytułach, darowizny wynoszące wysokie kwoty oraz przelewy pochodzące zza granicy. Warto także wiedzieć, że skarbówka przygląda się nie tylko bieżącym przelewom, ale także tym, które robiliśmy w przeszłości. Kontroli podlegają bowiem transakcje aż do 5 lat wstecz. 

ZOBACZ: To nie lodówka ani pralka. Te urządzenia pożerają najwięcej prądu, mało kto o tym wie 

Szczególną ostrożność podczas dokonywania przelewów powinni zwracać też członkowie rodziny, a wszystko za sprawą pewnego limitu. Jeśli któraś z tych osób otrzyma w ciągu roku darowizny na wyższe kwoty, zobowiązana jest do zapłaty podatku do urzędu skarbowego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami limity dla tego typu transakcji to:

  • 36 120zł – dla osób należących do I grupy podatkowej (najbliższa rodzina)
  • 27 090 zł – dla osób należących do II grupy podatkowej (dalsza rodzina)
  • 5 733 zł – dla osób należących do III grupy podatkowej

Pamiętajmy, że jeśli fiskus dopatrzy się w naszych transakcjach jakichś nieprawidłowości, może zablokować nam dostęp do konta, ale nie tylko. Urząd ma również prawo do zabezpieczenia pozostałego mienia - nieruchomości, ruchomości lub wierzytelności.

Tym branżom przygląda się fiskus

Zdaniem Krzysztofa Stawickiego, wiceministra finansów i zastępcy szefa KAS, takie "zabezpieczenie" powinno być stosowane natychmiast po wykryciu nieprawidłowości.

Należy je stosować jak najszybciej, kiedy tylko wystąpią przesłanki ku temu, zawsze kiedy zostało uprawdopodobnione uszczuplenie podatku oraz znamy jego potencjalną wartość. Czasem należy zastosować zabezpieczenie nawet przed formalnym wszczęciem kontroli, np. dokonując blokady środków na rachunkach w procedurze STIR" - powiedział w rozmowie z serwisem prawo.pl.

W 2024 roku pod lupą KAS znalazły się konkretne branże. Kontrole obejmowały m.in. usługi budowlane, usługi niematerialne czy obszar IT. "We wszystkich tych obszarach, także w IT, wykrywane są fikcyjne faktury, wystawione przez nieistniejące podmioty, albo dokumentujące fikcyjne transakcje, którymi posługiwano się w celu obniżenia zobowiązań podatkowych. To obszary, które są od dawna stałym elementem naszych zainteresowań" - dodał. Istnieje wiele przesłanek, że osoby działające w tych obszarach będą obiektem zainteresowania fiskusa również w 2025 roku.