Robert Mazurek wyrzucony z Polskiego Radia. "Poszło o politykę"
Umowa Roberta Mazurka z Polskim Radiem wygasa z końcem 2022 roku. Powodem ma być "atakowanie mediów publicznych" na antenie RMF FM. Dziennikarz w oświadczeniu stwierdził, że "poszło o politykę", czyli o to, że "ośmielił się krytykować przeforsowaną przez PiS dotację na media publiczne".
Robert Mazurek wyrzucony z Polskiego Radia
Po ponad dwóch latach Robert Mazurek znika z Polskiego Radia, w którym prowadził audycję muzyczną "Mazurek słucha". Rzeczniczka prasowa nadawcy poinformowała portal wirtualnemedia.pl, że "umowa o współpracy z red. Robertem Mazurkiem była zawarta przez Program Drugi na czas określony i wygasa z końcem grudnia br.". - Polskie Radio nie widzi możliwości jej kontynuowania z osobą, która z jednej strony pobiera honoraria wypłacane ze środków publicznych, a z drugiej - atakuje media publiczne właśnie za sposób ich finansowania, zarazem je zniesławiając - przekazała Monika Kuś.
Rzeczniczka nie pozostała gołosłowna i zilustrowała tezę jedną z rozmów Mazurka w RFM FM. 13 grudnia jego gościem w był poseł PiS Rafał Gontarz. Dziennikarz dopytywał go czy przekazanie 2,7 mld zł na telewizję publiczną uważa za dobre posunięcie. Przeliczał, że za te pieniądze Polska mogłaby "kupić ponad 200 dronów Bayraktar, wybudować ponad 10 tysięcy mieszkań o powierzchni 50 metrów kwadratowych lub postawić kilka szpitali".
🎥Robert @gontarz93, poseł @pisorgpl w #RozmowaRMF o pieniądzach na TVP: To tak, jakby pytać, czy lepiej dać na chore dzieci czy budować drogi @RMF24pl pic.twitter.com/ff6E6wEUdn
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) December 13, 2022
Dziennikarz przedstawia swoją perspektywę
Robert Mazurek odniósł się do sprawy: - Ośmieliłem się w RMF-ie wyśmiewać telewizyjne "Wiadomości" i krytykować przeforsowaną przez PiS dotację na media publiczne - napisał na Twitterze. - Od początku grudnia mam podpisaną umowę na następne miesiące, zdążyłem nawet nagrać rozmowę, która miała być wyemitowana 7 stycznia. Prezes Kamińska usłyszała jednak w RMF-ie (to dobrze, że słucha uczciwego radia) moje rozmowy i po 3 tygodniach, na podpisanej przez siebie umowie (!) dopisała "Nie wyrażam zgody" - dodał. - Zapewne zaraz usłyszę, że łkam nad utraconymi zarobkami. Otóż, drodzy hejterzy, stawki w Polskim Radiu były najniższymi, za jakie gdziekolwiek pracuję, i ani dla kasy, ani dla sławy nie przyjąłem propozycji Dwójki. Obecne władze radia nie tylko tego nie rozumieją - ocenił.
— Robert Mazurek (@wina_Mazurka) December 30, 2022
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Jest decyzja rządu ws. noszenia maseczek w aptekach i placówkach medycznych w 2023 roku
Konin: Przeraźliwe odkrycie w jednym z mieszkań. Znaleziono zwłoki małżeństwa i psa
Rzeszów: Bezwstydnik próbował zajrzeć kobiecie pod sukienkę. Okazało się, że jest... dzielnicowym
Źródło: Twitter/Robert Mazurek, RMF FM