Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Robert Mazurek wyrzucony z Polskiego Radia. "Poszło o politykę"
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 30.12.2022 13:23

Robert Mazurek wyrzucony z Polskiego Radia. "Poszło o politykę"

Robert Mazurek
RMF FM/YouTube

Umowa Roberta Mazurka z Polskim Radiem wygasa z końcem 2022 roku. Powodem ma być "atakowanie mediów publicznych" na antenie RMF FM. Dziennikarz w oświadczeniu stwierdził, że "poszło o politykę", czyli o to, że "ośmielił się krytykować przeforsowaną przez PiS dotację na media publiczne".

Robert Mazurek wyrzucony z Polskiego Radia

Po ponad dwóch latach Robert Mazurek znika z Polskiego Radia, w którym prowadził audycję muzyczną "Mazurek słucha". Rzeczniczka prasowa nadawcy poinformowała portal wirtualnemedia.pl, że "umowa o współpracy z red. Robertem Mazurkiem była zawarta przez Program Drugi na czas określony i wygasa z końcem grudnia br.". - Polskie Radio nie widzi możliwości jej kontynuowania z osobą, która z jednej strony pobiera honoraria wypłacane ze środków publicznych, a z drugiej - atakuje media publiczne właśnie za sposób ich finansowania, zarazem je zniesławiając - przekazała Monika Kuś.

Rzeczniczka nie pozostała gołosłowna i zilustrowała tezę jedną z rozmów Mazurka w RFM FM. 13 grudnia jego gościem w był poseł PiS Rafał Gontarz. Dziennikarz dopytywał go czy przekazanie 2,7 mld zł na telewizję publiczną uważa za dobre posunięcie. Przeliczał, że za te pieniądze Polska mogłaby "kupić ponad 200 dronów Bayraktar, wybudować ponad 10 tysięcy mieszkań o powierzchni 50 metrów kwadratowych lub postawić kilka szpitali".

Dziennikarz przedstawia swoją perspektywę

Robert Mazurek odniósł się do sprawy: - Ośmieliłem się w RMF-ie wyśmiewać telewizyjne "Wiadomości" i krytykować przeforsowaną przez PiS dotację na media publiczne - napisał na Twitterze. - Od początku grudnia mam podpisaną umowę na następne miesiące, zdążyłem nawet nagrać rozmowę, która miała być wyemitowana 7 stycznia. Prezes Kamińska usłyszała jednak w RMF-ie (to dobrze, że słucha uczciwego radia) moje rozmowy i po 3 tygodniach, na podpisanej przez siebie umowie (!) dopisała "Nie wyrażam zgody" - dodał. - Zapewne zaraz usłyszę, że łkam nad utraconymi zarobkami. Otóż, drodzy hejterzy, stawki w Polskim Radiu były najniższymi, za jakie gdziekolwiek pracuję, i ani dla kasy, ani dla sławy nie przyjąłem propozycji Dwójki. Obecne władze radia nie tylko tego nie rozumieją - ocenił.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Twitter/Robert Mazurek, RMF FM